Dzięki za propozycje. Ale niestety "patent" z kablami mam przerobiony i nic nie pomaga <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
toman2005
Posty
-
Silnik to czy tylko aparat zapłonowy? -
Silnik to czy tylko aparat zapłonowy?Witam wszystkich.
Jestem nowym "graczem" na forum, tzn pierwszy raz zapodaje wątek. Wcześniej tylko przeglądałem. Dzięki wszystkim za porady. Dzięki nim zaoszczędziłem "kupe" kasy.
Przejdę do meritum mojego pobytu :-).
Tico '98 rok 230 000km. Od pewnego czasu dymi po starcie ale to prawdopodobnie uszczelka pod głowicą miałem się zająć tym w wolnej chwili. Lecz ostatnio stało się coś strasznego. Z rana zapalił jak zwykle później troche pojeździł. Zgasiłem go wyszedłem do sklepu, wracam, zapalam .... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> nie mogę uwierzyć zapalił ale tak jakby tylko na jeden gar strasznie nim telepało obroty miał okrutnie nierówne i zupełny brak mocy. I pierwszy raz nie wrócił do domu o własnych siłach <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />.
I teraz pytanie. Czy to jest objaw poważnej usterki typu tłoki - pierścienie? Czy może coś z zapłonem? Dzieje się tak tylko na ciepłym silniku na zimnym chodzi normalnie.
Świece, przewody, kopółka niedawno wymieniane - to raczej wykluczam. Dodam że przed tym zdarzeniem przez jakiś czas grzał się dość znacznie tzn wskazówka temperatury była częstym bywalcem pionu i dalej w prawo. Jednak na czerwone pole nie pozwoliłem jej wejść.
Jeszcze myślę o gaźniku bo też nic przy nim nie robiłem.
PLISSS HELP ME Very bardzo proszę. -
Tylnie koła mi "latają" (luzy czy coś ?).Witam.
Więc tak w moim przypadku nigdy kiedy miałem problemy z łożyskami nie mogłem ustalić w którym kole na postoju poprzez ruszanie kołem na boki. Chyba by musiały być całkiem zużyte łożyska żeby generowały taki luz. Owszem słychać było tak jakby szum podczas jazdy (czyli łożysko niesprawne). Może sprawdź tuleje wahacza tylnego. U mnie tak było że się wyrobiły i koło latało w przód i w tył do góry i na dół jak chciało. Wystarczy wjechać na kanał i jakąś "przedłużką" spróbować odgjąć wahacz i się okaże czy są zużyte czy nie. -
Pytanko do zagazowanych...Witam.
może to wina reduktora. Ja miałem podobnie tzn miał nierówne obroty po starcie (odpalam też na lpg) zregenerowałem reduktor - czyli wymiana membran itp i teraz chodzi o niebo lepiej. Jeszcze regulacja zaworów i powinien chodzić jak nowy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. -
Dobijcie mnie!!!Może któraś sprężynka ci pękła (ta mała trzymająca szczęki) jak nie zastosowałeś nowych albo coś innego się "odłączyło". Ja tak miałem często i mi szurało. Zdejmij bęben i sprawdź czy wszystko jest na swoim miejscu. Co do widełek to jak ci się rozszerzyły to je zmniejsz np młoteczkiem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Co do wycieków to miałem to samo i wymiana uszczelniaczy pomogła.
PS podziwiam cię że tyle zainwestowałeś ja ostatnio wydałem nie całe 500PLN i mnie szlak trafiał. No ale u mnie to dopiero początek <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> -
Wymiana paska rozrządu i pompy cieczy chłodzącejTeż wymieniałem ostatnio te rzeczy. Rolkę tak samo dokręcałem na "wyczucie" i narazie hula więc wydaje mi się że dobrze to zrobiliśmy <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
cena - wymiana paska rozrządu i wahacza - opłacało się?Ja miałem podobne ceny z tym że zaoszczędziłem 100 PLN bo sam sobie wymieniłem. Nie jest to takie trudne bo nawet taki laik jak ja bez żadnego wykształcenia mechanicznego ani doświadczenia w tym względzie (jestem ekonomikiem) poradziłem sobie bez problemu. Także jak tylko ktoś chce to sobie poradzi.