Ja np postarzałem się trochę i mam już nowe zdjęcia
a ja tak zasugeruje, ze galeria wlasnie w celu prezentacji powstala <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
http://zlosniki.pl/galeria <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ja np postarzałem się trochę i mam już nowe zdjęcia
a ja tak zasugeruje, ze galeria wlasnie w celu prezentacji powstala <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
http://zlosniki.pl/galeria <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
No wlasnie, czy nie uwazacie, ze policja powinna pozwalac na takie cos? Nigdy tego nie praktykowalem, ale bedac na woodstocku przed trasa ponad 400 km, postanowilem przejsc sie do drogowki z taka nietypowa prosba. Stali niedaleko, zapytalem sie, stwierdzili, ze nie maja alkomatu, ale 500 m dalej jest patrol, oni maja i zebym tam poszedl. Przeszedlem sie, juz podchodze i slysze rozmowe policjanta z jakims czlowiekiem: "Jak pan wiedzial, ze pan bedzie prowadzil, to bylo wczoraj nie pic, a nie przychodzic teraz na testy. Do widzenia". Odwrocilem sie na piecie i odszedlem.
Tak wiec ogolnie mi odmowiono. Nie bylem bardzo zrozpaczony, bo wiedzialem, ze nic nie mam (co z reszta pozniejsza kontrola i dmuchanie potwierdzily), ale dziwi mnie ich postawa. Truja wszedzie o jezdzie na trzezwo, a jak ktos wlasnie nie chce ryzykowac i sie sprawdzic to go tylko objezdzaja.
A jeszcze inna sprawa, to ze te alkomaty to sa niewiele warte. Przy dmuchaniu jakas dyskusja sie wywiazala, to policjant stwierdzil, ze on minimalne wypicia i tak nie wykaze. Dopiero jakby ktos byl dobrze pijany to pojawi sie cos innego niz 0,00. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
25, ale jakis glupi ten test <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zapytać się o OC - a jeśli nie ma, to o majątek - bo przecież za coś odszkodowanie trzeba wziąć
hehee i przypomina mi sie klasyk motoryzacyjnych dowcipow <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy. Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył. BMW zatrzymało się na swiatłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki. Wysiada z niej dwóch byków:
nie rób drugiemu co Tobie nie miłe znasz?
przede wszystkim to na podstawie tych kilku opinii nie moge oceniac firmy, co nie zmienia faktu, ze AC tam nie kupie
a poza tym jak wykupie OC w pzu to inni tez moim przykladem pojda i nagle wszystkie inne firmy zbankrutuja? nie, na pewno nie, moj czyn nic nie zmieni w tym swiecie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
wiesz co? Naczytałeś się negatywnych opinni o OC i bierzesz oc bo co Ciebie to obchodzi jak się będzie bujał poszkodowany w razie czego. Obyś sam nie musiał nigy tej drogi przechodzić
zycie jest brutalne, a 200 pln piechota nie chodzi <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Wjezdzaja na pasy i sie nie zastanawiaja,
mysla ze jak maja zielone to im wszystko wolno... I o to mi tylko i wylacznie chodzi...
Jesli jest droga dla rowerow osobno wytyczona z sygnalizacja swietlna, to mozna wjezdzac i wtedy co by sie nie stalo to kierowca ma problem.
Tak kazdy rowerzysta chce Cie skrecic na pieniadze
Ja tam na jelenia poluje. Mam takie jedno fajne miejsce. Jest przez skrzyzowanie droga dla rowerow z sygnalizacja swietlna, czyli jak mam zielone, to nie musze zlazic z roweru, moge jechac. A jak ktos przy warunkowym skrecie w prawo mi wymusza to mnie krew zalewa. Przed jednym juz mialem piekne hamowanie (kontrolne na wystraszenie kolesie) + kilka uwag co o nim mysle.
Ale ktoregos kiedys zaczepie i nie buli za moje straty <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Niech
idzie do parku lapac bandytow, a nie do pozadnych obywateli sie interesi.
A w takich yntelygentnych interwencjach to straz miejska rzadzi <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Krzywde CI robia tym, ze na pasach przejezdzaja?
jedyne tlumaczenie policji, to to ze np ktos skreca w prawo na strzalce, patrzy, ma puste, a tu mu rowerzysta wjezdza, dlatego trzeba zlazic z roweru (ja tam nigdy nie zlaze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> )
A z innej beczki: 200 pln to nie przegiecie?
Ja na rowerze wymuszam, ale kontrolnie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Trzymam reke na hamulcu i jade tak, zeby w razie czego sie zatrzymac. A jak nie chce przepuscic to jeszcze uslyszy kilka niemilych slow <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ostatnio tak zjechalem przechodnia. Mial czerwone i wpadl na pomysl, ze przejdzie przez przejscie. Ja nie mialem zamiaru go puscic. Moj samochod oberwal kopniaka i na jego szczescie nic nie zrobic, co mi nie przeszkodzilo dac wsteczny i rowno kolesia o************. A najtragiczniejsze, ze byl przekonany ze ma zielone (droga dwujezdniowa, pierwsza czesc miala zielone, druga juz nie). Musze jakas pale sobie kupic / zrobic <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Cena za pakiet OC+AC+NW była w obu firmach taka sama...
No to w moim przypadku tak nie jest <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
w Allianz samo OC jest 200 pln tansze, AC tez podobnie, dlatego myslalem o przeniesieniu wszystkiego, a tak to tylko OC.
jak szukasz czegos niedrogiego to polecam samopomoc(wlasne doswiadczenia)
samopomoc jest za droga w porownaniu do Allianz, on w mojej sytuacji jest bezkonkurencyjny <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
ok, poczytalem, dzieki za oceny, w takim razie biore tylko OC w Allianz, a AC pozostawie w PZU.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
wiem, wiem, dokladnie w takiej samej sytuacji mialem kolizje, tylko, ze to ja bylem na rowerze, a koles wyjezdzal z bramy, na szczescie mialem tylko zjechany lokiec, innych urazow moich jak roweru brak.
No wlasnie a jak kodeks ma sie do sytuacji jaka opisales? Moim zdaniem to jest analogia jak z przejsciem dla pieszych. Pieszy ma pierwszenstwo, ale jak sie rzuci 2 m przed samochodem to jest jego wina. Natomiast znajomi twierdza, ze to jest jak skrzyzowanie z droga z pierwszenstwem, wiem samochod w zadnym przypadku nie ma pierwszenstwa.
Ma ktos moze tam ubezpieczenie? Jakies problemy w przypadku szkody? OC na pewno tam wezme, teraz nad AC sie waham.
Prosze pana, świstaki to na kąciku poniżej
o kurtka pomylilem sie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a swistak siedzi i zawija je w te papierki <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
No coś pewnie kupię, bo tego obiecałem sprzedać, coś japońskiego kombi i z klimą bym chciał
A szyberdach? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />