Chyba masz na myśli zawór EGR? Podjąłem próbę no i niestety dalej to samo

właśnie moc jest, auto normalnie przyśpiesza problem pojawia się tylko na biegu jałowym...

Nie no nie mówcie, że nikt nie ma pomysłu

Witam

Ostatnio tzn. jakieś 200 km temu pojawił się problem z pracą silnika na niskich obrotach. Obroty falują, silnik się telepie, ogólnie pracuje bardzo nierówno

Sprawdziłem kody błędów i wszystko jest ok. (szczęśliwa 12). Kopułka, przewody WN i świece sprawdzone. Ponadto dzisiaj wymieniłem końcowy i środkowy wydech bo stary przypominał sito. Niestety problem nie ustępuje. Dodam też, że silnik nie bierze oleju i nie kopci.

http://www.youtube.com/watch?v=9BQ-Qrv9rZE

Pod tym linkiem umieściłem filmik pokazujący pracę silnika. W rzeczywistości silnik drga znacznie bardziej.

Proszę o pomoc bo już sam nie wiem gdzie mam szukać przyczyny problemu.

Na allegro swojego czasu były dość długo...

niestety na tą chwilę już nie ma... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Witam

Poszukuje naklejek na tylna klapę do swojego sedana. Klapę wzięła ruda i trzeba było pomalować, jednak naklejek nie dało się odkleić i nakleić ponownie. Ktoś ma pomysł gdzie mogę je nabyć?
Z góry dzięki...

no wlasnie ... zastanawialem sie co sie stalo z tym 1
Co zly byl czy co

nie no ten pierwszy był zaje... z tym, że ruda zaczynała powoli dawać znać o sobie, poza tym chciałem mieć autko z klima a założenie klimy do tanich nie należy no i wiadomo miałem trochę wolnego grosza i pokusiłem się aby zamienić na coś młodszego

szczerze to teraz żałuje bo jestem 2gi miesiąc bez auta <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

jak dla mnie to dobra cena za sedana z takim wyposażeniem jak jest napisane to normalne

wszystko się okaże po oględzinach na żywo, właściciel zapewnia, że nie było dzwona a śladów korozji brak, silnik jeździ jeszcze na oleju syntetycznym - niby wszystko ładnie pięknie więc jak taki faktyczny stan auta zastane na miejscu to powinienem cieszyć się z nowego Świstaka <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />

co do ceny nie będę się wypowiadał bo to rzecz względna, swojego poprzedniego Świstaka sprzedałem na początku grudnia za 5300 zł rocznik 93 w sedanie, silnik 1,3 - jeśli chodzi o wyposażenie to poza szyberdachem i centralnym zamkiem był to golas

na PL z tego co pamietam to nie bylo wspomagania, z opcji do swistaka na bank byla poduszka
powietrzna pasazera, szyberdach , halogeny oraz klima.
Powinien miec jesli jest to GLX chociaz jedna poduszke.
pozdrawiam

http://allegro.pl/show_item.php?item=294609024

podaje link do ogłoszenia... no niby jest to wersja GLX...

Witam

Znalazłem ładnego Świstaka na sprzedaż w sedanie z klimatyzacja rocznik 98. Auto poza klimą ma elektryczne szyby, lusterka, fabryczny zamek centralny i immobilizer. Zastanawiam się czy przypadkiem nie powinien mieć jeszcze przynajmniej jednej poduszki powietrznej i wspomagania kierownicy? Wszystkie inne Świstaki przynajmniej w MK4 poza klima miały zawsze 2 poduchy lub poduchę i wspomaganie. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Właśnie oglądałem Świstaka w komisie i okazało się, że w bagażniku jest basen (wersja sedan). Jak otworzyłem klapę to woda leciała z miejsca gdzie znajdują się lampy na klapie. To kwestia uszczelek na kloszu czy może być też jakaś inna przyczyna?

Sprecyzuj "w jak najlepszym stanie" bo można to robić jak ja - klikukrotną wartość samochodu w
naprawy, nowe lepsze części, modyfikacje itp...
...a to co napisałeś o tej szpachlówce itp to na pewno nie kwalifikuje sie pod "jak najlepszy
stan" tylko pod półśrodki oby jakoś tam wytrzymał te 2-3 lata a potem albo na złom albo na
części bo wiele to z niego nie będzie jak sie ostro za niego nie zabrać... Ruda lubi
Swifty...

