Zalewanie na maksa w dodatku w lecie gdy czesto sa upaly
uwazam za niezbyt szczesliwy pomusl, bo w szybkim
tepmie sporo plunu ubedzie (zwlaszca gdy sie nie ma
tulejki DDX-a), czyli szkoda wyrzucac kase, tym
bardziej ze ostatnio zauwalylem, ze plyny chlodzace
znaczaco podrozaly.
Powiedz coś więcej o tej twojej tulejce, cós kojarze z archiwum ale nie do końca
.
Z tym moge sie zgodzic... ale ja zawsze jezdze z
poziomem w granicach min--min+1cm (mowie o poziomie
zimnego plynu!)
Oczywiście zimnego.
Obecnie (z reszta juz od kilku ladnych lat) wszystkie
plyny dostosowane sa wspolpracy z al chlodnicami i
silnikami, takze wszystkie (bo jest kilk arodzajow)
Boryga.
Uściśle więc: borygo różowe nadaje sie WYŁĄCZNIE do miedziano żeliwnych układów, jak jest z innym nie wiem.