Czekamy czekamy

Od 4;36.
Jaka hydraulika

Jest git, temat do skasowania żeby miejsca nie zajmował.

Pkt 1
Dzięki już za to, do czego doszliśmy

Pkt 2
Akurat pod kod #23 nie wyświetla mi się obrazek.. Każdy tak ma czy tylko u mnie?
Teraz mam zdjąć obudowę i wymienić czujnik czy jak ten błąd mogę usunać?

1.3

Wychodzi sekwencja : dwa mignięcia krótka przerwa trzy mignięcia długa przerwa dwa mignięcia krótka przerwa trzy mignięcia długa przerwa itd. Cały czas tak idzie

Poszło PW

Nie piszcie, żebym wpierw poszukał za pomocą funki 'szukaj', bo to jest jak mission impossible. Zresztą sami spróbujcie ile tych opcji jest.

Co do tematu, chciałbym tylko waszą odpowiedzią sprawdzić czy słusznie myślę. Dzisiaj pojawił się problem tzn. migający check engine. W jedną stronę było ok, na postoju zobaczyłem, że kabelki od anteny i głośnika zwisają sobie luźno więc je wcisnąłem przypadkiem pociągając jeden kabel tak, że aż coś za radiem pykło... I wracając zobaczyłem tą migającą ikonkę (miga w tempie 2 razy - przerwa - 3 razy i od nowa 2 razy - przerwa 3 razy itd).(miałem do przejechania z 300m, więc dojechałem sobie spokojnie), teraz jak przekręcam kluczyk to też miga.
Doczytałem, że może to mieć związek z kablami, które powinny być przykręcone do masy ( czy coś takiego), czyli powinienem sprawdzić czy czegoś za radiem nie spierdzieliłem?
Dodam, że autko normalnie jeździ, żadnej zmiany nie było w pracy silnika, obrotów etc.

Mocna konstrukcja, która nie ma sobie równych ;D

Nie wychodziło mi to zbytnio więc doturlałem się autem do znajomego mechanika, który zrobił mi to za bezcen ;P
Trochę dziwnie się czuję w Waszym gronie, takiej pierdoły nie jestem w stanie zrobić dobrze a Wy silniki sobie sami wymieniacie

Co do samej sprawy hamulców to sprawa jest już załatwiona a hamulce sprawne

Przetnij sobie
przewody elastyczne w paru autach i zobaczysz Oploty zawsze nie występują, ale
bardzo często. Jutro mogę wziąć przewód elastyczny, przeciąć go i wrzucić fotkę,
coby nie było wątpliwości.

Tak z ciekawości byłbym chętny do zobaczenia tej fotki

Żeby Wam ułatwić i Sobie(przede wszystkim -.-) opiszę co zrobiłem.
Zgodnie z poradnikiem jak wymienić hamulce(...) odkręciłem prawe tylne koło ale nie widziałem żadnego przewodu itp, z którego mógłbym wypuścić stary płyn itp, więc od razu zacząłem od przodu, prawego koła.. Pewno to był błąd ale chyba tak właśnie zaczynają nowicjusze? Zrobiłem z przodem wszystko tak jak trzeba ale wydaje mi sie, że właśnie na tym tyle straciłem..

Pewnie ktoś z Was to przechodził i może mi pomóc.. Wiem wiem, od razu zgłaszam swoją pokorę, że powinienem zrobić inaczej ale jak nic nie widziałem co mogłem zrobić(z tyłem) to przeszedłem do następnego kroku..
Jeden znajomy mówił mi, że teraz muszę odpowietrzyć przewody jakąś pompą (coś typu hamulcowej) ale nie wiem gdzie to znajdę, ostatecznością jest oddanie auta do warsztatu, bo mam niedaleko i jakoś się doturlam ale może da jakoś radę inaczej..

Znów mam problem.. Mianowicie wymieniałem płyn hamulcowy. Wszystko pięknie ładnie, odpowietrzniki zdjęte, płyn stary do końca z przewodów wylany, płynie nowy, zakładam odpowietrzniki, dokręcam śrubki, i już pierwszy sygnał - hamulce bardzo łatwo się wciska. Później jak próbowałem hamulce to już wiedziałem dlaczego, w ogóle nie hamują.. Pompowałem hamulcem trochę czasu ale dalej dupa.. Odkręciłem koło i zauważyłem, że gumka od odpowietrznika jest pęknięta, i tu pytanie. To pęknięcie może zaważyć na tym, że nie ma ciśnienia w przewodach czy co jest grane?

Tak BTW- skąd się
biorą tacy ludzie, którzy każdemu chcą spuścić w******* w biały dzień?

Może z tak zwanego bezstresowego wychowania?

Może i obroty ma wysokie ale żeby jakoś mega przyspieszył to niezauważyłem

Ciekawe jakby to w Polsce wyglądało, gdyby chociaż 50% sie tego trzymało..

Czekamy czekamy

Tak z ciekawości, jak posuwają się pracę?