ja tak śmigam z tekturką.... od góry maska trzyma a na dole tablica rejestracyjna...
wygląda jak wygląda grunt ze jest ciepło nawet na autostradzie przy 120km/h i -10oC
nagazie
Posty
-
Tico kontra mróź -
Znów nie odpala. Znów kopułka i palec?tutaj sie nie zgodzę, u mnie tez był wyjątek niejako potwierdzający regułę
Tico paliło kiedy chciało,nieważne czy silnik ciepły czy zimny, nigdy mi nie zgasło
wieczorem odstawiając do garażu zakładałem sie z dziewczyną czy jutro zapali czy nie...
po tygodniu jednak ta zabawa przestała mnie bawić, bo bałem sie ze jadąc na zakupy juz nie odpali z pod sklepu...Tico mądrzejsze od Kierowcy zawsze "nie odpalało" stojąc w ciepłym suchym garażu
-
Znów nie odpala. Znów kopułka i palec?ja obstawiałbym czujnik Halla czy jak inni wolą generator impulsów, albo jeszcze jakoś inaczej, w każdym razie oryginalnie chyba było firmowane mitsubishi ja wymieniłem na jakieś no name i tez śmiga...
a wcześniej jak kolega wymieniłem kopułkę palec świece kable cewkę i dopiero na końcu ten malutki element i jak ręką odjął
-
OstrzeżenieKieruje to do wszystkich kierowców,
dbajcie o swoje zaciski hamulcowe i tłoczki.
Przez moje zaniedbanie Tico staneło w połowie trasy z tarczą rozgrzaną do czerwonosci.Tłoczek tak sie zapiekł ze w p pewnym momecie po zjezdzie z autostrady na 4 biegu nie byłem wstanie wyciągnac 80km/h zjazd na pierwsza stacje (na zewnatrz lekka szarówka) a tam "swieci" mi tarcza...
momentalnie ściągnąłem koło i zacząłem kręcić za pomocą klucza, żeby tak przypadkiem nie zostało, potem jak już trochę ostygło postukałem w zacisk żeby sie poluzował i poprosiłem dziewczynę żeby nacisnęła na hamulec celem sprawdzenia czy odbija tłoczek. Niestety nie było zbyt pięknie, nie mając nadziei na naprawę trochę tak jeszcze postukałem i ruszyliśmy w ostatnie 40km. Przed domem przy świetle halogenów i zachwycie przechodniów rozprawiłem sie z zaciskiem, nie obyło sie bez ofiar, zginą odpowietrznik na którym klucz zaczął sie obracać, rade dało mu dopiero imadło, przez które zakończył swój żywot.
Następnie był pilnik i papier ścierny.
Złożenie wszystkiego do kupy nie zajęłoby wiele czasu gdyby nie te blaszki które są przy klockach. Kto to wymyślił że tak łatwo sie wkłada te klocki... dla mnie taka metoda była zbyt prosta wiec stwierdziłem ze tak sie nie da i na siłę wkładałem klocki potem blaszki, potem próbowałem jedna blaszkę klocki i drugą blaszka....jak juz zacząłem rzucać zaciskiem po podłodze moja "miłość" stwierdziła ze ona potrafi i wie jak to zrobić i złożyłem klocki z blaszkami i zaciskiem w 5 sekund...
potem standardowe odpowietrzenie i Tico śmiga, że aż głupio sie robiło panu w audi 2,5tdi jak po Krakowie kilkakrotnie na światłach zostawał z tyle... moze to tylko refleks, moze to Tico.
Sorry, że sie tak rozpisałem, ale Tico to taki wspaniały samochód, który zawczasu sygnalizuje zbliżającą sie usterkę, za pierwszym razem skończyło sie lawetą, teraz zero kosztów ale praca w "andrzejkową" sobotę.
Wiec słuchajcie to ma wam Tico do powiedzenia, bo warto słuchać
-
Jakie filtry oleju, powietrza i paliwa do Tico?miałem ten zestaw,
ogólnie jest taki sobie... ale przy filtrze "filtrona" widać różnicę, teraz właśnie wszystkie mam tej marki...
co do oleju ja zalewam mobil 15W40 nigdy nie miałem majonezu ani żadnych niespodzianek
-
mam pytanie o łożyskaja też chciałbym się podpiąć pod temat łożysk...
u mnie jest taki problem bęben po jednej stronie ściągam ręcznie... jest taki luz na łożysku, ten trzpień czy jak to się tam nazywa jest jakość "za mały" i teraz moje pytanie czy można jakoś to naprawić poza wymianą całej tylnej osi? słyszałem ze można to jakoś miedzią załatwić ale to chyba przerasta moje możliwości, poza tym miedz przecież jest miękkim materiałem. Dodam ze łożyska na tym kole wymieniam co 10kkm... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Pochwalcie się przebiegiem Waszych Tikusiów129kkm rocznik 98 ale co do prawdziwego nie jestem przekonany. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Witam i od razu pytam ... tylna lampa przeciwmgielna ...warto tez sprawdzić połączenie przewodów z oprawką żarówki... ja u siebie właśnie tam nie miałem styku, poza tym tez może nie być styku miedzy żarówka a oprawka... a wtedy papier ścierny ratuje
-
problem-po wymianie przegubu nadal stuki!!!sprostowanie
nie kupuje używanych części gumowych bo to nie ma sensu skoro nowe są za kilka zł, to samo tyczy sie opon bieżnikowanych. Ale np. aparat zapłonowy, palec z kopułka, jak zobaczyłem bębny w dobrym stanie to tez sobie zakupiłem. Bo cena w sklepie rzuca na kolana!!
-
Chłodnicaz klejeniem różnie bywa ja w swoim przypadku kupiłem na allegro za stówę i na na razie jestem zadowolony zrobiłem jakieś 15kkm i wygląda jak nowa
-
Oś tylnapotwierdzam. Przeciążone Tico da sobie rade żeby śmigać po drodze ale z hamowaniem to już inna bajka. Na miasto nie polecam w trasie jakoś to idzie przełknąć...
-
problem-po wymianie przegubu nadal stuki!!!zapomniałem jesli nie w sklepie to zawsze zostaje szrot....
ja tam zawsze wszystko znajde i to czasem w takim stanie jak ze sklepu....
<img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
problem-po wymianie przegubu nadal stuki!!!Hmmm..... Z obserwacji stuków przy przyspieszaniu bądź zmianie biegów wziąłbym pod uwagę:
- poduchy pod skrzynią
jesli poduchy pod skrzynią to by raz stukło i po wszystkim.... sam mam tak silnik skacze po ruszeniu reką <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
ja obstawiam wahacz.... ew gumy przy stabilizatorze.....
-
Co dziś "dłubałem w Tico" cd -> (2009)co ciekawe, na wymianę poszło ponad 2,5 L, a nie "książkowe" 2,2
u mnie nie zmieściło się 2 litry... skąd takie różnice <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Co dziś "dłubałem w Tico" cd -> (2009)wymiana łożysk przedniego koła, koszt wymiany 50zł ale jakbym miał taki sprzęt to można by sie tym zawodowo zając
<img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
do tego kamieniem szlifierskim potraktowałem bęben od środka, ustawiłem samoregulator i teraz to można hamować... <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Co dziś "dłubałem w Tico" cd -> (2009)Wymiana drążka zmiany biegów. Teraz to bajka wrzucać biegi, a i ciszej w aucie, już się nic nie
telepie i nie drży
Od kiedy mam dostęp do podnośnika - taka wymiana to sama przyjemność.to tez mnie czeka, ale dzisiaj walczyłem z olejem w skrzyni <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
brak kanału zrefundowały mi dwa pustaki + deski i prawie jak u mechanika ale najlepsze było do ze jak odkręciłem śrubę wlewu oleju to z niej wylało się około pół litra oleju...... a Trzeciak sugeruje ze po odkręceniu wlewu olej powinien być wyczuwalny pod palcem..... jestem ciekaw jak go tam nalali, ale to mniejsza z tym. Zalałem Mobil ATF 220 który kiedys lałem do mojego Mondeo, może w Tico też się sprawdzi...
Wrażenia z wymiany oczywiście BEZCENNE <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
z pewną dozą nieśmiałości i strachu wymieniłem też termostat...
strach dla tego ze wielu użytkowników uskarżało się na ukręcone śruby i problemy.... u mnie było bez większych kłopotów, problem był z górną śrubą bo nasadka nie chciała się zmieścić i trzeba było wygiąć płaski oczkowy żeby drgneło, ale się udało, działa po krótkiej jeździe próbnej bez zarzutu (wcześniej był cały czas otwarty) jutro czeka mnie wizyta u mechaniora i wymiana łożysk i przegubu w przednim kole... zobaczymy ile stracę za robociznę... <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
JESTEŚ TU NOWY? Dekalog Nowego -instrukcja obsługiwitam, mam na imię Sebastian, posiadam srebrne Tico '98 w którym sam grzebie już od 25kkm:zolnierz: . Jedynie rozrząd, sprzęgło i łożyska zostawiam mechanikowi-sąsiadowi który po prostu ma do tego sprzęt i większe umiejętności. W Tikaczu wymieniłem juz chłodnice, wahacze z przodu, cewkę-czujnik Halla, świece na NGK, przewody WN na BOSCHA, no i żarówki na OSRAM night breaker, ba nawet udało mi się wymienić przednią postojówke.... dołożyłem tez dodatkowe lampy Wesem, które na wiejskich nieoświetlonych drogach stają się nieocenione. Zgadam się z tezą, że Tico wcześniej szepcze i prosi o naprawę, raz nie posłuchałem i skończyło się lawetą i brakiem 100zł w kieszeni a wystarczyło wymienić szczeki i cylinderek by się nie wylał(ale to były pierwsze dni z Tico wiec nie mam mu tego za złe) <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
w najbliższym czasie czeka mnie wymiana oleju już zamówiony Mobil super M 15w40, czeka już także ATF 220 do skrzyni... zobaczymy jak się to spisze <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
do tego tulejki od skrzyni biegów bo za niedługo wyskoczy z pod maski i jeszcze tam kilka rzeczy ale już chyba wystarczająco nabrudziłem wiec postaram się kończyć... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ogólnie to muszę napisać ze bez WAS NIE DAŁ BYM RADY!!!! <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
do niedawna tylko czytałem forum, teraz postaram się być na bieżąco <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> -
Śmierdząca sprawaMam dosc dziwny problem, bo ostrej jezdzie moim tico (np 75km/h na 3 biegu) czuc straszliwy
smrod zgnitych jaj:/ co to moze byc? bo nie mam pojeciazgnite jaja to amoniak a jak amoniak to akumulator dokładniej co w nim nie powiem co bo nie wiem sprawdz czy masz bezobsługowy moze trzeba po prostu wody dolac....