Witam Wszystkich...
miałem malowaną swoją Favoritke (135L bez tylniej wycieraczki) miała cały tył rozebrany i
porozpinane kable od tylnich styków klapy z samochodem .... teraz nie wiem jak je podpiąć
.... jak podpinam to za każdym razem zle cos mi nie działa a to świeci jedno światło a to
wogóle na klapie ... jak je podpiąć kolorami prosze o pomoc
W samochodzie kolory kabli:
-czarny
-żółty
-zielony
-biały
W klapie olory:
-czarny
-2 zielone
-2 brązowe
-żółty
Prosze o szelką pomoc

Zaraz zejdę do wozu i sprawdzę...

............

Byłem i stwierdziłem, że OD GÓRY:

W WOZIE: W KLAPIE:
-żółty -biały
-zielony -zielony x 2
-czarny -brązowy x 2
-biały -czarny

Nie zapisałem, ale te na samej dole (biały w wozie i czarny na klapie) są grubszymi przewodami. I one na pewno muszą ze sobą się stykać. I wynika z tego, że twój żółty w klapie u mnie jest biały - reszta się zgadza.

Powodzonka

ja mialem mega drgania na kierownicy i okazalo sie ze jedno lozysko w przegubie wewnetrznym sie wysypalo i przez to byl tez luz na ukladzie kierowniczym i stukalo prawe kolo. za krzyzak przegubu dalem 24zl i podczas wymiany sprzegla rowniez go wymienili i teraz miodzio malina

1. Auto na luz, klocki pod koła lub ręczny.
2. Kluczem "francuzem" lub grubym wkrętakiem zwierasz te dwie grube śruby na rozruszniku. Jeśli nie zakręci, to pewnie szczotki do wymiany, ale przyczyn może być kilka innych.
Jeśli zakręci, to przynajmniej masz pewność, że uzwojenia i szczotki są OK.
3. Podaj kablem napięcie z akumulatora bezpośrednio na wtyk, w który jest wpięty "ten cienki kabel".
Jeśli stuknie i kręci, to masz gdzieś przerwę w stacyjce lub cholera wie gdzie :-)).
Jeśli stuknie i nie kręci, to pewnie zwora w bendiksie jest przepalona.

To jest tylko taka krótka informacja - jak chcesz więcej, to opisz dokładnie, co się dzieje.
1. Czy słychać stuknięcie z rozrusznika po przekręceniu stacyjki.
2. Czy kontrolki przygasają.
3. Czy rozrusznik miał wcześniej jakieś objawy - konkretnie chodzi o zgrzytliwe dźwięki świadczące o pęknięciu sprężyny sprzęgła bendiksu. Z doświadczenia wiem, że rzecz jest nie do kupienia, ale można sobie poradzić.

pozdrawiam