Niestety gwarancja sie już skończyła (miałem rok czasu), a owy gazownik (niech go szlag trafi) nie mógł sobie z tym od początku poradzić. Jednak co do kręcenia przy reduktorze to raczej nie powinno się za dużo kręcić przy owej śrubce, bo się rozleguluje i nie dojdzie się ładu. Gwarancja sie skończyła i teraz już wlk łukiem omijam warsztat montujący LPG...niektórzy wiedzą co to za warsztat (Ty jesteś z Bytomia...może kojarzysz) BYTOM, UL. KS. FRENZLA (OS. MIECHOWICE) tuż obok kościoła...mają takze stacje LPG. Omijajcie ten warsztat z daleka. Mają niedoświadczonych pracowników i potem jak u mnie są problemy. Oczywiście poza tym nie mogę złego słowa powiedzieć na instalacje "Stefanelli"...mało pali auto, nic się nie dzieje, gazu nie czuć, wszystko szczelne, zbiorniczek dobrano mi wspaniały...tylko to gaśnięcie! Teraz wymieniam filterki w innym warsztacie, ale nie wspominałem mechanikowi o moim problemie...a mogłem. Następnym razem moze coś pomoże...Jednak boje się, żeby po owej regulacji samochód mi dużo nie palił. Owszem gasł nie będzie na zakrętach, ale jak ma spalać 7-8 litrów (tak jak u Was w niektórych przypadkach) to ja dziękuję. W tej chwili średnio pali mi Tico 6 litrów i jestem z tego bardzo zadowolony. Na razie sam coś pokombinuje z tą rurką...Dziękuję za pomoc i pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
RED
Posty
-
Gaśnięcie silnika na ostrych zakętach w lewo (LPG) -
Gaśnięcie silnika na ostrych zakętach w lewo (LPG)Witam!
Mam taki problem...A mianowicie gaśnie mi samochód na ostrych zakrętach w lewo przy wysprzęglonym silniku bądź przy jeździe na "luzie". Macie podobny problem? Dodam, że auto eksploatuje na LPG-na benzynie jest wszystko OK. Ostatnio na zawodach pokonując OS zgasło mi auto dwa razy...:( i niestety odpadłem. Mam to od początku montażu, ale oduczyłem sie jeździć na tzw "luzie" i ostro nie hamować na zakrętach z wysprzęglonym silnikiem. Rury gumwej się całkowicie pozbyłem, bo gdy ją miałem skierowaną w stronę szyby to było jeszcze gorzej...gasł na prostej na "luzie" i przy gwałtownym hamowaniu. Teraz gaśnie sporadycznie, ale tylko przy gwałtownych skrętach w lewo (dziwne) na "luzie" bądź przy wysprzeglonym silniku. Na biegu jest w porządku i przy skrętach w prawo też. Co to moze być?? Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Tikuś na handelAcha...Więc warto dołożyć i zakupić jakies fajne 13"...Accent, 626 (starszy model), Matiz, Swift, itp-te pasują na 100%. Jedynym problemem jest większe koło, minimalnie większe zużycie paliwa no i czasem przy max obciążeniu haczenie tylnych kół o nadklola. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
gaz spalanieA to cena przywoita...myślałem, że są wiele droższe. Ale tak jak mówiłem nigdy nie miałem ich w samochodzie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Chyba miałem kiedyś Champion...coś mi sie przypomina-chyba przy pierwszej wymianie je wsadziłem, a potem dwie kolejne std Iskra. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
gaz spalanieSłyszałem o nich dużo pozytywnych opinii, ale nie miałem okazji ich przetestować. Z tego co wiem sa kapke droższe niż std Istry. Przyznam sie, że interesowałem sie ostatnio zakupem Iskra Gaz, ale niestety nigdzie na giełdzie ani w slepie nie mogłem na nie trafić i zosatłem przy swoich sprawdzonych std Iskrach. Ale NGK...chwalą sobie owszem ludzie w klubie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
Gdzie opona przy LPGDokładnie mam ten sam zbiorniczek (16l) umiejscowiony w tym miejscu. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Nawet ten sam kolorek auta mam. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A wcale nie robię miesięcznie małych przebiegów...2000-2500 km...do częstych tankowań już się pryzwyczaiłem. na owym zbiorniku (12 litrach) robię ok. 200 km i jestem bardzo zadowolony i koło jest tam gdzie powinno. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
licznik z obrotomierzem do ticoIndii ma...fajowe są te zegary. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Widziałem i podobają mi się. Wogóle jego autko się całe nieźle prezentuje...no poza jednym mankamentem na tylnej klapie (ale on już wie o co chodzi). <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
gaz spalanieMoże i trzeba, ale ja powiem tak... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pierwsza wymiana...30000 km
Druga...62600 km
Trzecia...93200 km
Kolejna będzie wkrótce. Tylko i wyłącznie Iskra...do silników benzynowych. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam -
akumulator... jaki do Tico :)Taki samiutki...małe klemy, pojemność ta sama, bieguny tak samo rozmieszczone...Tyle, że nasz oryginalny był Made in Korea-bezobsługowy, a Swift ma obsługowy Made in Hungary (tak jak i auto). Ale ma w tej chwili 5 lat i ma sie całkiem nieźle. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
Czy można odpalać na LPG ??U mnie podobnie...ale tylko zimą przy chłodnych dniach. Latem jak stoi autko 2-3 dni nie ruszane (zdarzyło się tak może od momentu zakupu...od 3,5 roku może 2-3 razy) to zapala za I-szym razem. Na ogół nie ma dnia bym autkiem gdzieś nie jechał. Zimą stał na parkingu 10 dni...Byłem na nartach innym autem (bardziej przystosowanym do zimy...łańcuchy, zimówki) ale zostawiłem go na benzynie zapalił za 1 razem-aż się ździwiłem. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Latem na gazie jest podobnie-za I-szym razem. Ale czasem w chłodne dni zimowe po 2-3 dniowej przerwie musze dwa razy "popiłowac"...ale zawsze zapali. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
gaz spalanieJa mam std przerwę w świecaqch jak na benzynie...ale w życiu mi nie spalił samochód 9 litrów! Moja górna granica to chyba zima w górach 6,7 natomiast dolna 5,4 l/100km. Regularnie wymieniam fitr powietrza i gazu, świece Iskra, olej (Mobil 15W), zawory usatwiałem dopiero dwa razy (103 tys km), a co do przewodów mam wymieniony tylko jeden...bo mi sparciał i pękł. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Instalacja Stefannelli...średnie spalanie miasto/trasa (max 120km/h) spala mi 6 litrów-z obciązeniem 2 osoby. Zbiornik 16 litrów...tankuje max 12,5. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Pozdrawiam
-
akumulator... jaki do Tico :)Także mam std Centrę...styczniu będzie dwa lata od wymiany. Oryginalny aku wytzrumał równe 7 lat...sporo wg mnie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A dodam, ze autko parkuję na wolnym powietrzu. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Nie mogę złego słowa powiedzieć na Centrę...2 lata gwarancji i nigdy mnie nie zawiodła. Trzeba uważac na bieguny przy klemach-Matiz ma podobny aku ale klemy sa odwrotnie umiejscowione. Idealnie pasuje aku ze Swifta-przymierzałem...też taki malutki. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
Czy można odpalać na LPG ??Moja Stefannelli też sobie dobrze radzi z zapalaniem na gazie. Dopiero poniżej -10 stopni zapalam auto na benzynie...tylko trzeba pamiętac by wieczorem już przerzucić na ową benzynę. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ogólnie cały rok jeżdżę na gazie i takze zapalam...tylko w bardzo mroźne dni wyłącznie zapalam na benzynie i jadę na niej ok 1 km. Rocznie pokonuje 25-30 tys km z tego na benzynie może max 500 km-jak widac tylko symbolicznie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
Tikuś na handelWiadomo, ze kazdy kupujący chce za samochodzik zapłacić jak najmniej...natomiast sprzedający chce wziąść jak największą sumę za swój wóż. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Skąd ja to znam! Targowac sie zawsze trzeba. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A poza tym...co to za felgi? 12'? Pierwsze widze tak małe alu-felgi. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Wszystkie Tico jakie spotrykam i które sa w klubie TTT mają koła 13"...12" alu nigdy w zyciu nie widziałem. Ale skoro masz to widocznie wyszła jakaś partia. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam -
Długa wycieczkaMiłych wakacji:)
Mój Ticuś zrobił w ciągu tygodnia będąc na urlopie 1000km i przyznam się szczerze, że spisał sie wyśmienicie. Byłem w Przemęckim Parku Krajobrazowym...ok 360 km w jedną stronę i sporo na miejscu pojeździłem co dało 1000 km. To sa jnajdłuższe trasy jakie pokonuje Tico. Kiedyś sobie postanowiłem, że dalej jak 200km nie będę jechał Tico...a tu proszę. Nad morze jeżdżę samochodem większym...bo ze względu na mój skromny bagażnik nie mam gdzie załadować bagażu, a poza tym troszkę niewygodne auto na takie trasy. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Natomiast Beskidy, Podhale, cały Śląsk. północną część Czech i Słowacji...o każdej porze roku Tico odwiedziło. Było także w Busku-Zdrój, no i 3 razy w Przemęckim Parku Krajobrazowym. Spisuje sie bardzo dzielnie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Życzę jeszcze raz powodzonka, bezawaryjnego spisania się autka, ładnej pogody i udanego pobytu. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam -
Pasek rozrządu, pompa wodna, napinacz.Pasek wymieniałem po raz pierwszy z przebiegiem tak jak powinno się to robić 60-65 tys km, natomiast napinacz został skontrolowany i jest OK. Poinformowano mnie, że przy nasstepnej wymianie paska (II-giej) jest już jego wymiana wraz z napinaczami konieczna. Pompy jeszcze nie ruszałem (mam przebieg 103 tys km z tego 55 tys km na LPG), natomiast tłumniczki owszem...środkowy mam już 3 (oryginał, krajowy-stalowy, krajowy aluminiowany...na którym jeżdżę 5 miesięcy), natomiast tłumik ostatni mam także już 3 (oryginał, krajowy stalowy, krajowy stalowy...na którym jeżdżę 7 miesięcy). Oba mają się całkiem dobrze...byłem dwa dni temu na kanale i zerknąłem na spód samochodu. Czeka mnie natomiast wymiana zaczepu ostatniego tłumika tzw. zawiesia gumowego tłumika (50), bo już nieco się guma "pruje"...ale to żaden problem-jedna śrubka i wymienione. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
na co zwrócić uwagę przy kupnie tico ?"blaszki i wszedobylska rdze"
Uwierz mi, ze to nie jest najważniejsze...oczywiście mówię o typową korozję, bo jeśli samochód był uderzony to uważaj proszę. Ale jeśli to jest typowa korozja...drzwi pod listwą., okolice anteny, klapa tylna na spawach, klapka wlewu paliwa, maska...nic innego tak szybko nie koroduje jak te elementy...no problem. Silnik i mechanizmy to podstawa! Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
na co zwrócić uwagę przy kupnie tico ?No co Ty...przejechałem już kąsek Polski i naszych sąsiadów i nigdy nie miałem problemu z felgami czy nakretkami...mam std. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jak wiadomo śruba w feldze raczej nie ma mozliwości by sie odkręciła w czasie jazdy...no chyba, że ktoś jej pomoże. Owe śrubki w czasie jazdy (do przodu) sie przeciez same przykręcają. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A co do zakupu to info dla kolegi...to warto poszukać samochodu od I-szego właściciela, bo nie rzadko i takie są wystawiane do sprzedaży. Ja takowy kupiłem z udokumentowanym (i sprawdzonym przebiegiem) 16 tys km, a dodam, że samochód był 3 letni...jak widać i na takie okazy można trafić. Blacharka...to wiadomo, że już będzie "licha", ale to się da zrobić. Na owe bajery nie patrz...bo one czasem zaślepiają kierowców i na istotne rzeczy w aucie nie patrzą tylka na szybki, alumki, centarlny, alarm, radio...stary trick. Mój był goły i wesoły...i jak widać do dziś nim jeżdżę-już 3,5 roku. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A przyznam sie, że gdy kupowałem auto (szukałem CC) miałem zamiar nim pojeździć góra dwa lata...i proszę. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Przebieg i silnik to podstawa...rocznika na szybach niestety w Tico nie ma (dziwne). Stan opon sie liczy...na każdej jest rocznik i tydzień roku wybity. Musi to być logiczne i skoro samochód np ma rzekomo 30 tys km przebiegu...to na cholere kierowca zmieniał std opony??? Dziwne...bardzo często jest manipulowane coś przy liczniku, warto zerknąć na plomby...no chyba że linka "poszła"-stary numer. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Jeśli jesteś ze Śląska to chętnie mógłbym Ci pomóc w tej kwestii, bo przyznam sie, ze troszkę sie znam na tym. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Niedobrze takze jak samochód mał w przeszłości jakieś uderzenia czy nie daj Boże wypadek...moze sie z nim coś dziać i na pewno w tych miejscach blacharka poleci szybciutko. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Mam jeden wspaniały okazik na oku...1999 rok, ale jego cena jest nieco wyższa niż rynkowa. Gdybym miał grosik na boczku to bym sie skusił na wymianę...tyle, ze bez LPG. Trzeba by parę złotych dołożyc i swój samochód sprzedać...LPG przerzucić. A naprawdę jest okazja. Samochód po tuningu wizualnym i podyfikacjach pod maską (wersja GT). W kolrze bi-color...super! Pomimo ceny 10 tys zł jest to naprawdę okazjai na 100% znajdzie on szczęśliwego właściciela czego sprzedającemu życzę. Acha...trzeba sie targować i nie robić wrażenia, ze samochód Ci się podoba...to taka fachowa moja rada. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Sprawdzona! TRrzeba grymasić i marudzić, a wtedy cena na pewno zejdzie. OC musi być ważne i przegląd...ma sie rozumieć (AC niekonieczne). Właścicielem musi być osoba sprzedająca widniejąca w dowodzie rejestracyjnym...jeśli jest więcej osób wpisanych w dowód to wypadałoby by wszyscy byli przy sprzedaży...w końcu podpisy na umowie muszą być wszystkich. świadkowie dzis już nie konieczni. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Podatek 2% płaci kupujący, natomiast gdy auto zakupisz w komisie jesteś z tego zwolniony (komis Cię w tym wyręczy). Jednak komisy odradzam...warto zerknąć w prasę i tam czegoś poszukać, giełdy takze nie polecam...szczególnie samochodów na obcych nam tablicach...znaczy z drugiego końca Polski i tych ma sie rozumieć wypicowanych na napastowanych oponach-trick do sprzedaży. Dobrze jest auto wyczyścić do sprzedaży...ale bez przesady. Jeśli samochód był lekko uderzony w przeszłości...to proś o fotki...kazdy powinien je pokazać i zawsze się je robi by pokazać przy przyszłej sprzedaży co było w autku robione. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To tyle rad...na dziś. Jak coś jeszcze potrzeba to prosze daj znać. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam i życzę powodzonka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Zaklad lakierniczy.Witaj!
Malowałem owszem...w Zabrzu na ul. Hagera. Gość malował mi kąsek maski, kąsek przednich drzwi od kierowcy oraz wyciał mi pas tylnych drzwi i wstawił nowy kawał blachy pod listwą...oczywiście z malowaniem. Robiłem to w maju w zeszłym roku i do tej pory wygląda wszystko super-ani śladu rdzy. Skasował mnie za to wszystko (łącznie z farbą) 280 zł. Ale czy ma to sens robić przed zimą??? Raczej bym sie wstrzymał i zrobił to wiosną. We wszystkich samochodach gdy coś robiłem z blacharką to zawsze po zimie. Różnie to zimą bywa i nie rzadko zaraz coś wyjdzie...albo coś nowego sie pojawi i znów robota. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Pozdrawiam