Wszystko chodzi w dachu jak należy. Elektryka robi robotę będę miał to na uwadze, bo ostatnio dośc często wahluje nim.

wrzuciłem do poprzedniej wiadomości fotkę przed zakupem, nie mam na tym kompie więcej.
Ogólnie seria totalna i tak raczej pozostanie. Wyrosłem z tuningu. Auto ma jeździć i wszystko działać

Gdyby, nie to, że nie jestem w stanie utrzymać 3 aut w domu Tico dostałoby dożywocie u mnie. Jako rezerwowy wózek.
Zresztą chwile stał u mnie zanim się sprzedał i 2 razy się przydał jako rezerwa. Raz w golfie mi padły światła - spalił się przełacznik świateł. Tico po 2 tygodniach postoju odpaliło z "półobrotu" .
Drugim razem w żonowym Matizie zdechły hamulce a żona też ma dojazd do pracy. Tico stanęło na wyskokości zadania.

Cześć wszystkim.
Przechodzę z kącika Tico tu, ponieważ zanabyłem drogą kupna VW Golfa III z 1997 roku, 1,6 w gazie :), 3 drzwi, granatowy, szyber, 4 poduszki, korbotronik, ABS.
Samochód kupiony okazyjnie dla zmniejszenia kosztów dojazdu do pracy. Ale tez zaczęły mnie bardziej interesować kwestie bezpieczeństwa jazdy z uwagi na większe przebiegi a jak wiadomo gdzie drwa rąbią.... Tico do bezpiecznych nie należy.
Na razie odkrywam mojego Gofra i odnajduje drobne aczkolwiek męczące mnie usterki. Lubię jak wszystko działa w aucie. Ogólnie leję i jeżdżę i mam nadzieję tak pozostanie Spalanie mam na poziomie 7,5l/100 podtlenku LPG+ waha na rozpałkę.
Do tej pory zrobione:
1. Czujnik wstecznego - koszt 0zł, wymiana szt za szt na szrocie
2. Upalony wyłącznik świateł, wymiana j.w., w planie montaż przekaźników.
3. Reanimacja włącznika oświetlenia bagażnika koszt 0zł.

W planach mam:

1. Przekaźniki świateł i dzienne, ale nie LED tyko takie jajka na P21W. Jakoś ledy mi nie pasują do gofra.
2. Centralny Zamek. Już tak przywykłem do pilotów w aucie, że każde auto doposażam w CZ. Niby 3 drzwi a dostaję nerwa jak mam zamykać wszystko po kolei.
3. Doprowadzenie blacharki do używalności, trochę wykwitów rudej jest.

nie potwierdzam i nie zaprzeczam.

Witajcie.
I na mnie przyszedł czas. Tico kupiłem po taniości jako tymczasowy "doopowóz". Tymczasowo jeździł prawie 2 lata z czego ostatnie pół dość intensywnie, ok 120km dziennie.
Nadarzyła się okazja na zmianę. Teraz mam golfa III też z 1997 roku jak mój Tico, ale golf jest już zagazowany i ma 4 poduszki. Czego przy ostatnich dojazdach bardzo mi brakowało. W sensie gazu, jako obniżenie i tak już taniej eksploatacji. Poduszki tylko jako spokój i ewentualna ochrona w razie „W”.
Na początku mej przygody z Tico, byłem bardzo sceptycznie nastawiony, mimo, że żona ma Matiza. Ale powiem wam, że mam wielki szacun dla tego wozidła. Przez 2 lata zawiódł mnie tylko 1 raz, jak w wielkie mrozy (ok -21-22*) puścił olej pod uszczelką filtra. Po części z mojej winy, bo po zakupie nie zmieniłem od razu oleju i filtra. Miał małą usterkę przekaźnika wiatraka chłodnicy, elektryka tylnego zderzaka się utleniła, zresztą każdą dłubankę opisywałem w wątku o dłubaniu. Ogólnie pierdółki z którymi sobie radziłem sam ewentualnie z nieocenioną pomocą Waszą i forum.
Teraz Tico będzie powożone przez młoda kierowniczkę z Bierunia. Ogólnie nie było problemu ze sprzedażą, samochód sam się sprzedał. Nie miałem na nim rdzy. Każdy jak widział moje Tico, to mówił, że ładny egzemplarz. Silnik też chodził bez zarzutu. Palił mi na „trasie” 4,3-4,5l na 100km przy średniej prędkości 50km/h(starałem się nie przekraczać 90-100 wtedy najmniej palił). W mieście nie przekraczał 5,5l/100km.

Woził mnie dzielnie, ale przyszedł czas na zmianę.

Dzięki Wam za wsparcie i pomoc przy dłubaniu i usprawnieniach.

Będę zaglądał od czasu do czasu, zostaję też na zlosnikiu bo tu też jest kącik VAG

Wymiana oleum w obydwu DU, znaczy moim Tico i żonowym Matizie.
Co prawda Tico dopiero 5tkm przejechałem od ostatniej wymiany ale już rok minął więc jemu też się dostało. Oczywiście filtry też.
Zauważyłem też że Tico ma spoconą skrzynkę i chyba nadejdzie czas na kontrole stanu oleum w skrzyni, ale to muszę poczytać na forum co i jak

a co z nim się dzieje, że tylko wymiana pomaga? Nie da się rozebrać, wyczyścić? Pytam, bo mam to samo u siebie tej zimy.

edyta: OKi doczytałem tematy o tym wężyku, nie da się naprawiać, czyścić itp., tylko wymiana.
Muszę poszukać znów w lokalnych sklepikach.

założyłem 3stop, ktory tico dostało od Mikołaja .
Zacząłem ostatnio wiecej jeździć i poczułem ze przyda się. Jechałem za tico i miało slabe światła albo brudne klosze i nie bylo wyraźnie widać czy hamuje czy nie. Teraz nikt mi nie zaparkuje w poopie

Dziś wreszcie zmieniłem klamkę, łatwizna

To jakieś fatum chyba z tymi klamkami. W czwartek mi została w łapie też lewy tył.
Już mam zakupioną, ale ze względu na mrozy, na razie nie ruszam, żeby dodatkowo nie połamać czegoś innego.
Klamka za 13zł w małym lokalnym sklepiku.

No jasne że Tico, bo jest moje
Majonez jest żonowy.
Ale każdy z nich ma swoje zalety i wady.

Wczoraj: Mycie Tico i żonowego Matiza
Tico: podciągnięcie "samoregulatorów" z tyłu, kontrola okładzin z przodu.

przecież słowniki i tak są uniwersalne. Instalacje zostawiasz. Zmienisz sama centralkę +nowy przewód pod 5silownik. Piny można dopasować do nowej centralki. Kiedyś dało się kupić sama centralkę z pilotami bez osprzętu za grosze.
Kurcze teraz dzień krótki bo bym obfocił jak to u mnie zrobiłem.

edyta:
Zapomniałem, że jeszcze dokładałem przekaźnik do 5 siłownika, bo z centralki idzie bardzo słaby impuls. mam gdzieś w domu schemat.

Naprawde polecam. Juz jeden gościu na parkingu az sie oglądał zeby zobaczyć co sie dzieje. Taka opcja jest rzadkością w nowoczesnych autach. A w tico to taka wisienka na torcie

jak kupowałem moj CZ to sprzedawca zapytal do jakiego auta potrzeba bo ma kilka gotowych instrukcji. Jakiego miałem banana jak wyslal mi Twoj manual
Bardo mi pomogl przy montażu. Dzieki przy okazji.

Gratki udanej roboty.
Mam podobne piloty i centralny z drugim kanałem.
Podpiąłem sobie ten drugi kanał + dodatkowy siłownik pod klapę bagaznika i teraz mam otwieraną klapę z pilota. Fajny bajer, roboty niewiele.
Niestety nie robilem fotek z montażu.

to nie filc ale wykładzina podłogowa .
Ale pomysł psiknięcia rozważę.

Sprężyny udało się
wymienić bez odkręcania amortyzatorów.
Wrzucam fotkę
pękniętej sprężyny.

Używałeś ściagaczy do sprężyn?

Zrobiłem zabudowę.
Domowymi środkami i materialami z odzysku.
Początkowo miało być jak u miechomiecho, ale potrzebowałem możliwości szybkiedo demontażu.