Problem z elektryką. Nie działają światła, a awaryjne wyłączają silnik
-
Może odłącz alarm i zobacz jak chodzi bez niego ?
-
byćmoże na skutek zawilgocenia pada Ci alarm odłacz go i zobacz dieje sie tak dlatego ze podejrzewam iż alarm ma blokade zapłonu w momencie wyłączania kierunkowskazów powodujesz najprawdopodobniej jaki bła w sterowniku alarmu który odcina zapłon , Wg tego co piszesz najwiecej problemu skupia sie koło alarmu nie wiem natomiast co jest ze światłami , nie podałęś tez co to za alarm , kto Ci go podłączał ( fachowiec /sam ). sprawa jest dość dziwna bo te elementy raczej jako tako nie są powiazane a jedynym urzadzeniem które łaczy te elementy jest najcześciej alarm <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> sprawdzałeś włacznik od świateł, kostki moze to że nie masz mijania/pozycji to tylko zbieg okoliczności. równie dobrze mogło sie pojawoć jakieś zwarcie na lini alarm imobilaizer i tez ma prawo namieszać. Jeśli sie nie boisz to bierz miernik i sprawdzaj punkt po punkcie czy wszystko jest jak należy. Na sam początek odłacz alarm i zobacz czy objawy ustały
-
Może odłącz alarm i zobacz jak chodzi bez niego ?
Tylko jak to zrobić? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Tico mam 7 miesiecy, jak je kupiłem to miało już autoalarm...
wiem, że innne typy autoalarmów mają kluczyk dą wyłączania, ale do tego poprzedni właściciel nie miał ani papierów, ani kluczyka...Autoalarm jest firmy "STER" model prawdopodobnie "ASI"
-
Tylko jak to zrobić?
Tico mam 7 miesiecy, jak je kupiłem to miało już autoalarm...
wiem, że innne typy autoalarmów mają kluczyk dą wyłączania, ale do tego poprzedni właściciel nie
miał ani papierów, ani kluczyka...
Autoalarm jest firmy "STER" model prawdopodobnie "ASI"Poodłączaj kable od niego i zobacz co się bedzie działo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Poodłączaj kable od niego i zobacz co się bedzie działo
no niestety już się tego nie dowiem, bo oddałem dziś Tico do warsztatu...
jak naprawią to napisze co było z nim nie tak.
Pozdrawiam! -
wczoraj odebrałem Tico z warsztatu
przyczyną opisanych problemów był te oto kabelki:
przy większym obciążeniu nie przewodzą...dowiedziałem się też, że akumulator może być uszkodzony.
Dziś zapalałem wiele razy wszystko było w porządku, ale do czasu.
Pojawił się kolejny inny problem!
Po południu zaparkowałem pod sklepem i dalej już nie pojechałem - nie chciało zapalić. Akumulator działał, próbowałem zapalać na gazie, na benzynie, próbowałem na popych, i nic.
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />Co ciekawe była iskra na świecy. Więc pozostała możliwość, że nie ma dopływu paliwa... Ostatnio po regulacji gazu nie zapala mi na gazie, ale na benzynie zawsze zapalał idealnie...
Dowiedziałem się, ze prawdopodobnie przyczyną może być niedziałający zawór odcinający dopływ paliwa. Po kilku godzinach spróbowałem zapalić, ale dalej było to samo, Poruszałem wszystkie styki, akumulator już był na wykończeniu więc jeszcze raz spróbowałem przez kabelki i zapaliło.Co o tym myślicie, dlaczego Tico nie zapalało pomimo, że była iskra? są jeszcze jakieś inne przyczyny poza tym zaworem paliwa?
-
Od czego te kabelki?
-
Od czego te kabelki?
nie jestem pewny, chyba są gdzieś za wyjściem plusa z akumulatora.... z tego co zapamiętałem to napewno są pomiędzy alternatorem a akumulatorem - dlatego, że nie miałem przez to ładowania.
-
nie jestem pewny, chyba są gdzieś za wyjściem plusa z akumulatora.... z tego co zapamiętałem to
napewno są pomiędzy alternatorem a akumulatorem - dlatego, że nie miałem przez to
ładowania.
Ja tez nie jestem pewny ale one sie zdaje zasilają reflektory z przodu:) -
Ja tez nie jestem pewny ale one sie zdaje zasilają reflektory z przodu:)
to raczej nie możliwe, z tego co widze pod maską to te kabelki z jednej strony były przykręcone do plusa z akumulatora, a z drugiej idą do wiązki przewodów, nie wiem gdzie dalej
właśnie przez nie nie działał autoalarm, światła, elektryka wewnątrz pojazdu, światła awaryjne i nie ładował się akumulator... -
A ja jestem niemal że pewien że to jednak jest od świateł mijania i drogowych . Na oprawkach masz cały czas + a sterowanie jest minusem i plus jest podawany z tego co pamiętam przez tą dopnkę do klemy . ( kiedyś u kumpla nie było świateł i własnie ta kastka była zaśniedziała:))
-
A ja jestem niemal że pewien że to jednak jest od świateł mijania i drogowych . Na oprawkach
masz cały czas + a sterowanie jest minusem i plus jest podawany z tego co pamiętam przez tą
dopnkę do klemy . ( kiedyś u kumpla nie było świateł i własnie ta kastka była
zaśniedziała:))Ja to już dawno wywaliłem i dałem bezpośredni na aku. Jeden przewód to od ładowania alternatora drugi zasilanie świateł. U mnie też działy się cyrki z gasnącymi światłami i słabym ładowaniem. Przez tą kostkę co niewiadomo dlaczego ktoś to wymyślił wszystko się grzało bo prąd tam idzie wielki. Teraz dałem dodatkowy przewód od ładowania bezpośrednio od alternatora do aku i mam ładowania idealne. Bez kostki nie grzeją się przewody i nie śniedzieją. Co za magik to wymyślił to rozwiązanie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />.
-
Teraz dałem dodatkowy przewód od ładowania bezpośrednio od
alternatora do aku i mam ładowania idealne.
Ile masz napięcia na włączonych światłach mijania przy ok 1000 obr ?
-
Teraz dałem dodatkowy przewód od ładowania bezpośrednio od
Ile masz napięcia na włączonych światłach mijania przy ok 1000 obr ?Wcześniej gdy miałem tą kostkę napięcnie ładowania spadało poniżej 14v i nawt na światłach podczas jazdy miałem ok 13,5v. Więc wywaliłem ją i dałem gruby dodatkowy od alternatora do aku. Teraz mam 14,4 bez śwuiateł, na światłach dziennych niewiele mniej a podczas jazdy na światłach zwykłych lub długich 13,8-14,2 a na wolnych obrotach właśnie coś ok 13,8. Bardzo się poprawiło o tej naprawie wady fabrycznej. Samo połączenie w kostce zabierało mi ok 0,2V i grzało się bardzo.
-
A ja jestem niemal że pewien że to jednak jest od świateł mijania i drogowych . Na oprawkach
masz cały czas + a sterowanie jest minusem i plus jest podawany z tego co pamiętam przez tą
dopnkę do klemy . ( kiedyś u kumpla nie było świateł i własnie ta kastka była
zaśniedziała:))
Ok może być do świateł, ale jest też pomiędzy alternatorem a akumulatorem,
dziś jeszcze raz pytałem się o to elektryka, i mówił, że przez ten przewód jest też zasilana cała stacyjka i dlatego miałem takie problemy. Wystarczyło wymienić ten przewód i wszystko jest ok.