Wystarczy wstawić taki link:
http://chomikuj.pl/jahur/manual_egr,1758947903.pdf
Teraz Ci którzy mają konto na chomiku mogą sobie zapłacić i pobrać.
Pozdr.
Wystarczy wstawić taki link:
http://chomikuj.pl/jahur/manual_egr,1758947903.pdf
Teraz Ci którzy mają konto na chomiku mogą sobie zapłacić i pobrać.
Pozdr.
Takie dane mam na fakturze.
Może to pomoże:
Tył Amotyzator Gazowy KYB342018 cena 80zł/szt
Przód Prawy KYB632093 145zł/szt
Przód Lewy KYB632094 145zł/szt
Kupione 2010. Nie było z nimi żadengo kłopotu , ale bardziej wolałem orginały bo były bardziej miękkie.
Pozdr.
Również bardzo proszę o ponowne wrzucenie na jakiś serwer bo niestety link jest "nieaktywny".
Pozdrwiam.
Bardzo dziękuję już straciłem nadzieję. To bardzo wartościowy post, ale dużo tracił bez zdjęć.
Nie zgadzam się też z kolegami którzy pisali, że zrobiłem straszny odkop. Co z tego że ma swoje lata jak nasze tikacze się nie zmieniły, a nie ma wielu wartościowych publikacji nt. temat. Ktoś miał zrobić lepszy manual, ale jakoś do tej pory go niema i myślę że długo nie będzie. Chyba jednak był sens prośić o uzupełnienie zdjęć żeby ten manual ożył.
Jeszcze raz bardzo dziękuję. Co by nie powiedzieć trochę tikaczy jeszce żyje.
Dałoby radę uzupełnić zdjęcia?
Problem jak to zwykle bywa w sprawach na pierwszy rzut oka beznadziejnych okazał się bardzo błachy. Przez nieuwagę przy klemie dodatniej (w ostenim momencie przed przykręceniem) musiało mi spaść ze śrubki oczko z kablem podłączonym do bezpiecznika głównego. Dziś szukałem tego bezpiecznika i dopiero jak odkręciłem ponownie klemę i się nachyliłem to zobaczyłem jak sobie spokojnie wisi. Trochę to dziwne że bezpiecznik jest na innej żyle niż ta główna mocowna w klemie ale i tak nie puści prądu. Piszę o tym bo warto to wiedzieć. Rozum podpowiada co innego niż koreańska myśl techniczna
Bardzo dziękuję koledze smisnykolo i pitrek-p1 za pomoc . Pozdrawaiam.
Witam.
Dzisiaj moje tico zrobiło mi suprajz. Próbowałem sprawdzić jaki mam prąd upływu i miernik wykazał że wynosi ona 0. Okazało się że mimo sprawnego akumulatra (12,6V) brak zasilania. Stacyjka nie odpala lampek kontrolnych. Świetełko w kabinie nie świeci. Jakby wyjął akumulator.
Sprawdziłem:
-bezpieczniki w kabinie wszystkie OK
Muszą być chyba jeszcze jakieś bezpieczniki bo kabli nie urwałwm tico siedzi cały czas w garażu.
Poratujcie bo pierwszy raz wymieniałem łożykska i chce sprawdzić czy wszystko OK.
Ja znalazłem takie
SKF 132zł
Valeo 65zł
Aisin 121,50zł
Ten Aisin drogi. Ciekawe czy to sprzedawaca poszalał z ceną czy rzeczywiście jakaś dobra w Polsce nieznana marka.
Wymieniłby sam ale boję się bo tico ma rozrząd kolizyjny. Może być duże BUM!.
Uzupełnienie
W BDG TARNÓW nie mają orginałów a "orginalny" zamiennik kosztuje 120zł
w Potaku Valeo (dowiedziałem się że to koreańska firma) kosztuje 70zł + 17zł kurier . Orginały GM mieli po 120zł ale zeszły następna dostawa w połwie kwietnia- dokładnie to pan w sklepie użył określenia kontener. Myślę jednak że na to trzeba brać poprawkę. To że będzie "kontener" nie znaczy że będą w nim te pompy.
Bardzo interesujące te ceny. Ponieważ źle trafiłem (moja pompa cieknie)też muszę kupić nową. Słyszałem że w takim przypadku jak mój trzeba wymienć cały rozrząd a nie tylko samą pompę. Trochę mnie to dziwi że po demontażu roczny pasek i napinacz nie nadają się do użycia.
Tak do końca to nawet nie jestem pewny czy to z pompy czy z jakiegoś innego miejsca ale kapie jakieś 30cm od prawego koła prosto na ziemię bo nie widać nigdzie zacieków. Autko teraz trochę stoi w garażu i widać dwie nieduże plamy. Może ten uczeń co wymieniał mi rozrząd tylko źle dokręcił pompę i to uszczelka puszcza. Fakt faktem płynu ubywa i niestety jest zmulony jakby olej się dostawał(nie aż tak bardzo ale trochę)
Gdzieś czytałem że to jest bolączka tikaczy że pompy się "rozszczelniają" i puszczają olej. Na orginalnej pompie nic takiego nie zauważyłem. Druga pod koniec swoejgo żywota już puszczała (też nie była orginalna)a ta trzecia cieknie od samego początku. Hurtownia JBM się kłania. Orginalna koreańska.
Jak to nie pompa to już chyba tylko uszczelka pod głowicą, ale sprężanie w cylindrach mam OK.
miechomiecho sam wymieniasz czy jeździsz do mechanika?
Dzięki na pewno skorzystam. Boję się, że jeszcze bak mnie czeka.Do Foxa tylko raz dzwoniłem, ale nie mieli więc nie mam doświadczenia.
Myślałem że w jakimś sklepie internetowym. 85 za orginał też bym dał.
Podaj namiary gdzie kupiłeś orginał w tej cenie bo moja już pluje olejem.
Trudno nie zgodzić się z przedborzakiem że opony to bardzo ważna rzecz w hamowaniu ale jeśli miałbym się wypowiadać o klockach to bardzo chwalę sobie klocki TRW. Trudno mi się wypowiadać że te lepsze a tamte gorsze bo nie miałem tych klocków w tico niewidomo ile, ale gdy były TRW byłem zadowolony i nie skarżyłem się na kłopoty z hamowaniem. Jak trzeba było to blokowałem koła i wtedy wykazywały się opony. Jak trzeba było to się w górkach jeździło z bagażnikiem na dachu. To były piękne czasy.
Dzięki. Właśnie o to mi chodziło.
Czyli jednak śruby. Hm tylko które. Szkoda że nie umiem wstawiać zdjęć ale pamiętam że dwie najwyżej trzymają reflektor. Potem są dwie dwie jakby pionowe jedna wyżej druga niżej a pod nimi poziomo w jednej lini dwie inne wszystkie 10.
Mówię oczywiście o tych które są dostępne po odkręceniu nadkola.
Czy to te pionowe czy poziome trzeba odkręcić?
Witam.
Mój orginalny przegub padł po 115000km więc przed twoim jeszcze długie życie. Na twoim miejscu wymieniłbym tylko osłone przegubu. Orginalne części to super sprawa ale za osłonę przegubu 60zł + 30zł przesyłka to moim zdaniem za dużo.
Ja byłem zmuszony wymienić uszkodzoną osłonę w styczniu i zakupiłem osłonę Lobro za 35zł. Tego samego dnia kupiłem dwa przeguby GLO za 45zł na allegro a ponieważ jeden z przegubów mi stukał tylko nie byłem pewny który wymieniłem od razu przegub za 45zł a osłonę zwrocilem. Jestem zadowolony bo okazało się że to właśnie ten z pękniętą osłoną był przyczyną hałasu. Drugi nie sprawiał kłopotu więc mam teraz jeden przegub w rezerwie. Co ciekawe tego który wymieniłem nie podejrzewałem że jest uszkodzony bo był wymieniany w czerwcu. Wymieniłem go tylko dlatego że różnica między osłąną za 35zł a całym przegubem byłą 10zł. Nie warto było ryzykować. Ten wymieniony w czerwcu był firmy Statim - nie polecam
Co do osłon firmy AD mam taką zamontowaną. Są to osłony tak elastyczne że można je wymieniać specjalnym urządzeniem bez zdejmowania przegubu z półosi. Jeśli Ci bardzo zależy to mogę sprawdzić w jakim jest obecnie stanie. Jeśli okaże się że jest zrobiona z gumy która się nie starzeje to o elastyczność nie trzeba się martwić i wytrzyma długo. Moja była założona w kwietniu 2011.
Z tego co mogę Ci doradzić nie kupuj części od sprzdawcy JBM
Jego przeguby niebieskie niby wzmocnione już dawno wymienione na nowe (drugi padł w czewcu) linka ręczneg dawno na śmietniku a pompa wody cieknie. Pal sześć części ale ile mnie kosztowała dodatkowa robocizna.
Sprzedawca podaje że te części są orginalne. Potwierdzam orginalnie mi PADŁY.
Przy wymianie przegubu zwróć uwagę aby mechanik nie dokręcał nakrętki (czopa piasty) kluczem pneumatycznym. Bardzo często tak robią (chyba nawet nie są świadomi albo bo szybciej) ja już nawet się nie odzywam tylko po wymianie profilaktycznie odkręcam i ponownie dokręcam kluczem dynamometrycznym 150-200Nm
Jeśli twoje Tico ma 69000km to jeszcze dużo jazdy przed Tobą. Nie popełnij tego błędu co ja. Każda z części to orginał proś aby mechanik oddał ci każą część którą wymienia. Będziesz mógł wtedy porównać wymiary z orginałem i nie będziesz miał dylematów spasuje czy nie ale jeśli coś nie wymaga wymiany to nie wymieniaj orginały są najlepsze. Ja tak wymieniłem łożyska na wszelki wypadek żeby się już nie bawić i to był błąd. Być może na orginalnych jeździłbym do tej pory. Przeguby podobnie padł jeden więc wymieniłem dwa żeby się nie bawić to też był błąd.
Moje zaczęło domagać się inwestycji tak od 106000km więc przed Tobą jeszcze dużo szczęśliwych kilometrów czego Ci oczywiście życzę.
Trudno się nie zgodzić ale już odkręciłem tyle że chciałbym go wymontować i spokojnie wymienić szkło na stole. Jeśli mi się nie uda to zrobię tak jak radzisz.
Też myślałem żeby tak zrobić, ale wydawało mi się że jednak bezpieczniej będzie wymontować. Teraz wiem, że jestem już blisko cały reflektor się porusza ale jeszcze go coś trzyma chyba ten siłownik i nie potrfię go wypiąć. Nie miałeś kłopotu z tymi spinkami na samym dole?
Wielkie dzięki za odpowiedź.
Dzięki za odpowiedź.
Czy ten zderzak ciężko wyjąć bo jest ciasno pasowny czy jest przylepiony na jakiś sylikonie albo coś w ten deseń? Chodzi mi o to czy trzeba postępować z nim wyrafinowanie i subtelnie czy użyć chamskiej siły.
Czy kierunkowskazy wychodzą razem ze zderzakiem czy są przymocowane do karoserii?
Jak odpinać ten siłownik od regulacji mam do niego dostęp ale nie widzę żadnych zatrzasków czy blokad. Dla pewności - to ten element owiniety gumową uszczelką z ze ściskanym sprężynującym zaciskiem (podobnym w wyglądeu ale mnieszym do tych zacisków sciskającymi gumę od filtra powietrza) Tylko on mi został może poza kostką od świateł postojowych, ale ona chyba nie blokuje.
Witam.
Jakiś czas temu dostałem strzał kamieniem w reflektor. Kupiłem klosz, ale dopiero teraz przy ociepleniu zabrałem się za wymianę. Niestety ta prosta dla wielu czynność trochę mnie przerosła. Jestem już po odkręceniu 4 nakrętek, ale leflektor trzyma. Czytałem, że trzeba rozpiąć popychacz silniczka z gniazdem. Boję się urwać, ale nie wiem jak to zrobić. Czy trzeba coś przekręcić, wyjąć jakiś sworzeń czy zawleczkę?
Zanim doszedłem, że dwie z 4 nakrętek są schowane pod nadkolami, starałem się odkręcić zderzak. Tu doszedłem do zewnętrznych 5 śrub, do których jest łatwy dostęp. Dwie na dole we wnękach i trzy zaraz pod klapą i tej przy nadkolu z prawej strony, ale zderzak trzyma. W Trzeciaku jest rysunek, ale niestety nie bardzo wiem, gdzie fizycznie szukać w Ticu tych pozostałych.
Znów mi Slavo pomagłeś
Jestem twoim dłużnikiem.
Pozdrawiam świątecznie