Załozyć stabilizatory na przód i na tył. Najlepszy sposób.
a ile takie stabilizatory kosztuja? i gdzie je mozna dostac??
Załozyć stabilizatory na przód i na tył. Najlepszy sposób.
a ile takie stabilizatory kosztuja? i gdzie je mozna dostac??
to co polecacie aby dobrze usztywnic auto??? BO mam zamiar zrobic cos takiego w przyszlosci.
mnie wypali 11 przy lekkiej po miescie ale czasami do 12 dojdzie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />jak trzeba troche szybciej gdzies sie dostac
a na trasie od 9-10 l.
Bardzo ładny efekt, ja pokombinowałem trochę z kolorami, ale coś schrzaniłem....
a w ktorych miejscach montowales diody ktore swieca na podloge bo to wyglada naprawde fajnie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
u mnie teraz tam gdzie tankuje jest za 1.95. i jest najlepszy i najtanszy. A sa takie za 2.12
Eeee, tam. U mnie w mieście już od miesiąca jest 1,99zł. A gdzieś słyszłem że do końca roku ma
dojść do 2,5zł.
Z tą ceną benzyny to chyba żartujesz. Na Orlenie w mojej miejscowości 4,32zł.
u mnie jest gazik za 1,88. A tyle co ty piszesz za benzyne to kosztuje dokladnie Shell VPower Racing
Jesli silnik Fav jest jeszcze we w miare dobrym stanie to napewno sie nie rozsypie gdy
sporadycznie dociagnie sie do 6000rpm, a nawet utrzyma takie obroty przez kilka sekund.
silniczek mam w bardzo dobrym stanie. Patrzylem na obrotomierz i kiedy doszlo do 6000 zaraz wrzocilem 2 bieg. I nie mam zamiaru wiecej tak go dociagac. Max do 5000.
Dla prownania podam, ze w seryjnej Fel1.3MPI ogranicznik jest na ok. 6200rpm. Po niezbyt
rozleglych modyfikacjach - podniesieniu st. sprezania, zmianie walka rozrzadu i programu w
ECU (reszta seryjna - wal korbowy, korbowody, tloki) te silniki dokreca sie do ok 7000rpm
(po wiekszych modyfikacjach jeszcze wiecej).
Wszystko ładnie pięknie ale 135 na gazie powyzej 4500 to zabójstwo silnika. Kune pamiętaj że na
codzień jeżdzisz renówką, która lubi wysokie obroty, do tego wiliamsem. Smusius ma
zagazowaną favoritke, która z trudem wkręci sie na 4500, a o 6500 mozna zapomnieć. Wieżcie
mi miałem nieco dłubniętą 135 na zestrojonej instalacji gazowej, na 4000 wchodziła z trudem
i to był koniec. Prędkość maksymalna to "zaledwie" 145-155 i to juz jest niestety koniec.
No niestety seryjna favoritka średnio nadaje sie na ścigacza.
Aha jeszcze jedno, chciałem przypomnieć że sprzęgło w favoritce jest stosunkowo łatwo spalić, a
"strzelanie" sprzęgłem to popierwsze najszybsza droga do spalenia sprzęgła. a po drugie
oprócz efektywności nie daje nic, a raczej powoduje przegraną w porównaniu ze sposobem
ruszania na półsprzęgle.
chcialem zaznaczyc ze na gazie moja fav bez problemu podciaga sie do 5500rpm. Sprawdzalem ale to troszke jednak za duzo. Raz doszedlem nawet do 6000rpm ale to juz stanowczo za duzo. Normalnie podchodze do 4500-5000. Ale nie robie tego caly czas a takie odmulenie mu sie od czasu do czasu przyda.
Na pewno to wplywa na 'rozrzut' drazka
Nie zaszkodzi wymienic tych plastikowych tulejek oraz sruby, ktora sa one polaczone z ciegnami.
Koszt smieszny, a zawsze drazek mniej lata. Choc na 5-tce to wychyl i tak jest duzy
Co do skracania drazka, to jak kto lubi - ja zwykle jezdze (w miescie) z jedna reka na kierze a
druga na wajsze od biegow - jakby byla krotsza to by nie bylo zbyt wygodnie
ja wlasnie tak jezdze
Otóż moja dzwignia zmiany biegów chodzi jak w autobusie, biegi wżucają sie dobrze i bez jakis
zgrzytów ale wychył drążka jest olbrzymi a najwiekszy jak wżucam piaty bieg (zachaczam
wtedy o noge pasażera jak by to była dziewczyna to jeszcze nie problem ale gorzej jak to
facet ) Nie wiem czy w każdej frytce tak chodza biegi ?? Skąd ten straszny luz i jak to
naprawić ??
U mnie jest tak samo. Ale ja skrocilem swoja galke i jest duzo lepiej. Skrocilem swoja o 10 cm. Jezdzi mi sie duzo lepiej. Biegi sie wrzucaja calkiem szybciej.