Wymieniłem przewody wysokiego napięcia, zdjąłem całą wykładzinę z podłogi i ją spaliłem
Dzisiaj odebrałem w Warszawie w firmie Incars nową wykładzinę podłogową do swojej padaki(80zł), w łykend ją zamontuje i przy okazji wymienię niedawno kupione sprężyny i amortyzatory na tył. Przy zdejmowaniu starej wykładziny miałem problem z odkręceniem dolnych śrub od pasów w słupkach, obracały się razem z blachą, która jest już trochę nadgnita. Ponadto podłączyłem sobie radio, wymieniłem spalone żarówki do podświetlania regulacji nawiewów i zapalniczki, nasmarowałem mechanizm el. szyb (trochę topornie chodziły) oraz cięgna klamek, cent. zamka itp. Martwi mnie jeszcze rozrusznik, ale z nim poczekam jeszcze kilkanaście dni jak pensja wpłynie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Amortyzatory i sprężyny na tyle wymienione, górne śruby amortyzatora poszły idealnie ale te dolne musiałem obciąć boschem. Została mi jeszcze do założenia wykładzina ale musi poczekać do jutra.