......
A jesteś pewny, że w oleju jest benzyna? Śmierdzi z korka wlewu, czy jak sprawdzałeś?
Wyraźnie czuć benzynę w oleju, poza tym jest rzadki. Sprawdzałem biorąc kroplę na palec, rozmazując i wąchając. Pozatym szmata w którą wycieram bagnet też śmierdzi paliwem.
O badanie poziomu oleju zapytam, nie gniewaj się, ale badasz na postoju i przed jazdą? Wycierasz
i ponownie sprawdzasz? A po wymianie oleju, jak już pierwsza jazda była, to jak było z
poziomem?
Dzisiaj sprawdzałem. Samochód od 5 dni nie był uruchamiany, sprawdzałem na zimnym silniku. Oczywiście samochód stoi na poziomej powierzchni. Sprawdzam w ten sposób, że wyciągam bagnet, wycieram go szmatą i ponownie wkładam w celu odczytania poziomu oleju. Od razu po wymianie było OK ale w ciągu 2 miesięcy przybyło tyle co napisałem (od poziomu pomiędzy "min" i "max" na bagnecie do około 3 mm ponad "max").
Wybacz, że tak pytam jak z przeproszeniem: blondynkę, ale trzeba pewne rzeczy wyeliminować i
skupić sie na niewiadomych.
Jasne, trzeba wyeliminować pewne niewiadome.
A co robiłeś z pompą paliwa, rozumiem, że wykręciłeś i sprawdzałeś, czy może wymiana membrany
była?
Była w sierpniu tego roku wymieniona membrana pompy paliwowej. Właściwie ten problem z przyrostem ilości oleju występuje już od kilku lat i nie mogę znaleźć przyczyny do tej pory. Może puszcza na cylindrach choć silnik nie ma jeszcze tak dużego przebiegu (około 100kkm, dokłanie nie powiem bo 3 lata jeździłem bez sprawnego licznika ale wychodzi tyle ze średnich przebiegów Skody na rok) żeby wymagał remontu?
Pzdr,
Narozny