ejjj to sa 2 te same linki...:(
oj sorki pomulka
to jest kombiaczek ale nie tak ladna jak wczesniejsza
ejjj to sa 2 te same linki...:(
oj sorki pomulka
to jest kombiaczek ale nie tak ladna jak wczesniejsza
no jakby wyciągnąć z niej ( o ile jest cały) silnik, skrzynie biegów, całe wnetrze ( o ile by
sie dało) przełozyc do favoritki, reszte częsci spylić to może i by sie opłacało...
e no wlasnie czy dało by sie włozyc silnik od feli do favoritki? mowie tu o silniku 1.6 albo 1.9 dieslu. czy rozniesie frytke przy odpaleniu?
taka ladna srebrna <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=42077160
albo ładna kombi i tania.
dokladnie...ale jak rowno jest scieta z przodu...juz przygotowana do spawania:)
a raczej ta pierwsza to ta druga <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ktoś chyba je juz kleił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> jejciu strasznie dużo wydajecie na auto. ja jak kupiłem swoją frytkę to fakt wymieniłem amorki i to było największy wydatek. od tamtej pory to jak 200 zł rocznie wydam to święto. normalnie jak tak moja zacznie chcieć takich nakładów to ją pogonie.
u podobny mam problem i sądze ze to regulator. tylko ze nie jestem pewien a wyskoczyć 50 zyka tak dla przekonanaia to mi sie nie widzi. Może jakiś elektryk samochodowy by się wypowiedział. u mnie jeszcze napiećie wychodzace z alternatora skacze sobie nawet do 20v. i to mnie przeraża.
<img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Miałem podobny problem z obrotami dopuki się silnik nie nagrzal ale po wyregulowaniu gaźnika problem znikal. a i ustawienie zaplonu też tu ma trońkę znaczenia. tylko ze ja nie mam instalacji gazowej.
w 160 uwierze bo sam tyle swoja frytka lecialem w 3 osoby. ale mam swierzo wyregulowany gaznik. przed regulacja max 135 a po 160. bylem w szoku. niestety ta predkosc tym autom nie sluzy, paliwo no i smierc w oczach. dajcie spokuj. frytka to 140 max.
z tego co ja sie orientuje to zazwyczaj swiatło w bagazniku jest pociagniete od swiatla postojowego i dziala tylko w momencie gdy masz wlaczone swiatla postojowe lub mijania.
Możesz opisać objawy beznadziejności Lotosa?
no wiec tak jak sie go zaleje jest ok. ale po dosc dlugiej jezdzie ten ze olej jest zadki jak woda. nawet dochodzilo u mnie do tego ze na wolnych obrotach zapalała sie kontrolka od smarowania. teraz narazie jezdze 3 dni na castrolu i jest ok. wiesz nie wylkuczam tu zlego stanu mego silnika miedzy innymi zalalem terza pzadny olej zeby wykluczyc lub potwierdzic wade silnika. ale ogulnie lotos u mnie jest skonczony:)
Szczeze odradzam olej LOTOS mineralny- stosowalem go przez dwa sezony u siebie w frytce i stwierdzam ze jest beznadziejny. teraz zalalem Castrolka. zobaczymy jak bedzie pierwsze objawy <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Mimo napraw w warsztacie mam nadal problemy z gaśnięciem
silnika na wolnych obrotach, chociaż zdarza się to
rzadziej niż wcześniej. Występuje też problem z
rozruchem zimnego silnika. Silnik również nie
chodzi równo, czasem przy zapłonie jest taki efekt,
że silnik zapalił ale kręci bardzo wolno, jakby
miał zgasnąć ja daję gazu a tu żadnego efektu aż
nagle obroty podskakują ostro w górę. Jak ruszam
powoli z miejsca też czasami tak jakby się dławił
bo trochę szarpie. Jak już jadę szybko to wszystko
jest w porządku. Na wolnych obrotach zapala mi się
kontrolka oleju ale facet twierdzi że jest
uszkodzony czujnik. Silnik mi gaśnie najczęściej
zaraz po włączeniu jak jest zimny i go nie
przygazowuję to chodzi chwilkę i potem gaśnie. A
jak jest ciepły to jak podjeżdzam do świateł na
sprzęgle i hamulcu to wtedy też często gaśnie,
chodź czasami się zdarza że obroty są bardzo małe
silnik nie gaśnie ale zapala się kontrolka
akumulatora tak jakby zgasł. Normalnie kontrolka ta
świeci się tylko przy zgaszonym silniku.
W warsztacie wymienili mi 2 części które podobno
kosztowały ok 150 zł, za wszystko zapłaciłem 300
zł. Nie jestem pewny jak się one nazywają ale
rozpoznaję je na rysunkach w książce. Jedna część
jest nazwana sterownik objętościowy dyszy
powietrza, który ma służyć do zubożania mieszanki
zimnego silnika. Facet dmuchał do rurki w tym
starym i mówił że coś tam miało się wysuwać ale nie
działa. Wymienił też jakiś element wkręcony do
gaźnika powyżej linki przyspieszenia. Nie jest on
opisany w książce, wygląda z zewnątrz jak
tranzystor dużej mocy w metalowej obudownie z dwoma
śrubami, środek jest wypukły okrągły i ma kołnierz
którym jest przykręcony na dwóch śrubach. Co
ciekawe po wyjeździe od mechanika jakiś czas
chodził dobrze, były jedynie problemy z zapaleniem
zimnego silnika, a teraz jeszcze dodatkowo gaśnie
na światłach. Nie mam już kasy żeby znów mi
wymieniali kilka elementów za kilkaset zł i żadnej
konkretnej poprawy. Może da się jakoś znaleźć tą
usterkę samodzielnie ?
Mam wymieniony olej, wszystkie filtry i świece.
miaem podobne objawy.
1. znajdz pozadnego fachowca od gazniokow niech ci to porzadnie wyreguluje
2. wymiana swiec przewodow zaplonowych itp.
3. zaplon-ustaw go to polowqa sukcesu.
..powiedzieć ile powinna wyciągać favorit'ka na trasie,
bo moja wyciągnela 130 na autostradzie jeszcze
przed remontem...
max 140 (na benzynce) ale ja mam ekotronic <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> i tu leży pies pogzebany (ograniczona moc). ale te prędkości nie służą tym autom. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> jak durna no i konfor żaden.
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />Świetne wymiękłem już przy punkcie 11 <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Bo to jest "STRENG GEHEIM" albo "TOP SECRET" jak kto
woli
Firmie SKODA AUTO zalezy zeby ludzie naprawiali w ASO a
nie sami dlubali w swoich autkach.
nie no tak ale mogli by trzymać dokumętację przez złużmy 2 lata od ukazania sie auta a potem darowac sobie te TOP SECRET.
ja wiem oni poprostu sie boją aby nikt nie poprawił ich patentu:)
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Ech... gdzie te wspaniałe czasy gdzy do samochodu
schematy dodawali... (ojciec miał w małym, potem w
dużym fiacie).
o tak DLACZEGO te szchematy są takie trudne do zdobycia!!!
a często to i w serwisach niewiedzą o co chodzi i to jest najwiekszy ból.
Jak już poskładasz te autko to radzę ci sie przejechac na badanie symetri auta. z autopsji wiem ze po zdeżeniach z krawęznikami to auta trońkę dziwnie później sie zachowują. wiesz na oko to chłop w szpitalu zmarł.
KYB -o.k. zmien gumy jak radzi Piotrok i tulejke Lozyska
niewielki wydatek a stara bedzie wyrobiona
.Przygotuj sie ze sruba dolna moze byc zapieczona w
zwrotnicy (moze byc potrzebne podgrzanie palnikiem)
,zakup nowe sruby .Na gazowych bedzie barziej
sztywny i mniej komfortowy.Sciagacz do sprezyn
obowiazkowy !!
Powodzenia w naprawie ,czekam na relacje z wym. i
jazdy.
dokładnie tak wymiana wszystkich gum obowiązkowa kasa nie duża a problemu mniej. ja dwa amorki z przodu (robiąc to pierwszy raz w zyciu wymieniałem 2 godziny:)).
Skoda jes tak prostm autem do naprawy ze dziecko sobie z tym poradzi, no a przynajmniej laik który auta wczesniej nie robił).
powodzonka.
www.mobile.de
ja jestem nieco załamany moja kosztowała 5500 .
Nic tylko
Powiem tak faktycznie skoda w niemczech to taniocha alezciaganiejej to PORONIONY pomysl. ja taką sprowadziłem 3 lata temu, i wtedy jeszcze sie nieznałem na sodzie. fak t blachy i stan ogółnie nieporównywalny ale za to posiada jedną ogromną wadę EKOTRONIC
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. oczywiscie niewszystkie ale mozna na to sie nadziac. róznica ceny (bazuje na realich cenowych z przed dwóch lat) około 500zl. zachodu dużo a zysk zaden. nie wiem jak w dniu dzisiejjszym.
napis zrobiony chyba przez jakiegoś graficiarza a zaraz
posiadacza skody
Może to propozycja na nowe logo
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />