No i poupalane co prawda jeden taki debil w żółtym cieniasie czekał prawie godzinke ale wartało. Bokami się
polatało, rękaw się pozaciągało, oponek z felg się pozdejmowało, browara i colę się wychlało i do domu
pojechało...
chiba olał bo przyjechał
wziąłem, chociaż się wracałem
Dobranoc
niestety ja niewytrzymalem tego czekania od 21 do 22 i pojechalem