Moim zdaniem troche drogo chcesz. Rozumię ze stan mechaniczny bdb, ale blacharka troche "psuje"
obraz auta idealnego.
Ja swoje tico sprzedalem za 4200, było z 99r,z dwoma kompletami opon, przebieg 62kkm i mialo
tylko jeden pęcherz wielkości łebka od zapałki. W twoją blacharke trzeba by włożyć troche,
choć z drugiej strony masz lpg, a to zwieksza wartosc auta

Dobra pamięć ale krótka....

Dwa komplety opon stan db+ (zimowe na kołach + letnie do założenia)

pozdr,
Pablo

No muszę przyznać, że jesteś marzycielem . Nie ma takiej opcji, żeby ktoś Ci dał taką cenę za
auto z takim przebiegiem i z tego rocznika, w dodatku z rdzą prawie na wylot.. (tak
uważam). Żebyś nie wiem ile w niego zainwestował, to się nie zwróci. Niestety takie są
realia, ale próbować możesz. Według mnie, może za 2000 - 2500 zł realnie go sprzedasz.
Pozdrawiam i powodzenia.

Jak nie sprzedam to zostanie w rodzinie jako zapasowe autko, na wszelki wypadek.

Nie zamiaru zostać matką Teresą

Instalacja gazowa na gwarancji też jest trochę warta więc wcale nie uważam żebym jakoś mocno przegiął z ceną.

pozdrawiam,
Pablo

Witajcie,

Nadszedł czas rozstania, przesiadłem się na z dawna wymarzone Volvo, spalanie jego co prawda boli, ale czego się nie robi, żeby ziścić marzenia....

Z tikusiem rozstaję się z żalem, a nawet powiedziałbym sensymentem...

Jeśli kogoś nie przeraża rudzielec na drzwiach, i jest chętny na zadbanego tikusia (z wyjątkiem ów rudzielca... nie starczyło zapału) zapraszam.

Nie będę się rozpisywał, wiele mówią zdjęcia dostępne pod adresem:
http://picasaweb.google.pl/pawel.kordys/TICO

jako ostatnia fotka jest tam "dzienniczek auta", krótko przez półtora roku włożyłem 1700 zł w samych częściach, godzin w kanale nie zliczę

do tego 1100 zł za instalację gazową, i jakieś 100 cos za akumulator (nie uwzględniony w rozpisce)

cena wynosi 3500zł i nie podlega negocjacji, samochód można obejrzeć między 9-17 na saskiej kępie (po umówieniu) lub po 17:30 na Gocławiu. (Warszawa)

Przegląd będzie na rok (dziś jutro pojadę zrobić bo jakoś mi umknęło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )

OC w Linku jakoś do października ze zniżką 60%

Dodatkowych informacji udzielam telefonicznie 0-783-306-106, tylko proszę jeśli masz zamiar dopytywać przeczytaj najpierw ów "dzienniczek" autka.

pozdrawiam,
Pablo

Zażyczyli sobie 150 PLN za wymiane + koszt miski. Za oleje (silnik Mobil1 + skrzynia) 200 PLN

No to troszke grosza zostało w kieszeni, aczkolwiek 150 zł za wymiane miski olejowej bym zapłacił, drugi raz nie chciało by mi się tego robic :-)

Co do oleju, to pamiętaj, że TICO ma strasznie "ciasno" spasowaną skrzynię, i tylko i wyłącznie pełny syntetyk się do niej leje, inaczej będziesz miał problemy. Kolega kiedyś dawno temu nalał do skrzyni za radą mechanika coś innego i w efekcie w mróz, tico jechało na luzie :-)

pozdro,
Pablo

Czy warto kupić niedrogi olej oplowski do tikacza. U mnie w sklepie kosztuje litr 25zł a na
alledrogo jest bańka 5l za niecałem 60zł. Czy ktoś z użytkowników jeździ na tym?
Adresik http://allegro.pl/item292571534_olej_polsyntetyczny_gm_opel_10w40_5l_.html

Witam,

Niestety gdzieś wcięło moja poprzednia odpowiedź w tym wątku. W każdym razie, ja kupuję na alledrogo MIDLAND AVANZA 5W40 i sobie chwalę bańka 4l kosztuje jakoś 70 zł i starcza spokojnie do następnej wymiany a nawet zostaje. Nie sądzę, żeby kupowanie oleju na allegro było zagrożeniem dla auta, w końcu jest oryginalnie zapakowany, wiem, wiem, zaraz ktoś powie ze można wlać co innego a korka nie uszkodzić, ale wydaje mi się, że ryzyko dokładnie takie samo jak w sklepie.

pozdrawiam,

Ok miskę założną na ten czarny silikon.

I słusznie. Z ciekawości ile kosztuje wymiana miski u mechanika? Mnie kosztowało dwa dni w garażu i wiele niewybrednych słów :-) Niech przynajmniej wiem ile zaoszczędziłem $ .

Mają też wymienić mi olej i tu mam pytanie bo na

fakturze będzie pewnie widniało 2,7 l oleju czyli na miarce powinien być na maxa? Jak to
sprawdzić żeby mi dziady nie wlały 2 litrów a skasowały za 2,7?

U mnie przy wymianie wchodzi 2,5l i na bagnecie mam gdzieś w okolicach połowy stanu pomiędzy znakami.

pozdrowionka,
Pablo

No własnie dobre pytanie. Tico mam od niedawna. Poprzednia właścicielka wymieniła pasek (sam bez
napinaczy) w maju ub. roku(przy ok. 97tys). Zastanawiam się nad tym by zaraz na wiosnę,
wymienić wszystko: pasek, napinacz, i pompe wody. Nie mam informacji na temat kiedy
wcześniej i czy wogóle wcześniej był wymieniany kompletny rozrząd.

Ja zawsze po kupnie samochodu, wymieniam rozrząd, niezależnie od tego co deklaruje poprzedni właściciel. Biorąc pod uwagę koszt tego w Tico w ogóle nie widzę powodu żeby się zastanawiać. Bez pompy wody jest to koszt około 60zł i jakieś 3 godziny roboty. Nie ma o co kruszyć kopi. W linkowni jest moja porada, ze zdjęciami jak zrobić to samemu, wystarczy "umieć utrzymać klucz w ręku". Przy okazji myślę, że zasada wymiany rozrządu i płynów zaraz po kupnie auta jest naprawdę sensowna.

pozdrowionka,

Ani nie ma bezprawia jak piszesz, ani nie jest perfekcyjnie (a to to skąd? )

Nie lubię po prostu ludzi o takich poglądach, że wszędzie jest normalnie tylko u nas trzeci
swiat. Takich ludzi nic nie przekona, że temu że zapomnieli śniadania do pracy nie są winne
kaczory.

Kolega chyba się nie wyspał, tudzież usiłuje wszcząć kłótnię, dziekuję postoję.

Uważam, że kradzież to kradzież i złapany powinien odpowiadać za kradzież, nie dopuszczam myśli, że złodziej złapany może się tłumaczyć, iż chciał tylko się przejechać. Tą i tylko tą myślą chciałem się podzielić pisząc w tym wątku.

Interpretacja kolegi nie dość, że szyta grubymi nićmi to jeszcze w dodatku jest OFF-TOPICowa w wątku który sam z siebie jest leciutko OFF-TOPICzny.

z mojej strony EOT

pozdrawiam

Blokowało najpierw przód, ale już przestało

W takim razie kolego najwyższy czas zajrzeć co się dzieje z przodu. Dośc długo walczyłem z hamulcami zarówno z przodu jak i z tyłu, i mogę Ci powiedzieć że "nie taki przód straszny jak go malują" gorszy chyba tył jest z przodu zacisk rozbierasz i składasz w ciągu pół godziny łącznie ze smarowaniem wszystkiego taka pastą do cylinderków hamulcowych.

pozdrowionka,

p.s. Bierz się za to jak nie chcesz faktycznie w rowie wylądować.

WOW. To mogę Cie teraz bezkarnie obrazić?
Następny. Ty to masz pecha, że Cie tu rzuciło.
Twoje zdanie określa własnie Ciebie......

Kolega się wypowiada jaśniej bo jakoś nie rozumiem. Ta aluzja do mnie oznacza, że kolega uważa system prawny naszego kraju za perfekcyjny jak mniemam ?

pozdrowionka,
Pablo

Ja niestety nie odpowiem na Twoje pytanie, ale zapytam tutaj ile kilometrów przejechałeś na tym
pasku?

I jakiej firmy był to pasek?

pozdrawiam,

p.s. Dobrze, że masz dostęp do samochodu taty, w tej temperaturze, dla niezwyczajnych autobus po prostu szkodzi :-)

Witam.Chciałbym kupic Daewoo Tico. Rocznik 97. ok120tys przebiegu.Pojemnosc 800cm3. Teraz
pytania: Na co zwrócic uwage? Jakie awarie wystepuja? Jakby był ktos tak dobry i
wypunktował mi te rzeczy... Jezeli chodzi o sprawy blacharskie i zewnetrzne to sobie
poradze. Numery szyb, lampy, czy szczeliny miedzy blachami pasuja, czy cos nie wystaje lub
jest krzywe. Samochodzik jest krajowy i miał tylko 1 własciciela,który powinien znac
historie auta:) Bardziej zalezy mi na silniku, skrzyni, zawieszeniu... Czy np cos ma
swiszczec czy tez nie... hehe
Byłbym naprawde dzwieczny Dzieki

Mnie przychodzi do głowy jedna rzecz z tzw. "grubszych" to hamulce tył, chodź znowu cały tył wyremontujesz (sam) za 400zł w częsciach.

pozdro,

Mam chyba problem z elektryką.
Od jakiegoś czasu gdy wzrasta pobór prądu wyraźnie światła przednie przygaszają. Np. gdy nacisnę
na hamulec, włączę kierunkowskaz, dmuchawę itp.
Zauważyłem również, że od czasu do czasu po wyłączeniu silnika radio się wyłącza i zaraz włącza
z powrotem. Gdzieś jest problem, gdyż nigdy do tej pory tak sie nie działo, a w dodatku
jest podłączone bezpośrednio do aku, więc powinno działać cały czas bez względu na pozycję
kluczyka.
Akumulator ma 3 lata i zieloną kontrolkę.
Gdzie szukać problemu?

Witaj, miałem dokładnie ten sam problem. W moim przypadku (nie wiem która z tych dwóch rzeczy pomogła)

Zanabyłem drogą kupna klemy za 10 zł i dodatkowo przejsciówki jakbym to nazwał na akumulator japońsko koreński kolejne 10zł. Kontakt mam taki na klemach, że aż się dziwię, że rozrusznik może tak zasuwać.

Druga rzecz to masa silnika, która była zerwana, najtańszym kosztem, poproś jakiegoś maniaka car audio zeby Ci sprezentował 20 cm miedziane przewodu fi 8. Do tego dwie końcówki które przykręcasz do karoserii i do silnika.

Całość około 1,5h godziny roboty, na szczęście łapki masz prawie cały czas w komorze silnika, a tam ciepło jest po jeździe :-)

pozdrawiam,
Paweł

i ciekawe komu buchnął samochód

Hola, hola, pożyczyłęm panie władzo ja tylko chciałem się przejechać :-)))

wrrrr...... prawo chyba raczej bezprawie mamy w tym kraju

pozdro,
Paweł

Jeżeli nie ubywa Ci płynu hamulcowego i masz "twardy" pedał to na 100% nie jest to wina pompy
hamulcowej. Nie znaczy to także że nie można dobrze odpowietrzyć układu hamulcowego. Te
pęcherzyki powietrza w wężyku to powietrze przedostające sie przez gwint odpowietrznika.
Przy odpowietrzaniu nie odkręcaj na maxa (1/2 obrotu) odpowietrznika tylko np 1/8 obrotu
czyli tyle żeby płyn hamulcowy schodził powoli, jest tam normalny gwint a nie
drobnozwojowy, dodatkowo można przed odpowietrzaniem odkręcić odpowietrznik i nasmarować
gwint jaimś silikonem aby go uszczelnić - jest to znana przypadłość wprowadzająca w błąd
nie tylko w tej marce samochodu. W instrukcjach napraw niektórych marek jest to nawet
zaznaczone, w instrukcji do Tico, nie dam głowy, ale chyba też.

Wiem o tym, silikonem nie smarowałem, ale odkręcałem dosłownie odrobinę. Natomiast w kwestii twardości pedału, to ciężko powiedzieć nie jest tragicznie ale nie jest aż tak twardy jak w innym aucie, oczywiście porównywałem na zgaszonych silnikach. Może jeszcze wyregulować skok jałowy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> gdzieś o tym czytałem.

pozdr,
Paweł

Radzę Ci sprawdzić czy nie masz uszkodzonego wężyka podciśnienia serwa (z zaworkiem).
Uszkodzenie tego zaworka powoduje różne dziwne rzeczy z hamulcami (wiele jest o tym na
Złośniku). U mnie zaworek nie przepuszczał powietrza w obie strony, a co za tym idzie też
działy się dziwne rzeczy przy odpowietrzaniu. Nie było też w zasadzie hamulców (jakieś 20%
obecnego stanu). Przewodzik kosztuje coś 10-15zł. Wymiana jest banalnie prosta (zdjąć dwa
zaciski i wymienić wężyk). Zwróć tylko uwagę na kierunek przy zakładaniu. Gdy jest
pomylony może blokować hamulce.

Witaj,
Wymieniłem ten wężyk, też puszczał powietrze w obie strony, ale nie próbowałem potem odpowietrzać, może to faktycznie to. Może jeszcze przed wyjazdem świątecznym spróbuję. Dam znać czy to to.

pozdrowionka,
Paweł

No hej!
Nie no oczywiście, zawsze lepiej oryginał, ja takowego w ówczesnym czasie nie mogłem dostać i
ratowałem sie jak mogłem. A tak na marginesie, jesteś pewien, że coś z pompą jest nie tak?
Diagnoza 100 procentowa?

Wyremontowałem w zasadzie całe hamulce, z przodu remont zacisków, nowe tarcze, klocki, z tyłu wszystko z wyjątkiem cylinderków bo były ok. Przy odpowietrzaniu wszystko grało z wyjątkiem jednej jedynej rzeczy, w zasadzie nie możliwe było odpowietrzyć tył cały czas w mniejszym bądz większym stopniu leciały bąble powietrza, niby tragedi nie ma Tikuś jeździ i hamuje elegancko, ale ten tył nie daje mi spać. Stąd wniosek, że musi być coś nie tak z pompą.

pozdro,
Paweł

Mam wątpliwości, czy to ten sam problem. Objawów, o których piszesz w tym wątku, to ja nie
miałem.

<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ja za to mam to co ty miałeś i jeszcze trochę, ale tylko na nierozgrzanymn silniku.

pozdrowionka,
Pablo

Witam świątecznie!
Ja również witam świątecznie.

Oczywiście, regenerowałem pompę zestawem naprawczym od pompy "malucha". Kosztowało to jakiś czas
temu 7 zł; jest tam dużo uszczelek, ale można sobie dobrać te pasujące. Jak później się
okazało, to naprawiałem dobrą pompę, ale...to już całkiem inna historia. Pozdrawiam.

Hmmm... Myślałem raczej o zestawie naprawczym do TICO za 39 zł, chyba nie warto oszczędzać 30zł w ten sposób tym bardziej, że zestaw do tico ma nie tylko uszczelki, ale również tłoczki.

pozdrowionka,

Szkoda... Dobrze byłoby wiedzieć, co to było w Twoim przypadku.

Ano.... też mam ten problem i powoli skłaniam się do zapłacenia 300zł za pełną regulację gaźnika. Tylko teraz to już mam wątpliwości czy warto....

pozdrowionka,
Pablo