dławi się; wzrost spalania; strata mocy
-
Witam
dziwne rzeczy z moim Ticolotem dziać się zaczęły, problem występował lekki a po wymianie rozrządu nasilił się.
Wygląda to tak że: odpalamy pochodzi chwilkę odpala ssanie i po chwili gaśnie, trzeba nim troszkę pokręcić i zaskoczy, na pierwszych biegach ma jak gdyby dziurę ja mu w gaz a on yyy, ogólnie autko jest strasznie mułowate, i nie bardzo da się nim jeździć, tak mi się wydaje że to może kąt wyprzedzenia zapłonu, lub coś z gaźnikiem. co szanowni Koledzy myślą?
Tico jeździ na PB.
i jeśli możecie polecić dobry warsztat w Mysłowicach lub najbliższej okolicy będę wdzięczny.
Pozdrawiam
-
Witam
dziwne rzeczy z moim
Ticolotem dziać się zaczęły, problem występował lekki a po wymianie rozrządu nasilił się.
Wygląda to tak że: odpalamy
pochodzi chwilkę odpala ssanie i po chwili gaśnie, trzeba nim troszkę pokręcić i zaskoczy, na
pierwszych biegach ma jak gdyby dziurę ja mu w gaz a on yyy, ogólnie autko jest strasznie
mułowate, i nie bardzo da się nim jeździć, tak mi się wydaje że to może kąt wyprzedzenia
zapłonu, lub coś z gaźnikiem. co szanowni Koledzy myślą?
Tico jeździ na PB.A mnie się wydaje, że tu leży przyczyna
Cytat:
problem występował lekki a po wymianie rozrządu nasilił się.
-
czyli jest szansa że wina leży po stronie spapranej wymiany rozrządu? hmmm mechanior się zarzekał że wszystko w tej kwestii jest OK ale wierz tu mechanikom ...
-
czyli jest szansa że wina
leży po stronie spapranej wymiany rozrządu?Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
hmmm mechanior się zarzekał że wszystko w tej
kwestii jest OK ale wierz tu mechanikom ...Czy mechanik zdejmował ponownie osłonę rozrządu i sprawdził poprawność wykonania wymiany ?
Czy tylko Ci powiedział, że powinno być wszystko ok ? -
chyba nie zdejmował, nie jestem pewien, aaa sobie jeszcze przypomniałem, w poprzednim filtrze powietrza wypaliło dziurę nad wlotem do hmm gaźnika:D ta dziura w dół.
jak pojechałem na reklamacje to powymieniał świece kable, filt i ciśnienie ponoć sprawdzał, i nic, na jego szczęście nie zapłaciłem za to, bo przecież nie usunął usterki... -
chyba nie zdejmował, nie
jestem pewien,Zawsze jadąc z reklamacją trzeba patrzeć mechanikom na ręce, bo nie każdemu chce się poprawiać swoją fuszerkę za darmo
aaa sobie jeszcze przypomniałem, w poprzednim filtrze powietrza wypaliło dziurę
nad wlotem do hmm gaźnika:D ta dziura w dół.
jak pojechałem na reklamacje
to powymieniał świece kable, filt i ciśnienie ponoć sprawdzał, i nic,Hmmm, dziwna sprawa - wypaliło dziurę w plastiku filtra powietrza ?
na jego szczęście nie
zapłaciłem za to, bo przecież nie usunął usterki...I bardzo dobrze
-
Zawsze jadąc z reklamacją
trzeba patrzeć mechanikom na ręce,zgadzam się, niestety nie mam na tyle czasu:(
wypaliło dziurę w plastiku filtra powietrza ?
nie nie wplatiku tylko w tej białej wkładce filtrującej.
jak dotrę do domu może uda mi się zdjęcia wstawić
-
Nie cackaj sie z gościem i tyle, jak nie umie to niech sie nie bierze! Jak by ci o dwa ząbki rozrząd przestawił to byś zrobił z 300m i kapitalka silnika jak nic. Goń do kolesie i niech ci pokazuje czy wszystkie kólka w rozrządzie są na znakach. Takich fachowców to trzeba ostro za przysłowiową "mordę" brać bo to rozrząd to nie przelewki. Mała pomyłka a póżniejsze koszta naprawy na tysiace złotych mogą wejść.
-
zgadzam się, niestety nie mam
na tyle czasu:(Ja swojemu mechanikowi na ręce nie patrzę, ale tylko dlatego, że jeżdżę do tego samego od lat i nigdy nie było żadnego problemu.
Nowemu bym nie zaufał.nie nie wplatiku tylko w tej
białej wkładce filtrującej.
jak dotrę do domu może uda mi
się zdjęcia wstawićSamozapłon był jakiś w gaźniku czy co ?
Czekamy na fotki
-
Witam poświątecznie!
Przepraszam tym samym za brak fotek ale niestety święta spędzałem bez sprzętu, sieci, itp:) czasem trzeba się odciąć dla zdrowotności...
Wracając to mojego ticaczu sprawa wygląda tak postawiłem go dziś do warsztatu (poleconego przez sąsiada) i po dwóch godzinkach odebrany jak nowy, co się okazało mieliście Szanowni Koledzy rację poprzedni mój eks`zaufany mechanior spierniczył wymianę rozrządu przestawiony był o jeden ząbek. Poprawione i autko śmiga jak powinno:) teraz jeszcze wybiorę się do mechanika który spaprał sprawę po zwrot kosztów za poprawkę w innym warsztacie...
Jeszcze Raz dzięki Panowie
Pozrawiam -
Wracając to mojego ticaczu
sprawa wygląda tak postawiłem go dziś do warsztatu (poleconego przez sąsiada) i po dwóch
godzinkach odebrany jak nowy, co się okazało mieliście Szanowni Koledzy rację poprzedni mój
eks`zaufany mechanior spierniczył wymianę rozrządu przestawiony był o jeden ząbek. Poprawione
i autko śmiga jak powinno:) teraz jeszcze wybiorę się do mechanika który spaprał sprawę po
zwrot kosztów za poprawkę w innym warsztacie...
Jeszcze Raz dzięki Panowie
PozrawiamJak to miło czasem usłyszeć, że miało się rację
A na poważnie - cieszę się, że udało się rozwiązać problem