wczoraj odebrałem Tico z warsztatu
przyczyną opisanych problemów był te oto kabelki:
przy większym obciążeniu nie przewodzą...
dowiedziałem się też, że akumulator może być uszkodzony.
Dziś zapalałem wiele razy wszystko było w porządku, ale do czasu.
Pojawił się kolejny inny problem!
Po południu zaparkowałem pod sklepem i dalej już nie pojechałem - nie chciało zapalić. Akumulator działał, próbowałem zapalać na gazie, na benzynie, próbowałem na popych, i nic.
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Co ciekawe była iskra na świecy. Więc pozostała możliwość, że nie ma dopływu paliwa... Ostatnio po regulacji gazu nie zapala mi na gazie, ale na benzynie zawsze zapalał idealnie...
Dowiedziałem się, ze prawdopodobnie przyczyną może być niedziałający zawór odcinający dopływ paliwa. Po kilku godzinach spróbowałem zapalić, ale dalej było to samo, Poruszałem wszystkie styki, akumulator już był na wykończeniu więc jeszcze raz spróbowałem przez kabelki i zapaliło.
Co o tym myślicie, dlaczego Tico nie zapalało pomimo, że była iskra? są jeszcze jakieś inne przyczyny poza tym zaworem paliwa?