kto wie czy da sie zastapic taka od zwyklego swifta????????????????? a moze ktos ma do
sprzedania??????
napisz po ludzku tytuł wątku.
kto wie czy da sie zastapic taka od zwyklego swifta????????????????? a moze ktos ma do
sprzedania??????
napisz po ludzku tytuł wątku.
No... wreszcie po zalozeniu BLOS'a, filtra stozkowego K&N i tlumika Supersprint moge realnie
stanac do walki z mocniejszymi maszynami
I tak sie wczoraj zaczelo
Okazuje sie ze moj GTi od 0-140km/h jest szybszy od najnowszego Passata 2.0TDI 170KM Passata
prowadzil kolega, byly kierowca rajdowy z manualna skrzynia biegow z kolega (czyli 2 osoby)
a ja sam jechalem... i od poczatku az do konca 3 biegu prowadzilem o okl pol dlugosci
samochodu.. na 4 biegu juz mnie dogania i poooowoli wyprzedza ale nie ucieka za bardzo
(przy 170km/h okl 2 dlugosci samochodu)
Podjedź na hamownię i sprawdź moc na LPG i noPb, bo bardzo ciekawy jestem.
To ściganko to było na LPG?
On ma wspolnego duzo z tymi obrotami. To jest jego jedyne zadanie i jak dostaje cieply plyn
chlodniczy to przestaje dawac jakiekolwiek powietrze wiec obroty sa "normalne". Gorzej jak
ktos sobie go doprowadzi do stanu, ze jest ciagle uchylony
Rozumiem zatem, że tam jest jakiś element, który się rozszerza/kurczy zależnie od temp. płynu.
A czy może takie zachowanie się autka powodować np. rozrusznik?
Może.
Ja osobiście obstawiałbym automat rozrusznika.
No więc tak, po przejechaniu 100 km, objawy ustąpiły samoistnie,
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
nic nie robiłem
LOL <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
tyle co
podociskałem lepiej fajki na świecach i złączyłem jedna kostkę, którą to mechanik zapomniał
podłączyć.
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Na razie więc wszystko OK, zobaczymy jak długo. Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Cieszę się, że działa. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ssajcie ile możecie! Na zdrowie! Przy okazji wesołych świąt!
Dostępne 2 schematy elektryczne i instrukcja obsługi po polsku!
http://www.skoro.republika.pl/suzuki_swift_1992.pdf - 476,7KB
http://www.skoro.republika.pl/suzuki_swift_1993.pdf - 885,2KB
http://www.skoro.republika.pl/Instrukcja_mk3.pdf - 7,1MB
wielkie podziękowania dla: Auto Plus
To jest dostępne na stronie klubowej.
Ja chciałbym mieć pełen dolot z racji tego że jeżdżę prywatnym autem w celach służbowych od
czasu do czasu i firma ta oddaje mi pieniądze za faktury ale tylko za PB (nie wiem czemu
nie może być LPG ). Dlatego też potrzebuję mieć pełen dolot bo dość często zdarza się że
jeżdżę na benzynie i silnik potrzebuje pełnego dostępu powietrza do silnika, przy
zmniejszonym się dławi.
Ciekawe, ciekawe.
Przecież w dolocie masz mikser, który stanowi zwężkę. Powietrza masz wtedy mniej.
Pamiętaj, że na benzynie po założeniu LPG auto nie będzie już takie żwawe jak na benzynie przed założeniem LPG.
Czytając manuala wyczytałem ze to co myślałem ze jest czujnikiem temperatury jest przełącznikiem
włączającym wentylator na chłodnicy na rysunku na czerwono.
Przełącznik?
Jest sterowany z ECU?
To na żółto to czujnik temperatury, odpowiedzialny za wskaźnik na desce
znalazłem opis błędu 15 w manulu i wynika z opisu ze ten czujnik wygląda tak samo jak czujnik
błędu 14 ( ten czujnik jest zaraz pod termostatem u mnie z niebieska końcówka)
Ale tego drugiego czujnika nigdzie nie umiem znaleźć powinien mieć kabelki takie same jak ten od
błędu 14,
tylko że przy żadnym czujniku nie ma już takich kabelków(albo ja nie widze).
Jakby ktoś wiedział gdzie jest umiejscowiony ten czujnik proszę o opisanie miejsca.
Na tych dwóch fotkach jest ten sam czujnik...
