ale podałeś oznaczenie gęstszego
rzadszy jest już tylko LeMans 20w60
chyba Ci sie cos powaliło
najrzadsze oleje są klasy np. 0W-30
myslisz że mineralne syfy typu selektol 20W-40 bodajże sa super rzadkie? chyba nie...
a do skrzyń 80W-cośtam sa 4 bardziej rzadkie? Też nie.
Sprawdź to jeszcze raz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
smieszny to podobno ja jestem...
albo pocieszny
ok dzieki za rade mysle ze tak zrobie... myslalem ze
ktos mial cos takiego... i wie jak to dziala...
w kazdym badz razie poginam na tej:)
ja bym kupił raczej fabrycznie nowy zamiennik
a twoje dzieci beda chodzici w przceiwgazowych
maskach...
a moje wnuczki będą srały w gacie... i co z tego?
czy Swift GTI to gimbus?
ma być więcej mocy, a rurka jest najlepsza do tego
Średnica 300mm.
Zgadzam się w całej rozciągłości z przedmówcą
Dać mu WÓDKI dobrze prawi !!!!
Ja osobiście wlałbym jakiś rzadszy olej, np. Motul 300V Power Racing 5W-30, do wysokoobrotowego atmosferyka bedzie lepszy.
No i docieranie na mineralnym koniecznie jak najczęściej zmienianym!!!
Najlepiej pierwszy raz po 100km, potem po 500km, dalej syntetyk i ogień!
A czemu chcesz zejsc na 13 i węższą opone niz 165?
rozumiem że startujesz w popularkach, ale czy wąska opona da Ci przewage?
100 koni swifta do przeniesienia przez opony 155? Moim zdaniem słaby pomysł. Poza tym węższa opona jest lepsza tylko w kopnym, głębokim śniegu. Na lodzie i na mokrym lepiej bedziesz jechał na czymś szerszym.
Ja bym osobiście poszedł w jakiś nowy bierznik 185/55 R14- bardziej uniwersalna opona.
Nie wiem jak u was, ale w 3city można było śmigać na kolcach (nie były zakazane)
P.S. A zwiększanie rozstawu kół na zime jest chorym pomysłem- pogorszysz prowadzenie auta.
zostań przy rurce zamiast kata- to jest najlepsze, chociaż głośne, rozwiązanie
Masz racje Chodzilo mi raczej o sam wyglad -
przyzwyczailem sie do Swifta i podoba mi sie taki
jaki jest
Ja też uważam że Japończyki z lat 88-98 są najładniejsze, teraz wszystko idzie w góre i jest nadmuchiwane.
Eee tam... A wiesz dlaczego? Bo nie zmienia sie czegos
co jest dobre A tym innym pseudo samochodom to
nawet te wszystkie liftingi nie pomogly
Jedna sprawa- Wiesz jak wyglądałaby czołówka Swift vs. coś współczesnego podobnej wielkości np. Yaris?
W Yarisie strzelają jaśki i ludzie wysiadają, w Swifcie tyle trupów ile pasażerów.
Ja zeszłej zimy dostałem w Civica 91 strzał w dupe od Golfa IV- u niego wyłamane mocowania lamp, pęknięty zderzak przód. U mnie złamana podłoga bagażnika, zakleszczone oba drzwi, pogubiły szpary; tyle w tym temacie.
ten z tablicą
NXX fajny, reszta <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
nowe swifty maja baterie 35 Ah na cienkie klemy. 1/3
mniejsza id noramlengo accu.
jak _ badzo_ ci zalezy na masie to zainteresuj sie accu
zelowymi, tylko wybierz model o pradzie
rozruchowym min 240 A
pozdr
kupuj małe aku, (ale najlepiej o bardzo zblizonej pojemności) i ładuj do bagażnika
opony nie wpływają na dokładność pomiaru, tak jak napisał Paruch, bedziesz wiedział na których autko szuciej idzie
kupcie zabawke przez E-Bay w USA
całkowity koszt wychodzi circa 180zł
nie ma to jak zabieranie głosu w sprawie o której nie ma się pojęcia...
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
powodzenia życze w zakupie G Techa Competition za
250zł...
ta aukcja dotyczy modelu Pro, prostszego, który mierzy
do 60mph a nie do 100km/h i pomiar jest tylko na
podstawie przeciążenia
więc mierzy czas do 96km/h- a to jest poważna różnica
wiarygodny jest czas na 400m
jeszcze kwestia wrażliwości urządzenia, łatwo go rozkalibrować/załatwić poprzez wstrząsy (upadek, oderwanie się od szyby, wożenie w schowku gdzie luźno lata)
powodzenia życze w zakupie G Techa Competition za 250zł...
ta aukcja dotyczy modelu Pro, prostszego, który mierzy do 60mph a nie do 100km/h i pomiar jest tylko na podstawie przeciążenia
więc mierzy czas do 96km/h- a to jest poważna różnica
wiarygodny jest czas na 400m
ja bym go obejrzał dokładniej
możliwe że ma przestawiony rozrząd (właśnie takie objawy-brak góry, total muł)moja H tak miała, 2 ząbki.
Jak silnik wyglada dobrze i trzyma ciśnienie, próbowac utargować więcej, że silnik do wymiany, itd. i łyknąć za np. 4800
Jeszzce jest jeden malusieńki szczególik: Koszty
Do startu na 1/4 trzeba zapłacić wpisowe (30zł)+ paliwo (30zł) to są koszty w wersji TANIO = 60zł
Do startu w wyścigach płaskich trzeba mieć:
Klatke, fotel, pasy, kompletny strój (razem ok.4000zł). Do tego wypada mieć zawieszenie (1500zł). (wpisowe pewnie ok. 200zł) paliwo powiedzmy 100zł, licencja (700zł ?)
licze wariant TANIO- bez opon, z kupowaniem używanych gratów = 6000zł na Dzień dobry, by sobie pojeździć, bez slicków na seryjnych hamulcach, itd.
Tańszą alternatywą są KJS'y które są coraz ciekawsze ostatnimi czasy, 100zł wpisowe + 40zł paliwo
wydaje mi się że to może być 4x4 zabawka...
A jaki to styl?
Dresiarski? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Pewnie najlepszy za rozsądne w miare pieniądze byłby Bilstein na grubej rurze, zajmuje się tym bodajże Zerkopol z Warszawy, sprzedaż, serwis.
Bilsteina można dowolnie ustawić i serwisować. Słyszałem że mają pojęcie o tym co robią i potrafią całkiem nieźle ustawić zawieszenie (zgranie ze sprężyną itd.)