Chłodnica, 2 razy przednie wachacze, wszystkie lozyska w tym 2razy tył, sprężyny i armotyzatory przod i tyl, gumy od stabilizatora 2 razy, naprawa alternatora, naprawa rozrusznika w tym robocizna by go wyjąć, 2razy wymiana sprzegła naprawa łożyska skrzyni biegów, nowa miska, wszystkie filtry, uszczelka pod głowicą uszczelka od pokrywy, nowa pompa paliwa, nowy bak paliwa, nowa szyba przednia i od kierowcy, nowy prog lewy i konserwacja calego podwozia, nowe zimernigi(chyba tak to sie pisze) bo olej lecial na sprzegło, nowy akumulator, caly nowy uklad wydechowy, nowe tarcze przod oraz wymiana calego uklady hamulcowego tył, oslony i odboje, koncowki drążków no i w to trzeba jeszcze wliczyc robocizne tylko dokladnie nie wiem ile to by wyszlo bo niektore czesci sam wymienialem a niektore robil mechanik albo prog robil blacharz i lakiernik wiec spokojnie same czesci juz wychodza ponad 3tys.

dobra... mowcie co chcecie ale kupiłem to auto za 2,5tys zl i mam je niecałe dwa lata a ostatnio licząc wszystkie wydatki na to auto (oprocz benzyny, oc i przedlądu) wyskoczyła mi fajna sumka 4,5tys... tyle juz wrzuciłem w to auto... nie zdziwiłbym się jakby ktos na tym forum władował więcej... czyli za 7tys sumując kupiłbym pande 2000rocznik na gazie... no ale z kad mialem wiedziec ze trafie na takie auto.

ale właśnie nie wiem czy to poskutkuje:P

Od momentu kiedy mam mojego tikusia jedno nie daje mi spokoju... moje reflektory:P nie wiem co były właściciel z nimi robił ale to wygląda strasznie i co za tym idzie prawie nic nie widzę w nocy jak jadę:P może ktoś ma pomysł co z nimi zrobić?:P bo nowych na pewno nie będę kupował nowych bo się nie opłaca tyle ładować w to auto:P wiec proszę o pomoc:P z góry dzięki:)

link do zdjęcia reflektorów:

http://img199.imageshack.us/i/p1040063y.jpg/

mialem tydz temu ten sam problem:P wiec wyjelem akumulator i juz mialem latwy dostep do niego.. ale jeden plus z tego ze przewod pekl mi tuz przy tej kopulce od termostatu wiec go skrocilem i juz mam problem z glowy:P ale z biegiem czasu bede musial go calego wymienic bo wyglada on masakrycznie:P

uuuu:( to moze poczekam az sie ociepli bo w -15 nie bede siedzial na kanale w garazu:)

bo mam pewne pomysly na to:P albo wymienic linke na nową:P tylko ciekawe ile jest z tym roboty i ile ona kosztuje:P albo w pancerz wstrzyknąć plyn hamulcowy bo ten plyn nie zamarza wiec powinno chodzic:P jak wymiana linki jest prosta to raczej wymienie ale nie znam sie na tym moze mi ktros pomoze ile by to mnie kosztowalo pracy i ile linka kosztuje:)

mam pewien problem ze sprzęgłem.. panują teraz ujemne temperatury powietrza a moje tico stoi na dworze bo miejsca w garażu brak:) i dziś wsiadam do tico i go odpalam i wciskam sprzęgło a ono zostało na na podłodze i nie chciało odbić:P tym czasem odśnieżyłem cale auto i nic dalej sprzęgło na ziemi... po 20min dopiero pościło... później w trakcie jazdy gdy silnik był już ciepły sytuacja ta powtórzyła się na skrzyżowaniu i musiałem jak pajac stać na awaryjnych i czekać aż jak sprzęgło odbije... czy to wina linki? czy czego?

proszę pomóżcie

ja wolę być szczery... a to się ceni:P żarówki mam ok bo ostatnio se wymieniałem na inny kolor ale jakoś tak byłem zakręcony ze nie zwróciłem uwagi:)

ale ze mnie kretyn idiota itp...:( bo jak zauważyliście to już o 16 jest ciemno... a ja wracam z pracy o 17 no i nie dużo w aucie nie widzę jak wsiadam gdy jest ciemno:P i wczoraj zauważyłem, że regulacja ciepło zimno jest ustawiona w połowie:P no i temu nawiew wiał letnim powietrzem:P sorry za to ze musiałem zmuszać was do myślenia:P głupota ludzka nie zna granic:P lol

no na ssaniu to chwile chodzi ale swiezo po odpaleniu tak 10s po to zgasnie i trzeba jeszcze raz odpalic bo pewnie paliwa nie dostaje:P ale wg mnie moze to byc filterek paliwa bo od nowego nie byl wymieniany:)

no ale czasami trzeba zwłaszcza jak zacznie mi szarpać na skrzyżowaniu gdzie ktoś jedzie z naprzeciwka:)

tak właśnie uczyniłem:P ale moze jeszcze jakies babelki zostaly:P jutro sprawdze:)

no plyn mam za darmo:P ojciec zawsze z tira mi baniak da:) to jutro spróbuję jeszcze raz:P a moze mi ktos powie czy niedogrzanie moze byc przyczyna ze auto czasem szarpie i trzeba pozadnie przygazowac by wskoczyl na normalne obroty?

no ale z tego co wiem co odpowietrza sie tak: "nawiew na maxa(cieply) i czekasz az jak wentylator sie wlaczy a potem ubytek uzupelnic:P" i tak zrobilem wiec nie wiem w czym problem:( moze jeszcze raz mam zrobic?:)

przelącznik mam i mam na winter ustwaione:P

a przed wymiana chlodnicy bylo ok:P raz dwa mialem cieplo ale silnik sie nie przegrzewal:)

mam chyba ten sam przypadek:) dzis objechalem cale miasto dwa razy a temp ledwo co sie podniosla i letnie powietrze wiało w ogrzewaniu:) moze brak dogrzania silnika moze powodowac to ze czasami auto mi przerywa i dostaje dziwne obroty? pomozcie chlopaki bo to szarpanie mnie dobija:) mam nowy termostat i przed wlozenie go sprawdzalem to otwiera sie przy 87stopni... co moze byc przyczyna? uklad ostatnio odpowietrzalem bo nowa chlodnice zalozylem wiec to odpada:)

witaj w klubie:) mam to samo chyba od roku ale teraz sie troche pogorszylo bo jak mi zgasnie na zimnym to potem musze do z 5min krecic aby odpalil:P ale u mnie pewnie filterek paliwa jest zawalony bo moja tico ma juz 180tys a filterek byl wymieniany jak mial 45tys:P wiec pewnie to bedzie przyczyna:P

ile zapłaciłeś za wymianę uszczelki pod głowica?

ja ostatnio mam podobne objawy.... np przy ruszaniu czesto jak mu lekko przygazuje to zaczyna sie dławić wedlug mnie moze to byc filterek paliwa bo auto juz ma 165tys. a jeszcze nigdy filterek nie byl wymieniany:) albo jeszcze moga to byc przewody od zapłonu albo świece:)