Wymiana tylnych sprężyn. Prawa poszła po wjeździe w dziurę w naszym pięknym Krakowie.
Pepik_83
Posty
-
Co dziś "dłubałem" w Tico edycja 3 -
Tico dużo pali, kopci, chodzi jak traktor...Witam!
Długo się nie odzywałem, ale nie miałem czasu robić z autkiem. Wczoraj znalazłem czas i rozwiązałem (prowizorycznie??) swój problem. Więc piszę gdyż może się to komuś przydać.
Jeżeli chodzi o spalanie to się dopiero okaże ile pali, ale jestem pełen nadziei na przyszłość.
Głównym problemem było kopcenie. Tu nie jestem pewny od czego przestał. Otóż odkręciłem gaźnik i zauważyłem, że tłoczek od elementu woskowego jest cały zaoksydowany i nie bardzo chce chodzić. Co mogło powodować, że ssanie się nie wyłączało. Więc go całego przeczyściłem. No i w sumie to wszystko co robiłem przy gaźniku. Skręciłem później wszystko do kupy i zrobiłem próbę generalną. Wtedy wyszło coś co mnie normalnie zadziwiło i czego się nie spodziewałem. Okazało się, że mam poluzowaną środkową świecę zapłonową. Więc dokręciłem. I w sumie to chyba to właśnie była przyczyna kopcenia.
A jeżeli chodzi o to, że chodził jak traktor... włączyłem sinik i zacząłem się bawić przy lince od gazu. I okazało się, że kiedy nacisnę tą "wajchę" do której idzie linka to trochę się ona cofa i obroty się diametralnie zmniejszają. A gdy ją puszczam wraca do swojej pozycji i momentalnie obroty rosną. Stwierdziłem, że to jest tak jakby autko chodziło cały czas na gazie. Początkowo myślałem, że to będzie chodziło o linkę, że jest za bardzo naciągnięta czy coś. Ale była w sumie luźna. Dopiero po chwili popatrzyłem na drugą stronę gaźnika. I znalazłem przyczynę (tak jak teraz patrzę do książki pana Trzeciaka) w siłowniku pneumatycznym uchylania przepustnicy 1 przelotu (jutro spróbuję zamieścić zdjęcie). Nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale odłączyłem od niego rureczkę i obroty momentalnie spadły.
Tylko czy mogę jeździć bez podłączonej tej rurki??
-
Co dziś "dłubałem" w Tico edycja 3Co to za środek do czyszczenia gaźnika?? Możesz podać nazwę??
-
Tico dużo pali, kopci, chodzi jak traktor...To też powoduje większe
spalanie.No wiem ale żeby aż takie?? W sumie spalanie to nic takiego, bo to jest autko dodatkowe dla żony, żeby miała się czym ruszyć jak jestem w pracy cały dzień. Ale to kopcenie to normalnie masakra.
-
Tico dużo pali, kopci, chodzi jak traktor...No to odpowiem Ci jeszcze raz bo nie wiem które pytania opuściłem...
Dymi tylko chwilę po starcie czy cały czas? - cały czas jak smok
Jaki kolor mam mniej więcej ten dym(jeśli możesz to może jakiś filmik jak to wygląda)? - filmiku nie mam. Jest po prostu siwy. Coś tak jakby zwany gołębi.
Filtr powietrza dawno wymieniany? - Filtr był wymieniany dość dawno. Ale na oko wygląda dobrze
Oleju nie ubywa? - nie ubywa
Płynu chłodniczego też nie ubywa? - też nie ubywa
Luzy zaworowe kiedy były sprawdzane? - za mojej kadencji nie były sprawdzane więc pewnie dawno temu lub też nigdy
Skład mieszanki był sprawdzony na analizatorze spalin? - Nie był. Muszę podjechać i sprawdzić
Tak zapytam czy jakoś uzasadnił ten mechanik dlaczego gaźnik do wymiany?Czy tylko o tak palną na odczep się... - no nie uzasadnił. Stwierdził, że miał kilka przypadków Tico z takimi objawami i po wymianie gaźnika było ok więc teraz na 99% jest to samo
Zapytaj czy się go czy jak nie będzie to odda Ci kasę za gaźnik,który kazał Ci wymienić. - Nie odda
Tak zapytam jak wyliczyłeś że Ci spala 9,5l? Na motostat i samemu, bo zawsze tankuje do pełna i zeruję licznik. Mam bzika na tym punkcie
Na krótkich odcinkach jeździsz czy dłuższych? - raczej na krótkich
Jakiś remont był silnika? - Oprócz wymiany uszczelek nie było nic robione.
-
Tico dużo pali, kopci, chodzi jak traktor...Kopci cały czas. Kolor siwy. Oleju nie bierze. Płynu chłodniczego też nie. A przynajmniej nie zauważyłem żeby brał. Nie sprawdzałem go na analizatorze. Muszę chyba podjechać.
Mechanik stwierdził, że już miał kilka przypadków tico z takimi samymi objawami i gaźnik był do wymiany więc u mnie na 99% też tak jest. A spalanie można oglądnąć na motostat. Trasy raczej krótkie. Ale nie wydaje mi się aby powinien i tak tyle palić. A na pewno tak kopcić. Jeżeli chodzi o silnik to wymieniałem tylko te uszczelki. Rozrząd też jest dość nowy.
-
Tico dużo pali, kopci, chodzi jak traktor...Jesteś ze skawiny?? To nie
daleko Krakowa?? MOze w Krakowie jest jakiś spec od wtrysków i gaźników który zna sie na
rzeczy...Skawina to zaraz koło Krakowa. No właśnie muszę się chyba rozejrzeć. Bo znaleźć dobrego speca to tak jak mówisz... ciężko.
-
Tico dużo pali, kopci, chodzi jak traktor...Nikt gaźnika właśnie nie ruszał... Ja się na tym nie znam, a nie mam w zwyczaju eksperymentować...
-
Tico dużo pali, kopci, chodzi jak traktor...Witam.
Mój problem zaczął się już jakiś czas temu. Sytuacja wygląda tak, że spalanie wychodzi mi na poziomie 9,5 l/100km. Jak tylko go odpalę to jest siwy dym. Współczuję tym, którzy stają za mną na światłach No i silnik, wydaje mi się, że głośno chodzi (ale to może być tylko moje odczucie). Byłem u mechanika to bez oglądania stwierdził, że na 99% gaźnik do wymiany. A ja się zastanawiam czy nie lepiej było by wymienić coś tańszego? Czy takie objawy mogą być wynikiem zużytych świec, starych kabli wysokiego napięcia?? Uszczelki głowicy i inne były wymieniane więc to nie będzie powodem kopcenia. Ma ktoś może jakiś pomysł? Albo info ile może kosztować gaźnik do tico? -
Co dziś "dłubałem w Tico" cd -> (2009)hey. musze kupić sobie opony, czytałem, że standardowe to 135/70/R12, ale takie to trudno
znaleźć. I teraz się trochę ośmiesze: czy 135/80/R12 albo 145/70/R12 wejdą bez problemu na
oryginalne felgi ? i co oznacza te 80 lbo 70 ?To 80 albo 70 to wskaźnik profilu opony (wskaźnik określający procentowy stosunek wysokości opony do jej szerokości. 80 oznacza, że wysokość opony to 80% jej szerokości)
-
mechanizm otwierania szyby i zdjęcie korbkiZ tego co patrzyłem to tam się raczej to urwało z przegnicia. Ale jak będę miał czas to przypatrzę się lepiej i może po przeczytaniu manuala od Chrisa zawita mi jakiś pomysł co z tym zrobić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
mechanizm otwierania szyby i zdjęcie korbkino ja też bym chciał się za to zabrać, ale mnie to tylko wymiana ratuje. W drzwiach od kierowcy mechanizm zardzewiał i strzelił uchwyt trzymający szybę. Teraz jak chcę opuścić szybkę to krzywo schodzi. Przód idzie normalnie (jeszcze się jakoś trzyma), a tył jest dopiero później ciągnięty. Myślałem żeby to jakoś naprawić no ale nie mam żadnego pomysłu.
-
Nowe sprzęgło i inne...A posiadają oni części do innych aut?? Generalnie to mówię tu o Oplu, bo takież również posiadam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A możliwe, że jakbym był w potrzebie części zamiennych to mogło by mi się bardziej opłacić dołożyć na przesyłkę niż kupić na miejscu.
-
Futrowóz TICO <lol2>z tym futrem to koleś poleciał po całej bandzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> te neony też nie za bardzo. Ale z zewnątrz wygląda fajnie.
-
zakup CB i czy warto kupować droższe sprzęty do Tico ;-)jak na sklep cena całkiem przyzwoita. Ale można jeszcze poszukać na allegro sklepu z okolicy i umówić się na odbiór osobisty.
-
Co dziś "dłubałem w Tico" cd -> (2009)Wymiana przednich wachaczy. Lewy i prawy. Ustawienie zbieżności (ale to już u specjalisty)
-
silnik czy SKrzynia cos dzwoni masakrycznie;/Dokładnie to samo miałem wtedy w maździe. Ale skoro twierdzisz , że to nie to co ja miałem to nie wiem co to może być.
-
No i ogłaszam wiosnę...Ja powiem tak, do codziennej jazdy lepiej dać lepsze opony na przód. W przypadku kłopotów np.
poślizg itp. lepiej mieć lepsze opony z tyłu.
Ja tam zdecydowanie bardziej wolę mieć dobre opony na osi napędowej, czyli z przodu.u mnie chodzi o Astre G kombi więc nie chciał bym aby mi rzuciło gdzieś tył bo jest czym rzucać. Muszę też chyba sprawdzić oznaczenia na drugim komplecie opon. Bo jeździłem na 195/60 bodajże, a drugi komplet ma chyba 195/65. Czyli mają większą średnicę, a to już rozwiązuje chyba problem, bo nie założę większych opon na przód, a mniejszych na tył <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
silnik czy SKrzynia cos dzwoni masakrycznie;/generalnie to nie wiem co to może być. Ale przy pierwszym autku (mazda 323C) też mi zaczęło coś dzwonić. Tak jak u Ciebie gdy autko schodziło z obrotów. Myślałem, że to katalizator bądź inny element wydechu. Okazało się na oględzinach (gdy autko było podniesione), że poluzowała się taka metalowa osłona rury wydechowej. Zaraz pod silnikiem. Z jednej strony była luźna i uderzała o rurę. Nie wiem czy tico ma coś takiego, ale może to być powód.
-
No i ogłaszam wiosnę...no o to dokładnie mi chodziło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />