e felici jest róznica ssący/wydechowy o te 0,5 mm

0,05 mm <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

Mysle ze obieg jest tyle ze w rurach doprowadzajacych plyn do nagrzewnicy. Wchodza 2 rury do
zaworu i tam jest taka przesuwana blokada ktora zamyka otwory wlotowe do chlodnicy i pewnie
wtedy woda plynie prosto do drugiej rury wylotowej z pominieciem nagrzewnicy.

No wlasnie tez mi sie tak wydaje...
Slyszalem juz nieraz narzekajacych ludzi ze po zalozeniu gazu maja zimno w aucie, wiec czy przyczyna tkwi w rownoleglym polaczeniu??

Bo zastanawiam sie czy gdy nagrzewnica ustawiona jest na zimne powietrze, to czy jest obieg plynu chlodzacego czy nie. Bo jak jest to chyba by mozna w szereg. Hmmm czy zle mysle <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Mnie sie wysunela rura miedzy tylnym a srodkowym, bo sie gdzies obejma poluzowala. I powiem Wam ze bardzo ciekawy dzwiek z tego wyszedl. W autku prawie zadnej roznicy, a na zewnatrz calkiem fajnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jakby tak jakis przelot zalozyc zamiast tlumika mniaammm. Tylko musialby przeglad przejsc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Hej.
Mam problem z ogrzewaniem w mojej favci ('89, gaz). I z tego powodu mam pytanie, czy moze to byc wina tego ze ogrzewanie parownika jest wlaczone rownolegle z nagrzewnica?? I czy mozna przelaczyc go w szereg z nagrzewnica??

Dzieki z gory za odp.
Pozdrawiam.