To mnie mile zaskoczyles, nie wiedzialem ze Suzuki
dopuszcza przerobki na LPG w czasie gwarancji - moj
diler powiedzial ze owszem moge przerobic ale jesli
cos sie popsuje i oni orzekna ze to wina LPG (to
stwierdzenie jest bardzo plynne, bo jak sie upra to
duzo rzeczy moga zgonic na gaz) to juz moja sprawa
bo nie zrobia tego z tytulu gwarancji. Dzieki za
info.
pozdrawiam
Jastrzomb
Przy takim zakresie przeróbek silnika (a kolega pisał wcześniej o wymienionym wałku rozrządu i planowanej głowicy ---> czyli podniesionym stopniu sprężania + to co w dzisiaj nam zapodał) to gwarancja od dawna służy jedynie jako pamiętka <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />