No i znowu Ak-Tomaszowski nie zawiódł. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Suma ok 1300. 5 prób jechanych dwa razy.
1 próba to Tartak w Jeleniu czy jakoś tak. Próba ponad 3 minuty. bardzo fajne krete uliczki na koncu ustawione z opon wymagały taktycznego podejscia (za pierwszym razem mi sie udało ładnie je pojechać a za drugim jakoś tak już na pałę)
2 bunkier. w lesie dwa trojkowe zakrety niewybaczające błedów. potem dojazd do placu jakieś tam nawroty słupki itp i powrót znowu przez te zakrety -WYPAS
3 pck szutrowe długa szybka próba bardzo wymagajaca z waterplaskiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> i hopą. Naprawde rewelacja. długi bo ok 300 metrów łuk. Za pierwszym razem samochód jechał tam gdzie chciałem -za drugim przejazdem już tylko przód (dobrze ze nie było trzeciego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
4 biała góra -o tym nikomu nie musze mówić -malina .na koncu tez kałużaaaaaa (ja sie hamowałem i ją mijałem powolutku ale inni mówili ze swietnie wyhamowuje -akurat tuz za nią był nawrót)
5 borki -no i jednak z parkingu i kawałka drogi mozna cos zrobić. Po parkingu był wyjazd na drogę i tam szykany i fajny 4 zakret (za drugim razem tył odjechał co mało nie skonczyło się zwiedzaniem pleneru <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
Ogólnie było baaaaardzo fajnie. Pogoda coprawda spłatała figla i nie było równych szans ale wrażenia z jazdy rewelacja.