A wiec drogi kolego jeżeli chcesz ruszyć wydech i chcesz poprawić osiągi auta to jedyną słuszną >modyfikacją jest wywalenie katalizatora i wspawanie tam rury o identycznej średnicy co fabryczna, >bądź dorobić tą część zachowyjąc fabryczną średnicę
Oczywiście, ze nie! Usuniecie katalizarora po pierwsze zle wplywa na silnik, poza tym zatruwa powietrze. A jesli chodzi o osiagi, to poprawia je tylko w gornym zakresie obrotow, za to na srednih i nizszych tylko je pogarsza, elastycznosc pracy silnika bardzo na tym traci. Ogolnie rozwiazanie bez sensu.
<img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />