50 zł w ASO, które straciło autoryzację

no i chyba w MK V nie da się wybłyskać

... Swiftów z seri SF-czyli poprzedniej.

co to jest seria SF? który model, kiedy produkowany?

zniszczenia w sumie nie są takie wielkie - dużo po Polsce jeździ autek po większych "zarysowaniach". Ale przy obecnych cenach samochodów i kosztach napraw chyba nie będzie opłacało się naprawiać. Kondolencje

Wrzucam u siebie.
Miejsce mam, jednak jeśli okaże sie, że transfer jest zżerany przesadnie - zastrzegam możliwość usunięcia pliku z mojego serwera.

www.fotografnaslub.pl/MANUAL_SUZUKI_SWIFT_1300.pdf.zip

co do gazu to nie wiem jakie ma moja butla wymiary ale może ta informacja cię coś naprowadzi:

• mam w zapasie butlę 42 litry - trzeba tylko było wyciąć mocowanie podnośnika i podłoga podniosła się o jakieś 2 centymetry.

oczka nie te

o masz? poważnie? to nie jest zlosnikiowa lepa? no w sumie oczka i zęby nie te ale loga baaardzo zbliżone - aż za bardzo. No jeśli tak to sorry za zamieszanie

to raczej naklejka autokącika

taka jak ma Paruch na zderzaku - to nie jest zlosnikiowa?

Pytam bo parkujemy w tym samym garażu i na szybie widzę lepkę Złośnika. Kto to jest? Przyznać się bo pewnie zanim się spotkamy w garażu to trochę czasu minie.

To ja się wpiszę jako polecający. Przegląd w jeden dzień, wcześniej wszystko ustalone, podane ceny części - do wyboru czy chce tańsze, czy droższe. Robota bardziej skomplikowana (wymiana rozrządu) więc na rzeczy się znają. Szybko, miło i chyba tanio.

Jechałem dzisiaj pod wiater [1.0] i max 120

przy dystrybutorze tez sie zdziwisz

Nie znasz sprawy, masz prawo tak sądzić Jurek tak już ma. Jak na codzień nie wykręcasz Swiftem
maksymalnych prędkości, to jesteś dziwny

Nie na codzień tylko raz na dłuuugi czas i w dodatku na autostradzie. Jeżdżę już 12 lat i w tym czasie niczego nawet nie przytarłem, przejechane mam jakieś 140 KKM. To chyba w pewnym stopniu świadczy o poziomie mojego rozsądku. Peace <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Na huragan nie ma mocnych Jednak dziwi mnie ta droga powrotna- to było z wiatrem? Mój jeździł
190 na IV-ce bez pomocy sił natury W serii - dodam.

Tak, z wiatrem - tyle że już sporo słabszym.
W normalnych warunkach tyle nie wyciąga. 175 to max. U mnie jest LPG power i może jakaś zwężka czy cóś?

Przy takiej pogodzie to 70km/h za dużo. Nie masz się czym chwalić.

Jazda gierkówką i autostradą A2 z V 70 km/h to byłaby przesada.
No i tego dnia musiałem przejechać 1000 km - z tego powodu dociskałem - oczywiście tam gdzie było można.

Tyle dziś w nocy leciała maxymalnie moja suza (85 KM) na V-ce na autostradzie w kierunku zachodnim. Wiało tak, że auto ledwo dawało radę. Na IV-ce trochę lepiej - gdzieś tak do 145 km/h. Masakra ten huragan. Za to w drodze powrotnej, jak wiało w plecy dochodził do 190 km/h. Prawie jak w GTI <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

(jest sporo
prawie nowych części - łącznie w samochód władowałem ponad 10000zł w półtorej roku).

Czyli tyle za ile można kupić 6 letniego swifta w stanie takim, że nie trzeba inwestować. Teraz też władujesz więcej niż samochód jest warty.

Przy 195 000 rdza mi zjadła chłodnice

jako ostatnią? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Skoro przed zagazowaniem auto spaliło średnio 6,94 litra/100km, a po zagazowaniu 0,57
litra/100km + 7,33 litra/100km = 7,9 litra/100km czyli prawie litr więcej co daje około 14%
większe spalanie (a nie 5-6%) po zagazowaniu?

Racja.
Wprawdize te 0,57 to w znacznej mierze rozgrzewanie samochodu na krótkich odcinkach w zimie (dojazdy do pracy) ale przecież gdyby w tym czasie jechać na gazie to spalanie też byłoby większe niż 7,33. Trafna uwaga.

NIezle ))
Ja przekrecilem 200 000 )) i jak nowka ))

a pamiętasz tak pi x oko co w nim robiłeś? co się spsuło i przy jakim przebiegu?

Noo... i jeszcze mozna to cale profesjonalne zestawienie wrzucic na strone klubowa

nie wyrażam sprzeciwu a wręcz przeciwnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

... jak obliczyłeś ze
auto mając gaz spalało Ci 0.57L PB/100km.
Zliczyłem litry wlanej benzyny i podzieliłem przez przejechane kilometry. Pamiętaj, że to średnia arytmetyczna. Jeśli jeździsz w zimie po mieście na dystansach 2-3 km to benzyny spali dużo. Jak w lecie wsiadasz, odpalasz, przełącza się niemal od razu i jedziesz 700 km na gazie to wyjdzie ci pewnie 0,01 litra benzyny na 100 km.