A więc...
warto zauważyć, że dziś była ładna pogoda <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
wróciłem z pracy, wsiadam do autka, które jeszcze rano nie paliło, przekręcam kluczyk i pali <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale w pamięci cały czas "14". Szybki reset i już jest "12" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Po kolejnym uruchomieniu zauważyłem, że po raz pierwszy od kiedy mam to auto (pół roku) obroty jałowe zeszły do poziomu 770-820 (dodatkowy cyfrowy obrotek). Jednak po zatrzymaniu się przez chswilę jeszcze trzyma 1300obr, ale powoli płynnie schodzi do normalnego poziomu. Zdziwiło mnie, że akurat teraz, bo reset kompa był już wcześniej.
Jak by nie było ta historia ma swój happy-end <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />