Witam.
Mój świstak '99 1,0 ma problem z obrotami. Z czasem jak się rozgrzewa , regularnie spadają od 1600 do 1000 by nastepnie po nagrzaniu (wskaźnik temp. w okolicach połowy) falować od 1100 do 1400 mphh. Prawdopodobnie walnięty jest również termostat , bo przy szybszej jeżdzie temp spada do minimum (okolice C). Czy sam zepsuty termostat może mieć wpływ na falowania obrotami czy jednak dodatkowo padł jakiś czujnik ? Jak zdiagnozować co wymienić ? PoDajcie jakieś wskazówki ?
Drugim problemem jaki mam ze świstakiem to brak podświetlenia konsoli i zegara godziny wraz z brakiem regulacji elektrycznych lusterek. Trochę majstrowałem przy podłączaniu radia i boję się że odłączyłem jakiś przewód. Możliwe że lusterka , zegar i konsola są podłączone na jednym przewodzie lub bezpieczniku ?
Pzdr
Orwah (od 1999 jeżdzący świstakiem)