Jeśli chodzi o jakieś modyfikacje to sprawę zakończyłem na alusach i audio; więcej mi nie potrzeba, szczególnie, że jak na razie mam sporo innych wydatków.

Jeśli chodzi o tą szpachlówkę to po Twojej wypowiedzi wnioskuje, że to jednak jedno z najgorszych rozwiązań. Czyli co? Oddać autko do blacharza i pozwolić mu je pospawać?

Witam

W kwietniu nabyłem swojego Swifta; autko sprowadzone z Niemczech przebieg 112 tys. rocznik 93 w sedanie. Generalnie autko bardzo zadbane i po przebyciu nim ponad 10 tys. nie mam do niego żadnych zastrzeżeń <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Po zakupie wymieniłem standardowo olej (półsyntetyk Mobila), rozrząd i filtr powietrza.
W tym tygodniu będę wymieniał olej i zastanawiam się co jeszcze powinienem ewentualnie wymienić profilaktycznie?

Myślałem nad wymianą oleju w skrzyni biegów - nie wiem czy to konieczne no i przede wszystkim jaki olej mam wybrać?

Ogólnie w autku nic nie stuka, nic nie puka, silniczek suchutki 0 wycieków, spalanie w normie (miasto 6,8 trasa 5).

Wiem, że trochę zanudzam, ale mam jeszcze pytanie odnośnie korozji podwozia. Autko ma już swoje lata i w sierpniu musiałem trochę połatać spód auta - generalnie progi wewnętrzne po obu stronach mniej więcej od połowy długości auta do przednich błotników i 2 niewielkie dziury, które wentylowały auto.
Generalnie tragedii nie było i znajomy zaproponował mi za niewielką odpłatnością oczyszczenie i załatanie ubytków za pomocą włókna szklanego i szpachlówki.

Słyszałem wiele głosów, że takie rozwiązanie to dziadowanie i pół środki i nie powinno się tak robić i trzeba oddać auto do blacharza żeby pospawał te ubytki. Z 2-giej zaś strony słyszałem opinie, że nie powinno się spawać auta bo blacha się nagrzewa i po pewnym czasie zaczyna jeszcze bardziej korodować.

Poradźcie mi prosze co mam z tym fantem zrobić? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Autkiem mam zamiar pojeździć jeszcze co najmniej 2-3 lata i chce utrzymać je w jak najlepszym stanie.

zastanawiam się czy robiłeś już jakieś wyceny :-) co do hamulców to nie tylko zaciski i tarcze
ale także pewnie serwo by się przydało żeby to wszystko napędzić jakoś. Sam się
zastanawiałem nad różnymi opcjami i wyszło mi że trzymanie 2 furek wcale nie powinno wyjść
tak drogo :-) Normalnie napisałbym kto bogatemu zabroni, ale w takim wypadku to nie wiem co
napisac. Marzyciel z Ciebie Oby się spelniło wszystko bo będzie kolejne ciekawe auto.

Apropos wycen to jest to w sumie niemozliwe... Nie chce zgasic zapalu kolegi, ale koszty tego projektu moga byc (a raczej beda) kosmiczne. Znajomy z klubu KRC chcial przerobic swoje Clio 1,2 na s16 Turbo i niestety skonczylo sie tylko na wstawieniu zawieszenia i hamulcow od Clio s16, co i tak mozna uznac za duzy sukces.

Generalnie konstrukcja Clio 1,2 i s16 byly identyczne i wszystko powino spasowac bez problemu, ale niestety tak nie bylo i przerobka pochlonela mnostwo czasu jak rowniez zlotowek. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

Nie bede juz wspominal nawet o kwestiach cenowych i przerobkach koniecznych do SWAPA z 1,2 na 1,8 16v + turbo (w tym miejscu dodam, ze tzw. Tomm posiadal juz kompletny silnik wraz z calym osprzetem i skrzynia).

Generalnie swietny pomysl na Super Śwista, lecz musisz sie liczyc z bardzo duzymi kosztami lub uzbroic sie w cierpliwosc i poswiecic 2-3 lata i robic wszystko krok po kroku nie muszac wywalac jednorazowo duzej ilosci gotowki.

Ehhh.... sam nie odkręcałem ich nigdy więc głowy nie dam sobie uciąć ale zgodnie z instrukcją to
powinno być tak:

1. odkręcić 2 śrubki
2. przesunąć lewy w lewo, prawy w prawo - zatrzaski nie powinny trzymać mocno
   Daj znać jak poszło.