Kod 14 i 15 róznią się tylko wskazaniem czujnika. W pierwszym przypadku pokazuje za mało, a w drugim za dużo.
Witam, wlasnie niedawno nabylem Swifta GTi. Stan ogolny jest bardzo dobry(tzn. mechaniczny,
elektryczny, blacharski troche mniej, itd), ale podwozie jest cale pordzewiale. Czy sa
jakies specyficzne zabiegi konserwacji czy reparacji tego co zostalo pordzewione? Albo
jakies produkty ktore mozna zastosowac zeby cos na to poradzic?
Załóż temat jeszcze raz, ale tym razem podaj jakiś bardziej konkretny tytuł zgodny z zasadami kącika.
Było dokładnie to o czym pisał boruch. Coś było zalane, oni to oczyścili i zabezpieczyli,
polutowali posuszyli, pokleili, zrobili co się dało ale po tygodniu to coś padło i tak i
trza było nowe ściągać. Potem jeszcze coś się tam babrało
Aż sprawdziłem z ciekawości.
Nowa oryginalna cewka do R214i (1.4 8V) kosztuje 50 funtów.
Zamiennik kosztuje 190PLN. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Poza tym jest coś takiego jak rynek wtórny, gdzie można dorwać sprawną cewkę za mniej niż 100PLN.
Jestem Ci bardzo wdzięczny że poświęciłem czas żeby to dla mnie zrobić mam jeszcze ok 3
miesięcy żeby sie zdecydować, ale chyba nie ma sensu chipowac tego silniczka
Tak jak wyczytałeś.
Znacznie bardziej podatny na chipowanie jest ten sam silnik ze zmodyfikowanym osprzętem montowany w ROVERach 25/45. (początek produkcji 1999)
Moze wiesz jak jest z blacharka u Roverka?? Jest tam ocynk??
Nadwozie jest ocynkowane miejscami.
W serii 200/400/600 lubią sobie podrdzewieć tylne błotniki w okoliach łączenia ze zderzakiem.
Czy lepszym wyborem bedzie
Audi 80B4 1,9 TDi 90KM
Passat B4 1,9 TDi 90KM ??
Dla mnie to są niemieckie człogi/dupowozy. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Oto odpowiedz na to pytanie
No i właśnie o to chodzi od samego początku.
Probówałeś podłączać napięcie do tego?
Jak zachowuje się wtedy ten trzpień?
On napisał że jest to plastikowe urządzenie z wtykiem 3-pinowym pod przepustnica
I to jest właśnie to coś, co widać na obrazku z AutoDaty, który tutaj wysłałem i można to "coś" nazwać "Idle Air Control Valve".
PS: Jak coś nie działa to zgłaszać. Jak ktoś ma coś jeszcze czego tu nie ma to można się ze mną
skontaktować a wrzucę i umieszczę linka.
Dodałem to do FAQ pod numerem 17. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dobra robota.
Sam naprawiam jest na zlosnikiu. My wszyscy jesteśmy lepsi niż jakaś tam książka bo książki czy
też e-book'a nie zapytasz o zdanie i poradę.
Dobry tekst. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Temperaturę pokazuje zapewne złą
I poza tym nie wiem czy to jest właściwe, że pokazuje 0% CO ?
Na LPG jak najbardziej normalne. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Witajcie ponownie
Wczoraj zmieniłem sondę lambda na nową, wyraźnie czuć że samochód chodzi "aksamitniej", nie
telepie już tak silnikiem jak kiedyś, do tego na LPG już nie ma problemów z ruszeniem z
miejsca czy przyspieszania z niskich obrotów.
Po założeniu nowej sondy pojechałem do gazownika na finalną regulację, powiedział że teraz
wszystko już powinno być w porządku.
A oto zdjęcie analizatora spalin w chwili regulacji mieszanki (zdjęcie zostało zrobione podczas
pracy silnika na luzie).
Co o tym sądzicie - czy wskazania są wporządku?
Moim zdaniem za dużo HC (norma jest 100ppm). <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Mam pytanko czy ktoś wogóle wie ile zostało wyprodukowanych swiftów mkIII 1,3Gti??
Z góry dzięki.
Staraj się formułować tytuł wątku bardziej precyzyjnie...
Przeglądałem sobie allegro szukałem jakies ciekawego autka i natknołem sie właśnie na ROVERA 400
2,0 Td 105KM spalanie na poziomie 6,0L/100km ale co najciekawsze zależy mi na chip tuningu
no i z tego motorka da sie wykręcić 140KM (po samym chipie w Masters Tuning) no tak ale
jak to jest z awaryjnoscia i cenami częsci zamiennych?? Sa na poziomie chondy?? Bo to chyba
bardzo podobne autko do civica. Może ktoś cos wie na jego temat?? W cenie do 13000zł to
chyba ciekawa propozycja??
specjalnie dla Ciebie wykopałem z archiwum roverki.tuning:
Zbiorczo o chiptuningu w dieslach serii L montowanych w R200/400/600:
Przypomnę co napisał kiedyś Iceman:
"Tak więc do wiadomości ogółu a w szczególności posiadaczy wszelkiej maści
220 DI lub SDI to rzeczywiście 140 KM (220 SDI 99' 102 KM na początku )
miałem przez kilka dni ale za bardzo kopcił i za bardzo był już wysilony
więc po konsultacji z Panem Tomkiem Zarzyckim z Alta Racing w Wa-wie mam
teraz 125 KM i 260 NM. Nie wiem jak w innych Roverkach tego typu ale to w
zupełności wystarcza tym bardziej że chip czy kość pamięci jest podobno
dosyć przestarzała technologicznie i niewiele można tam zmieniać
parametrów np. nie da się zmienić ciśnienia doładowania tak jak np w
słynnych TDI 1.9 VW, Seatów i innych pochodnych nowszego typu a i nie ma
chyba podłączenia diagnostycznego w kabinie bo nie mogłem go zlokalizować
w typowych miejscach. Tak więc jedynym sposobem jest otwarcie magicznego
srebrnego pudełeczka i przeprogramowanie chipa.
Powtarzam 140 KM to jest MORDERSTWO dla tego silnika trzeba się liczyć z
tym że realnie więcej jak 15 - 20 KM i 40 - 50 NM nie da się wyciągnąć z
silnika 105 KM (przy seryjnym ogumieniu) chyba że ktoś ma zainstalowany
inny komputer
Pozdrawiam i czekam na opinie czy może ktoś osiągnął coś większego przy
zachowaniu zdrowego rozsądku użytkowania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />"
O turbince i IC pisał kolega "marcinek82":
"Witam, co do wiekjszego IC to jes szansa wsadzic go centralnie za wlotem
powietrza w zderzaku(trzeba troszke go przerobic ale juz tego dokonałem i
teraz pozostaje sam IC) a wsadzic mozna z megana 2 1.9 dci albo 1.5 dci.
on własnie jest tam tak usytuowany i dzieki temu jet dosc szeroki oraz
wysoki ze napeno o wiele bardziej bedzie spełniał swoje zadanie niz ten co
jest u nas. Z cisnieniem doładowania sam praktykuje i jest troszke lepiej
niz seria np. oststnio u nas pod M1 sa wyscigi(było juz o tym na forum) i
startowałem z Leonem na chipie 140 KM i na dystansie 400m za pierwszym
razem przegrałem tylko o ok 1,5 długosci auta a za drugim o 2 długosci.
Wiec przy tak duzej roznicy w mocy przegrana niewielka(az koles z leona
sie zdziwił)
Wiec po zmianie IC i podniesieniu cisnienia doładowania zostaje jeszcze
podniesienie dawki paliwa, a o tym tez juz ktos pisał i podobno idzie to
zrobic na pompie wtryskowej za pomoca komputera bochowskiego. Wiec droga
do wiekszej mocy w naszym zasiegu .... Pozdrawiam"
Fotki zderzaka u marcinka82:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4994e1a3cad1eca9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/55a9f496a145abf1.html
Tutaj trochę od Rafaellopa, który po chiptuningu poupalał wtryski:
"W aucie (R620SDi) miałem Power Box. Chiptuning robi dokładnie to samo.
Oczywiście niektórzy tunerzy po prostu włożą
box'a lub nowego chipa, zestroją parametry
dawki czy doładowania tak, aby był widoczny
przyrost mocy/momentu i dadzą ufnemu klientowi
dodatkowo wydruk z hamowni. Rozmawiałem niedawno
z chłopakiem z TTC w Krakowie (http://www.ttc.pl/)
i mówił mi, że te silniki są bardzo trudne
w modyfikacji, co prawda względnie łatwo osiągnąć
wzrost parametrów, ale bardzo dużym kosztem
trwałości silnika. Mimo to, da się. Konieczne
jest jednak poświęcenie wiele uwagi takiej
modyfikacji. Z jednym Roverem 2.0 SDI męczył
się prawie tydzień. "Męczenie" polegało na
budowaniu map i obserwacji samochodu na hamowni
oraz wnętrza silnika i skutków modyfikacji
dotyczących układu wtrysku, zaworów, itp.
Miałem z box'a 124 KM potwierdzone na hamowni. Co z tego... kiedy
ten silnik się nie nadaje do przelewania paliwe, a dobranie dokładnych
parametrów mapy wtrysku i doładowania w chipie jest, jak już pisałem,
możliwe, ale bardzo pracochłonne w tym silniku. A i tak zawsze takie
modyfikacje zmniejszają żywotność silnika.
Zarówno chip jak i box wpływają na podwyższone
zużycie silnika. Problemy wychodzą po dłuższym lub krótszym czasie.
Zwróć uwagę, że w tym wątku piszę przede wszystkim o SDI Rovera, który
wymaga bardzo dokładnego badania i konfiguracji chipa, aby zuzycie
silnika nie było tak drastyczne. Doświadczonemu tunerowi zajęło to
prawie tydzień i robił to tylko dlatego, że się zawziął.
Od Chiptronic'a był box. Miałem na nim 124 KM. Auto miało osiągi
zmierzone na hamowni. Lekko dymiło. Chwilę później uległem marketingowemu
paplaniu VTechu. Zdecydowałem się zmienić Box na Chip. To był
największy błąd. Oczywiście dostałem informację (bez wykresu), że auto
ma 128 KM, ale gdy wsiadłem wszystko było jasne. Był mułem gorszym
od Skody 105L. A przecież podobno stroili to cały dzień... Zwróciłem
im ten układ w diabły jednak problemów z autem już nie mogłem zwrócić..."
Swoje 3 grosze dorzucił też Incognito (vel. Dwaku):
"Myślę, że nie ma tu kompetentnej osoby która mogłaby rozwiać wszelkie
watpliwości na temat zmiany map komputera w dieslu. Polecam warszawską firmę
Master's, Unitronic. Informacje, rzetelne, znajdziecie na podforum TDI na
forum.streetracing.pl. Aha... odradzam boxy. Po pierwsze padło tu
stwierdzenie, że to prawie to samo co "czip". A więc nie... bowiem box
powoduję iż silnikow dostaje większą ilość ropy i w rzeczywistości niewiele
poprawia osiągi turbo-klekotów. Czip natomiast całkowicie modyfikuje prace
silnika, nie tylko ilość paliwa. Co najważniejsze zwiększa cisnienie pracy
turbosprężarki. Znam jeden przypadek tuningu SDI 105 koni zamontowanego w
Civicu. Po wjechaniu na hamownię okazało się, że pojazd posiada kilka koni
mniej niż podaje fabryka (zwykle jest to spowodowane zużyciem wtryskiwaczy)
natomiast po zmianie map hamownia pokazała 117 koni. Liczby jednak pozostają
liczbami, ważne, że do dziś użytkownik Hondy cieszy się bardziej dynamicznym
autkiem. Te 140 koni z czipa i 120 iluś tam z boxa można w przypadku SDI
włożyć między bajki. To nie TDI VAG'a i niesety ten silnik posiada mały
potencjał. Myślę, jednak, że skóra jest warta wyprawki i pierwszym krokiem
powinno być udanie się do profesjonalnego zakładu który posiada odpowiednie
doświadczenie w modyfikacji silników turbodiesla (jak wcześniej
przytaczałem: Master's, Unitronic)."
Tutaj post od kolegi "Jacek76", który posiadał Hondę Civic 2.0 105KM (były takie
wbrew pozorom):
"Tak jak Incognito napisał chiptuning robiłem u Mastersa. Auto w serii na
hamowni pokazało tylko 96KM i 200Nm zamiast katalogowych 105KM i 210Nm.
Wtedy nie wiedzielismy dlaczego moc była mniejsza. Dzisiaj juz wiem, że
miałem dziurawy Intercooler i wydmuchaną uszczelkę przy kolektorze
dolotowym. Po zabiegach Mastersa, który zmienił oprogramowanie ECU,
podniósł ciśnienie doładowania (w Roverach turbiny sterowane są
mechanicznie, takze nie da się tego zrobić programowo) oraz podniósł
ciśnienie wtrysku na pompie wtryskowej, auto na hamowni pokazało 117KM i
260Nm. Przyrost wyniósł 21KM i 60Nm czyli dosyć dużo. Wzrost dynamiki auta
naprawdę był zauważalny. Zrobiłem na tym chipie przez ponad rok ok.
25tys.km i nic się nie działo. Kiedy uszczelniłem porządnie cały dolot
(zakleiłem IC, wymieniłem uszczelkę przy kolektorze dolotowym i wymieniłem
rury od turbo) auto zaczęło zapinać jeszcze szybciej. Bardzo wiele aut,
które sam myslałem że są dużo szybciej nie mogło sobie dać rady z moją
Hondą. Na przykład kiedyś na trasie zaczął ścigać się ze mną Rover 623 i
objechałem go bez większych problemów. Niestety nie zdążyłem auta
sprawdzić na hamowni po uszczelnieniu bo przedwczoraj dachowałem i auto
nadaje się do kasacji.
A w reklamy firm tuningowych, że z tego silnika da się zrobić ponad 130KM
to nie wierzcie. Jeśli silnik jest w dobrym stanie to mozna liczyć na ok.
125KM. Nie wiem skąd się biorą te bajki o 138KM w tych silnikach. Na
angielskim forum też czytałem posty ludzi twierdzących, że mają 135KM ale
oczywiście żadnych wykresów z hamowni nie ma.
Tu jest mój wykres z hamowni:
http://www.sochaczew.org/hamownia2.jpg"
W dalszej części wątku Jacek pisze, że po chipowaniu nie było problemem
przekroczenie bariery 10l/100km w ruchu miejskim...
A tutaj post człowieka "Master/s" (z forum streetracing.pl), który przeprowadzał
tuning w Hondzie należącej do Jacka:
"Przed świetami miałem przyjemnośc dłubac Hondę iTD z silniczkiem 2.0l Rover.
Przed modyfikacją auto było troche słabsze niż "ustawa przewiduje" i miało tylko
96PS/200Nm a powinno mieć 105PS/210Nm. Pierwsza faza modyfikacji podniosła moc
do 110 PS i 228Nm. Moc poszła fajowo do góry lecz moment ledwo dygnoł. Ponieważ
Jacek1 właściciel Hondy należy do wymagających ludków...zmusił mnie do przysiadu
i dzisiaj ponownie modyfikowaliśmy auteczko.
Generalnie z momentem obrotowym zawsze będą w tym autku problemy....gdyz
turbolader sterowany jest wyłącznie mechanicznie. Nie ma tam żadnych zawórków
sterujących oraz map bitowych w programie sterującym. Ale my jakoś przełamaliśmy
ten problem i autko dostało finalnie +60Nm.
Nie decydowaliśmy się chwilowo na podciagnięcie znacznie mocy w obawie o "Pana
Stefana Batorego". Generalnie autko nie dymi podczas jazdy ... i w przyszłości
będzie można wykrzesać z niego kilka dodatkowych koni...jak sie w miedzy czasie
nic nie wysra.
Całkiem fajnie byłoby gdyby auto od początku miało dobrą serię...nie wspminając
o jakims małym gifcie od fabryki tak z 3 do 5 PS. Wtedy finalnie moc byłaby
wieksza. Ale mamy to co mamy i prochu nie wymyślimy. Może gdy Jacek znajdzie
jakieś lepsze wtryskiwacze bo podejrzewamy że to one osłabiły serię"
Niestety autor powyższego w dalszej części wątku twierdził, że to japoński
motor...
Z kolei w innym wątku twierdzi, że ten silnik nie ma bezpośredniego wtrysku
paliwa, tylko komorę wstępną...
ile mam tego spsikać ??? a ogolnie tam nie ma silnika "krokowego" jedynie trzon przepustnicy i
łożysko wiem bo dopiero co rozebralem.Odnośnie tego schematu,silnik "krokowy" nie nazywa
sie IDLE Air Control valve ale IDLE Stability Control valve.
Zwał jak zwał, chodzi o to samo.
Oto teks maila od goscia co sie podobno na tym zna.
masz wiecej niz 100 tkm?To blokuje ci sie zawor ISC stabilizacji obrotow biegu jalowego ,jest
pod przepustnica ma wtyczke 3 pinowa po angielsku IDLE STABILITY CONTROL valve ,trzeba go
rozebrac wyczyscic i wyregulowac.
Czy to nie jest właśnie to co na fotce?
Pod przepustnicą?