No opóźniło się i to nieźle. Przez pierwszą godzinę pojechało chiba 5 samochodów, a że było nieźle zimno to inna sprawa.
Zebrałem się do domu po około 2 godzinach z dwóch powodów:
1. nieźle zimno, a tempo ruchów na trasie całkiem wolne;
2. i chyba ważniejszy to robiąca się atmosfera niezłego dresparty. Ja rozumiem coś co się nazywa widowiskową jazdą. Rozumiem ocenianie widowiskowości przejazdu. Ale nieżle wk.....wił mnie pan komentator, a najbardziej jego konkurs na największą ilość złomu zostawioną po hopie <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />. Poza tym "sędziowie" oceniający to dla mnie jedno wielki nieporozumienie. Zawsze lubiłem Pawła Przybylskiego, ale już go nie lubię. Dołączył się do tej całej hałastry, która wystawiała wysokie oceny jak ktoś rozp.....lił coś po hopie <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. O co tu chodzi??? Jakoś nikt nie zauważył zajefajnego boka w wykonaniu Volvo na najdłuższym lewym szutrowym.
Albo wielka radocha pana komentatora na widok palącej się Astry.
Albo tekst, że w sumie jest już po sezonie i nie ma się co martwić. (tekst po położeniu Puga na boku chyba przez Witasa).
A poza tym to M jak Miłość się zaczynało ale to już inna historia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Generalnie następnym razem niech zorganizują destruction derby i w ogóle będzie zajeb.ście
Jedyna konkluzja z etapu na Bemowie. Jak mają robić takie rajdy dla kibiców, to już niech lepiej robią takie jak były i uważają kibica za zło konieczne. Wolę być złem koniecznym niż uczestnikiem dresparty. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />