Prawde mowiąc, nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na pytanie coz to takiego. Musialbys sie udac
do jakiegos mechanika, ktory by Twoj silnik obejrzal i wydal diagnoze czy bedzie jeszcze
zyl czy nie.

dlatego jutro pojade <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale dzieki za pomoc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> moze jeszcze ktos sie wypowie na temat mojego problemu ze Świstakiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a ciebie kilka razy chyba widzialem jak jezdziles tym swoim <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> kilka razy chyba cie widzialem na Noakowskiego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

a to nie silnik od GTI czasami?

jest to Suzuki Swift (89-95) na przykładzie wersji Sedan '91r.

Przegladajac strone Swiftclub natknalem sie na takie zdjecie jezeli wiesz to powiedz mi czym jest to co jest zaznaczone strzalka... bo niestety nie wiem czemu w moim Swifcie nie ma takiego czegos <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

fajnie bo u mnie byl przerabiany moduł elektryczny i mysle ze jednej rzeczy mi brakuje... wiec zobaczymy jak zobacze to ci powiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

hmm nie wiem. jutro pojade do mechanika i zobaczymy co powie... najgorsze jest to ze gasnie sam z siebie tak jak pisales na wysokich obrotach sie dusi. hmm pamietam jak Mechanik mowil ze jest jakis czujnik temperatury w silniku i kiedy go sie odlacza powinien silnik zgasnac bo nie ma doplywu tlenu. czy czegost tam. nie pamietam dokladnie. ale moj samochodzik niestety tego nie robi pracuje tak samo jak wczesniej. wiec nie wiem co sie dzieje to z tym ze gasnie moze tez byc spowodowane zepsutym modulem elektrycznym zaplonu. mam taka prosbe do ciebie kolego z Szczecina <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mogl bys mi wrzucic zdjecie silnika do forum bo zdaje mi sie ze czegos mi brakuje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Witam. posiadam Swifta z roku 90' uwazam to auto za boskie. lecz mam z nim pewne problemy. czasami ladnie jezdzi jak strzala ale jak gaz do dechy to dusi sie przez sekunde i puzniej idzie ledwo do przodu, innym problemem jest spalanie... kiedys zatankowalem 25l. i niestety moj swifcik przejechal tylko 120 km... wiec raczej sporo. kolejnym problemem jest to ze gasnie tak sam z siebie... rozrusznik kreci ale nic pozatym. po kilku godzinach odpala ladnie. mysle nad wymiana silnika w moim Swifciku, mysle ze przyda mu sie bo niestety licznik ma tylko 5 cyfer i dokladnie niewiadomo ile ma przejechanych km. auto bylo kupowane w komisie... wiem tylko ze bylo sprowadzane z niemiec a wiadomo ze Niemcy duzo jezdza samochodami. wiecie moze (Szczeciniacy lub nie) ile okolo kosztuje silnik do Swifta? dokladnie mi chodzi o wersje 1.3 GL. jeszcze jedna rzecz co do Swifta. Wymienialem olej okolo 4 miesiecy temu lecz ten olej odrazu po wlaniu ma kolor czarny, Sonda Lambda jest wymieniana swiece, i podstawowe rzeczy.

Pozdrawiam Penugem