Jakos poszlo. Po odkreceniu srobek wystarczy mocna pchnac lampe u dolu i u gory w prawa strone dla prawej lampy i analogicznie dla lewej. Klosze sa umocowane na 2 zatrzaskach.

No, ale niestety okazalo sie, ze to nie wina zarowki; pozycyjne dziala, ale stop niestety nie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Chyba jutro bede musial odwiedzic elektryka...

Jak już było mówione wybłyskać kody możesz sam, szczegóły na stronce klubowej...

No i udalo sie wyblysnac kodzik... 12 a wiec dzisiaj jest moj szczesliwy dzien

<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Mam to autko dopiero miesiac a coraz bardziej mnie zaskakuje; na ta chwile nie zamienilbym swojego Śwista na nic innego <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />

Tak wogole to dzisiaj jest troche chlodniej temperatura ponizej 15 stopni i problem nie powtorzyl sie dzisiaj ani razu (odpalalem cieply silnik ok 10 razy).
Wiec moze poprostu "ten typ tak ma" przy wyzszych temperaturach i jest to normalne zachowanie ??? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

500 na ciepłym to chyba trochę za nisko... a jak się na ciepłym silniku ustabilizują to ile
wynoszą?

900

błędy można wybłyskać samemu, szczegóły w FAQ i na stronie klubowej

zaraz sie wtajemnicze

PS.
Przy okazji jeszcze mam glupie pytanie bo widze, ze kolega tez ma sedana; jak sciagnac tylni klosz lampy??? Odkrecam 2 sroby mocujace, ale dalej juz nie mam pomyslu jak sciagnac ten klosz a boje sie go uszkodzic.

Kurcze juz od tygodnia jezdze bez stopu
<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

to może będzie głupie pytanie, ale czy czekasz aż pompka paliwa zrobi ciśnienie i odrazu
odpalasz, czy może przekręcasz, a później dopiero szukasz panelu od radia, wycierasz
szybki, gasisz papierosa i odpalasz?

drugie pytanie: na jakim poziomie masz wolne obroty na zimnym/ciepłym silniku ? Może obroty są
ustawione za nisko i dlatego na zimnym silniku jak działa ssanie, to odpala normalnie a na
ciepłym już musisz mu pomóc gazem

trzecie pytanie: jak się mają świece i filtr paliwa ? Bo rozumiem że żadnych błędów na kompie
nie ma ?

Czasem jakiś drobiazg może unieruchomić autko... Ale niech się wypowiedzą spece

Co do 1 pytania to po przekreceniu kluczyka czekam az pompa paliwa skonczy zaciagac paliwo i wtedy dokonuje rozruchu.

Co do 2 to obroty na zimnym silniku ok 1100-1200, natomiast cieply 900 natomiast czasem po odpaleniu cieplego silnika obrty sa na poziomie 500, po przegazowaniu obroty wchodza na poziom 900.

Co do 3 to swiece wygladaja ok, natomiast do filtra paliwa nie zagladalem. Do kompa sie nie podpinalem bo nie wiem gdzie w Czestochowie jest ASO <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> pozatym to kosztuje ok 50 zl a z doswiadczenia z poprzednim samochodem (Renault Clio) wiem, ze podpiecie pod komputer tak naprawte chu... daje <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />

Witam

Mam dziwny problem z odpalaniem Śwista. Problem wystepuje ok. 7/10 uruchomien cieplego silnika. Wciskam sprzeglo do konca i po zaskoczeniu silnik odpala po czym odrazu gasnie tak jakby nie dostal paliwa. Jednak delikatne dodanie gazu podczas rozruchu silnika niweluje problem a czasem udaje sie odpalic autko bez wciskania gazu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Przy rozruchu zimnego silnika problem ten wogole nie wystepuje a w instrukcji jest adnotacja mowiaca o tym, ze przed rozruchem cieplego silnika nalezy wcisnac pedal gazu na 1/3.
Czy takie zachowanie silnika jest normalne?
Dodam, ze problem zaczal wystepowac dopiero po 3 tygodniach (po przejechaniu ok 1000 km) od momentu kupienia Suzi <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

tylko że mój wcale nie wygląda gorzej niż ten za 3,6 a za taką kasę to mozna naprawde fajne
auto kupić i jeszcze sprzedać po kilku latach za jakies kilka złoty

no ok... to w takim razie znjdz mi za te 3,6 naprawde fajne auto w takim stanie jak ten ktorego kupilem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

jesli uda Ci sie znalezc to biore 10 hurtem <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />