Szybsza czyli taka, z ograniczeniem np. do 70 czy 80 km/h.
ale jak wspomnialem: nie kojarze takiej ulicy, ktora by nie byla dwujezdniowa
Szybsza czyli taka, z ograniczeniem np. do 70 czy 80 km/h.
ale jak wspomnialem: nie kojarze takiej ulicy, ktora by nie byla dwujezdniowa
Ale występuje dużo dni pochmurnych, poza tym wieczorami często spotykam kierowców jadących bez świateł bo przecież "jeszcze widać". Teraz skończy się dowolność w interpretacji "ograniczonej
widoczności i przejrzystości powietrza"
to sie niestety musze zgodzic
W mieście też się przydają, zwłaszcza podczas jazdy "szybszą" ulicą.
A tego nie rozumiem. Co to znaczy "szybsza" ulica? Dopuszczalna predkosc to 50km/h. Na niektorych, zawsze dwujezdniowych, jest do 70 km/h, wiec nie wiem jak to sie ma do tych szybszych ulic.
PS. Pamietam czasy, gdy jedna ulica w centrum Lodzi miala predkosc 100km/h <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nareszcie dobra decyzja
Mnie tylko smieszy, ze wzoruja sie przede wszystkim na kraja skandynawskich. Tylko nie biora pod uwage innego klimatu i polozenia geograficznego. U nas nie ma nocy polarnych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja jestem na "nie".
Dopisze jeszcze tylko, ze na trasach wlaczam, po miescie - po co?
łoś nie biedne raczej szczesliwe ze zdechło na miejscu bo inaczej sama bym zabiła btw
a ja bym nie mial sumienia <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
wezwanie profesjonalisty: weterynarz z zastrzykiem by sprawe zalatwil.
Czesc <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
widac, ze polska centrala najbiedniejsza <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Maksymalny pociąg - 188 tyś kg
Lepiej cos polskiego zapodaj <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
BTW: Skrot od "tysiąc" to "tys.", a nie "tyś". <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jako że przynajmniej u mnie w rozdziałce 1024x768 grafika jest lekko postrzępiona to proponuję zapisać obrazek na dysk i otworzyć w czymkolwiek co otwiera jpg
Wystarczy kilknac w "zalacznik" w Twoim poscie, ewentualnie http://zlosniki.pl/files/563403-Zatwierdzone.jpg <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wymyslilem: jak sie ma 5 lat to nie starac sie na sile wylaczyc lodowki z pradu, bo kopie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
odkryłem , że mój aparat potrafi pojedynczo kasować zrobione już zdjęcia , nawet nie ja to odkryłem a ktoś inny
Dobrze, ze zauwazyles, ze "ktos" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
podoba sie ? mi bardzo
Kolega chcial dokladnie takiego w tym kolorze kupic, ale kasy nie mial <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
1,3 silnik w automacie pamietam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
jak to poprosze jak sie da o haslo moj login Piter82
hehe a swistak siedzi i zawija, moje tez chcesz? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Norma GM na zużycie oleju wynosi 0,6 l oleju na 1000 km
a ja mam w ksiazce napisane, ze 0,75 l / 1000 km <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ma moze ktos w wersji elektronicznej taka ksiazke? Jakby tak, to bede wdzieczny za kontakt <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Dokładnie to na wysokosci ASP, chyba z telefoniczną, albo Smutną
jezdze tamtedy prawie codziennie, ale nie wiem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
z reszta to juz jest Strykowska, dlatego mnie wczesniej zmylilo
Napewno mówimy o tym samym skrzyzowaniu? przy zajeżdni tramwajowej?
Hehe tu tez sie zmylilem, bo juz wiem o ktorym mowisz, ale to jest Kilinskiego i Dabrowskiego, a nie Przybyszewskiego. A ja akurat na to skrzyzowanie nie narzekam. Klasyczne skrzyzowanie rownorzedne.
Jest w łodzi kilka taki skrzyżowań "bezkolizyjnych" na których jest taki bajzel w znakach i sygnalizaji że głowa mała. Skrzyżowanie na Kopcińskiego, zawsze egzaminatorzy wożą tam łepków. Dwu
pasmówka, można TYLKO zawrócić lub skręcić w PRAWO(bo nie ma innej ulicy żeby skręcić) znaki poziome mówią o skręcie w LEWO, sygnalizator pokazuje skręt w LEWO i wreszcie znak umieszczony
obok informuje o zawracaniu
hmmm gdzie to dokladnie?
Ostatnie najbardzie zabałaganione skrzyżowanie: Przybyszewskiego-Kilińskiego, skrzyzowanie 2 pasmówki z jedno pasmówką z wysepką + tramwaje+ przystanki. NIE MA ŻADNEJ sygnalizacji, żadnych znaków
ani na jezdni ani w obrębie skrzyżowania.
hmmm gdzie tam jest dwujezdniowka? tam nie ma rownie wysepki tramwajowej <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Są dwie złote zasady:
- rowerzysta ma pierwszeństwo jak już się znajdzie na przejeździe,
- zabroniony jest wjazd na przejazd bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd
A jak to ma sie w przypadku swiatel? O takim przejezdzie mowilem. Samochody maja czerwone swiatlo, rowerzysta na przejezdzie zielone. Niestety wiekszosc glabow przy skrecie na strzalce w prawo nawet na chwile sie nie zatrzyma, ani nawet nie zwolni i jada w prawo jakby mieli zielone.
(ciach)
No to znow wraca dyskusja stara jak swiat <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
To ja to tez opisze od strony rowerzysty. Jezdze sporo, wiec moge poobserwowac. Przede wszystkim zdecydowana wiekszosc kierowcow przy czerwonym swietle i strzalce w prawo nawet nie spojrzy czy przypadkiem rowerzysta nie przejezdza przez jezdnie (mowie oczywiscie o drozce przez jezdnie, a nie o przejsciu dla pieszych).
Wymuszenia, ile razy mi sie zdarzylo, gdy zostalem niezauwazony tam gdzie ewidentnie pierwszenstwo. Kiedys kontrolnie wbije sie w taki samochod i zawolam kase za naprawe roweru.
Omijanie na drodze w odleglosci 25 cm, bo to szkoda paliwa i opon odjechac na 2 m.
Co moge na rowerzystow powiedziec: zatluklbym jesli maja sciezke, a jada ulica. Na szczescie (przynajmniej w Lodzi) policja robi na nich oblawy i powoli zaczynaja sie uczyc do czego sciezka sluzy. Brak oswietlenia - niestety to juz ewidentnie debilizm. Co do zakazu przejazdu przez przejscie dla pieszych - dla mnie to sztuczny przepis.
Ogolnie ani kierowcy ani rowerzysci nie sa w porzadku. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Wkurza mnie jak omijają stojące przed czerwonym samochody, a potem trzeba ich nieraz ponownie wyprzedzić! To nie fer z ich strony
Tyle jeździłem na rowerze (cały Kraków, jak gdzieś jadę samochodem, to zwykle wiem jak jechać bo już byłem tam na rowerze!) i nigdy nie robiłem takiego bezmyślnego i hamskiego cwaniakowania
Najgorsze, że w starcie z takim (...) kierowca jest ostro karany, jeżeli dojdzie do wypadku (podobno)!
Ja na przyklad tak robie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A to jeszcze w celu takim, zeby nie stac za rurami wydechowymi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Niezapinanie pasów przez kierowcę świadczy niestety o ograniczonej wyobraźni i odpowiedzialności takiego kierowcy. Boję się takich kierowców, bo jeśli nie potrafią wyobrazić sobie niebezpieczeństw
związanych z jezdą bez pasów, to prawdopodobnie nie potrafią też wyobrazić sobie następstw innych działań, które podejmują na drodze...
A najbardziej mnie smiesza argumenty, ze pasy moga byc zagrozeniem. Oczywiscie, trafia sie przypadki, gdy ktos przez brak pasow zostal uratowany (chociaz to tez jest gdybanie, czy gdyby je mial to by nie przezyl), ale to sa przypadki jednostkowe.
A z reszta jak juz wyzej napisalem. Jesli ktos mnie nie bedzie dotyczylo, ze ktos ma niezapiete pasy, to naprawde mam to gdzies. Chce sie zabic? Prosze bardzo. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Pewnie się rozliczają z końcówek do alkomatu w stosunku do zatrzymań prawa jazdy
to ja juz mam swoja to bede ja nosil ze soba i z niej korzystal <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />