13
MIDO
Posty
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D -
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D12
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D11
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D10
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D9
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D8
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D7
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D6
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D5
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D4
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D3
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D2
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D1
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :D...wlutować się w kabel od podgrzewania tylnej szyby
(pod warunkiem że masz 1.6) w przypadku 1.3 trzeba robić osobny włącznik ponieważ altrenatory w 1.3 mają za słabe ładowanie.IMO to jakiś bezsens - mam od 2 lat lusterka podpięte do tylnej szyby i jakioś nie zauważyłem żeby altek mi nie wyrabiał - ważne jest aby utrzymywać altek i aku w dobrym stanie technicznym i można śmiało podpinać pod szybę...
POZDRAWIAM!!
-
Pytanie odnośnie luterek FELICJA :DKorzystając z wątku dot. podgrzewanych lusterek -
chciałbym się dołączyć w kwestii favoritki.
Lusta\erka u mnie (przynajmniej jedno - nieorginalne)
jest zbudowane w ten sposób, że zwierciadło jest
przyczepione do tego plastiku, który się wczepia w
obudowę przy pomocy taśmy dwustronnej (czy czegoś
podobnego - w każdym razie wygląda na jakąś
dwustronnie klejącą się matę).
Czy w takim układzie można zamontowac tu maty grzewcze -
w sensie czy nie ospadną po rozgrzaniu??Lusterko odkleja się od tego plastiku (koniecznie podgrzewając suszarką do włosów i trzeba dużo wyczucia bo pęknie), naklejasz matę bezpośrednio na lusterko a później z powrotem przyklejasz plastikową część do lusterka przy pomocy dwustronnej taśmy klejącej (wodoodpornej) zakupionej w markecie. Reszta w LINKU DO INNEGO FORUM
Jak bedziesz kciał to podrzucę później zdjęcia - mam zrobiony cały fotoreportaż z montażu...
-
Dziwne zachowanie lampki akumulatoraTak też zrobiłem No może prawie, bo wymieniłem
wszystkie wysokoprądowe, zostawiłem tylko stare
niskoprądowe.No i gra gitara! Nie spotkałem się jeszcze z padem tych niskoprądowych więc zakładając że nie trafiłeś na walniętą partię tych które wsadziłeś <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> - z mostkiem masz już spokój <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Dziwne zachowanie lampki akumulatoraDzięki MIDO za poradę i manual. Faktycznie była
uwalona jedna dioda, teraz jest OK a prąd ładowania
to 13,9V więc chyba jest dobry.
Jeszcze raz dziękiNie ma sprawy - zapomniałem Ci powiedzieć że warto by było od razu wymienić WSZYSTKIE diody ( ja tak zrobiłem ale dopiero przy wymianie 3 diody w mostku) i potem nie ma już żadnych problemów - choć może to ja trafiłem na jakiś wadliwy egzemplarz mostka - diody padały co pół roku.... teraz mam nowy komplet (nisko- i wysokoprądowe)i jestem happy.
POZDRAWIAM!!
-
Dziwne zachowanie lampki akumulatoraA czy te diody to mają jakieś standardowe obudowy? Ilu
amperowe mają to być diody?te które ja dawałem u mnie to były 20 albo 25A - kupuje się diody do mostka i przynajmniej u mnie fizycznie pasowały...
-
Dziwne zachowanie lampki akumulatoraDzięki.
Mam jeszcze jedno pytanie, domyślam się że te diody to
mają chyba jakieś oznaczenia? Czy po prostu kupić
byle jakie wysokoprądowe i niskoprądowe?Najprawdopodobniej (sądząc po objawach - sam tak miałem) poszła któraś z wysokoprądowych. We wrocławiu znam tylko jedno miejsce gdzie można je kupić (wiadomo sklepy wolą sprzedawać całe mostki po 110zł zamiast diody po 7-8zł). Tak więc będziesz musiał poszukać gdzieś tych wysokoprądowych (takie pastylki). żeby 2 razy nie jeździć weź sobie od razu po 1 sztuce z plusem i z minusem na obudowie...
-
Dziwne zachowanie lampki akumulatoraDzisiaj po wyciągnięciu kluczyka z stacyjki, zapaliła
się lampka od ładowania akumulatora. Zacząłem więc
odpalać auto, gasić, włączałem światła aż w końcu
lampka już się nie paliła po wyjęciu kluczyka.
Teraz natomiast po odpaleniu Fav, lampka się żarzy
a jak wcisnę gaz to się świeci na maksa, jak
puszczę to znowu przygasa, ale po przygazowaniu
cały czas się świeci, tyle tylko że mocniej.
Posprawdzałem przewody, wyczyściłem masę i miejsca
łączeń kabli, ale to nic nie dało. W końcu
zmierzyłem ładowanie i wyszło że na wolnych jest
około 12,3V, natomiast jak się przygazuje to rośnie
do 12,8V. To chyba trochę mało, ale nie wiem za
bardzo co jest walnięte, ponadto zastanawia mnie
dlaczego paliła się po wyjęciu kluczyka?Co do palenia lampki po wyjęciu kluczyka to nie wiem - całą reszta to klasyczny przypadek walniętej diody w mostu prostowniczym - PATRZ TU (inne frum)
POZDRAWIAM!