Wracając to mojego ticaczu
sprawa wygląda tak postawiłem go dziś do warsztatu (poleconego przez sąsiada) i po dwóch
godzinkach odebrany jak nowy, co się okazało mieliście Szanowni Koledzy rację poprzedni mój
eks`zaufany mechanior spierniczył wymianę rozrządu przestawiony był o jeden ząbek. Poprawione
i autko śmiga jak powinno:) teraz jeszcze wybiorę się do mechanika który spaprał sprawę po
zwrot kosztów za poprawkę w innym warsztacie...
Jeszcze Raz dzięki Panowie
Pozrawiam
Jak to miło czasem usłyszeć, że miało się rację
A na poważnie - cieszę się, że udało się rozwiązać problem