no i kable juz same wychodzą
dziś wracałem z pracy i bardzo szarpało aż dziwne wiec zatrzymałem sie pod maske i chciałem odkręcić trochę gazu i dostałem strzał w rączkę patrze a tam iskra sobie skacze od od kabla to przewodu gazowego
wiec wyłączyłem silnik i poprawiłem przewód żeby nie dotykał i nie mogłem odpalić za żadne skarby :0
wiec znowu pod maske i przewód w poprzednie położenie dotykał rurki od gazu i odpalił na dotyk :):) wiec jutro wymiana przewodów chyba na te od poloneza sie skusze

ja po prostu wyjąłem wkładki i wyczyściłem wszystkie bo rok temu tez zrobiłem myk z odmrażaczem i jakimś silikonem i mało ze zamarzały to później sie poblokowały.
cały brud się zebrał z kluczyka z karoserii wszystkie rozłożone na części pierwsze i poskładane i bez żadnego smaru nigdy więcej

no i dziś zakupilem z dostawa do domu w dniu dzisiejszym za 40zł jutro wymiana zobaczymy co z tego wyjdzie

no i wymienione ustawione na czuja wiec jeszcze wizyta u gazownika ale jeździ tylko ciekaw jestem czy będzie jeździł jak będzie zimno a nie jak jest temp + ale to sie okaże

Martwi mnie jedna rzecz bo może miałem dobry reduktor ponieważ troche płynu chlodniczego polało sie z węża przy wymianie, ale po zamontowaniu nie chciał chodzić tylko zamarzał(nowy) wiec dolałem wody i weszło mi 1,5L
oleju nie przybywa, pod korkiem jest jak zawsze lekkie masło ale tak jak zawsze od "nowości"
z 2lata temu była spawa chlodnica.
temp w normie nie wzrasta ponad połowe

Ale to ze tyle dolałem wody może też było wynikiem ze mój stary reduktor odmawiał posłuszeństwa?? kto wie

ale teraz zobacze jak bedzie zimniej co będzie sie działo :):)

znalazłem super instrukcje krok po kroku do mojego modelu na elektrodzie ze zdjeciami nic trudnego
i mam jeszcze ofertę za 50 zl u mnie w mieście za taki sam wiec
wielkie dzięki za ofertę ale nie skorzystam

po dziszejszym sprawdzeniu na benzynie -bez żadnego problemu
Wiec reduktor do wymiany bądz regeneracji i ceny jak sie dowiedział
regeneracja 200:/ a zestaw na allegroszu do regeneracji 70:)
nowy ponad 300
wiec zostaje wziąc sprawy w swoje rece i chyba spróbować zrobić to samemu tylko jak
nie robiłem tego ale chyba nic trudnego może znajdzie sie ktoś kto pomoże ???
myslałem o takim zestawie
http://allegro.pl/brc-tecno-elektronik-wloski-kpl-napr-reduktora-i3766319358.html
czy używke za 100 ?

witajcie
przedwczoraj z rana(zimno) odpaliłem suzi bez problemu przegazowałem i przelączył sie na gaz
wiec zacząłem skrobać i po paru minutach zgasł
wiec zaczałem krecic i bardzo ciezko ale odpalił chodził nierówno ale w końcu ustabilizowały sie obroty wiec wyruszyłem do roboty.
Po przejechaniu 500m na gazie zgasł i kręcenie 5min na benzynie żeby odpalić ale udało sie wiec wrociłem do domu i pojechałem almera
dzis bez problemu odpaliłem i pojechałem do pracy a po pracy przejechałem 600m do świateł i zgasł
kręciłem i nic wiec mam go -pcham go
a ze zaraz było z górki wiec sie pościłem
i ciężko było go odpalić dopiero przy 50km/h zaczął szarpać na benzynie oczywiście i udało się

jak jest ciepły bez problemu jeździ odpala

co o tym myślicie?
zauważyłem ze jak jest na gazie to coś cyka kolo przepustnicy/ egr nie zlokalizowałem dokładnie tego, takie cykanie miałem w Almie jak padł jeden wtrysk od gazu ale tutaj nie ma

jeszcze stawiam na kable bo jeszcze nie wymieniłem
pozdrawiam

a z klinem czy bez heheheheh będę musiał spróbować
wezmę od żony . Pyta czy mogą być z zapachem samochodowym bo nie prane heheheh
pozdrawiam

właśnie o tym myślałem żeby coś pod kratki dać
myślałem o geowłókninie ale nie wiem czy nie będzie za gęsta
bo rajstopy to chyba nie spełnią dobrze tej potrzeby :):) no chyba ze na głowę

Witam
denerwuje mnie bardzo cały syf zaciągany z zewnątrz i brak filtra kabinowego w mojej suzi
Posiada ktoś może jakieś rozwiązanie poza zmianą samochodu

Pomyślałem o jakiejś włókninie na podszybiu , może głupi pomysł
Co wy o tym myślicie ????
Może ma ktoś z was jakieś rozwiązanie

po ustawieniu TPS-a wg instrukcji na forum szarpanie zostało ale sonda juz sie nie włącza :):)a starałem się ja włączyć swoją jazda tak jak zawsze i nic chyba ze sobie poszła hehehehe a i spalanie spadło o jakieś 10%

dzis tak wiało że nawet głowy nie wychyliłem z domu
wiec nie zrobiłem
a tak to muzyka gra i nie słychać

cylinderek delphi
a szczeki jakieś tanie 50 zł nie pamiętam jakie dokładnie jakie a już poleciały do kosza
tuleja wahacza -Yamato- piszczy nadal nie ruszyłe tematu jeszcze- tylko juz cały czas a przy hamowaniu nie chociaż to sie zmieniło heheheheh ale moze jutro sie za to wezme

wszystko wymienione i hamuje :):)

Witam
mi dzis zaczeło cos stukać i po opisie to chyba koncówka albo drązek
bo jak robie ktotkie ruchy kierownica to slychac walenie po stronie kierowcy
oczywiście na postoju bo jak jade to cisza

teraz trzeba sie rozejrzeć za czymś ciekawym

ja podszedłem do tematu tak
zaloże na sam silikon jak bedzie lipa mam uszczelke stara i dołożę jakby co bo to tylko chwila pracy -30min
ale jak narazie jest bez problemu i wkoncu sucho
czeka mnie to samo w suzi bo korkowa juz przecieka po roku erlinga

do miski pewnie i
dobry, przydałby się taki do pokrywy zaworów

ja mam wysokotemperaturowy technonikola do pokrywy w almerze i od pol roku bez problemu a gumowa wyrzuciło po 3 miesiącach

bylem na hamowni i roznica spadła do 25%
nie jest to jescze dobrze ale niby przeglad jeszcze sie zmieści,
dlatego postanowiłem wymienić szczeki
/miałem dzis to zrobić ale niestety padało caly dzien wiec nie zrobiłem
no i guma jeszcze piszczy i czesciej -nie tylko przy hamowaniu bedzie trzeba pewnie wymienić

fakt nie jest to komfortowe w sumie suzi nie jest komfortowa :):):)
ale jak leci radio to nie słychać
jest to irytujące zobaczymy jak długo wytrzymam

cylinderek dzis wymieniłem na nowy trzeba jechać zobaczyć jak hamuje

potwierdzam że nowa
tuleja może zgrzytać , jak tylko założyłem nowe wahacze z gumami zaczeło zgrzytać
jak stara podłoga

własnie tak mam jak piszesz stara podłoga masakra no cóż samochód wiekowy to i podłoga też
jak bede miał chwile to zerkne
dzięki za informacje

tak towotem