Pyetia@ Respect
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Pyetia@ Respect
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
co to znaczy cylindry sie opuscily
Z tego co mi pokazal mechanik to tloki pracuja w cylindrach, ktore powinny minimalnie wystawac nad blok, po zdjeciu uszczelki widac na niej odcisniete okregi od cylindrow, u mnie po postawieniu metalowego katownika na bloku nad cylindrem, mozna jeszcze podlozyc szczelinomierz 0,1 mm, czyli byly nizej niz reszta bloku, a to powoduje przedmuchy na zewnatrz.
Czesc wszystkim,
kilka dni temu napisalem o klopotach ze skaczacym zaplonem i o tym ze samochod oddam do mechanika.
Przy okazji wizyty u mechanika wspomnialem o wylewajacej sie wodzie ze zbiorniczka wyrownawczego, na co mechanik - uszczelka pod glowica.
Zgodzilem sie na naprawe, samochod zostawilem rano, po poludniu mial byc gotowy, przypadkowo przejezdzalem w trakcie pracy, wiec mysle wstapie zobacze jak leci, samochod stoi, glowicy brak, obok konsylium mechanikow. <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Okazala sie rzecz dosc nieprawdopodobna, mianowicie w bloku silnika opuscily sie cylindry, spowodowalo to przedmuchy i wybijanie wody ze zbiornika, co ciekawe uszczelka byla oczywiscie dobra.
No i teraz czesc najsmutniejsza, czyli ile to bedzie kosztowalo i dlaczego tak drogo <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Zeby samochod doprowadzic do stanu uzywalnosci musza podniesc cylindry, a to wiaze sie z wielkim rozbieraniem, przy okazji zgodzilem sie na wymiane pierscieni ( 85 zl komplet) do tego podkladki miedziane pod cylindry ( tu jeszcze idzie wyzyc 2 zl sztuka), potem uszczelka pod glowice ( 25 zl) do tego uszczelki i inne duperele ( okolo 40-50 zl) no i oczywiscie robocizna (cos kolo 250).
Pojechalem z glupim skaczacym zaplonem a mam prawie remont silnika, najlepsze jest to ze przez dwa miesiace jezdzilem z otwartym korkiem i bylo ok
pocieszcie mnie, ze po tym wszystkim bedzie ok bo chyba wezme i sie dzisiaj <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
To chyba jakas plaga bo ja mam to samo, wymienilem palec, kopulke, swiece i przewody, dwa miesiace temu filtr powietrza. Gaz mam wyregulowany , zaplon ustawiony a mimo to miedzy 2 a 3 tys skacze jak zaba, powyzej ciagnie jak szalona ale cierpi portfel bo ciagle utrzymywanie podwyzszonych obrotow ma wplyw na spalanie.
Na sprawdzeniu zaplonu okazalo sie ze skacze miedzy 7 a 9 i nie mozna ustawic stabilnego zaplonu.
W czwartek jedzie do mechanika bo juz nie mam sily walczyc<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />, zobaczymy co wyjdzie.
rozrzad bedzie slychac i faktycznie 30k moze byc juz do wymiany
co do cisnienia to moze masz juz zuzyty korek co nie upuszcza nadmiaru cisnienia, chwalone sa od
felici pomaranczowe produkcji chyba austryjackiej
korek raczej jest ok, pol roku temu wymienilem bo zgubilem przy dolewce poprzedni (mam niebieski), raczej stawiam na uszczelke pod glowica, pytalem sie 3 osob i wszystkie mowia o uszczelce wiec cos w tym jest. klopot w tym ile to bedzie mnie kosztowac, robil ktos wymiane uszczelki w Lodzi?
ile placiliscie i gdzie?
Jako ze jest to moj pierwszy post witam wszystkich,
mam pytanie glownie do Lodziakow a chodzi mi o w miare dobry warsztat zajmujacy sie favoritkami.
Mam dwa klopoty z moim autkiem, pierwszy zwiazany jest z zaplonem.
W trakcie regulacji gazu fachowiec stwierdzil ze ma klopty z ustawieniem gazu bo zaplon skacze co chwila. Wyregulowl jak mogl ale efekt jest taki ze przy przyspieszaniu samochod zaczyna skakac miedzy 2 a 3 tys i sie krztusi przy ruszaniu. Na wlasna reke wymienilem filtr powietrza, swiece, przewody i kopulke z rozdzielaczem. Podczas ostatniego przegladu mechanik zasugerowal ze moze to byc kwestia aparatu zaplonowego lub rozrzadu ( wymieniony przy 90tys, teraz mam 120 tys)
Jak to sprawdzic?
Drugi problem dotyczy chlodzenia a wlasciwie problemow z przeplywem plynu, po zakreceniu korka w zbiorniku wyrownawczym wzrasta cisnienie i woda wylewa sie przez korek, z tego co wyczytalem na forum jest to sprawa kompresji i prawdopodobnie poszla uszczelka pod glowica. Jak poluzuje korek jezdze normalnie. Pod korkiem nie ma piany.
Pytanie mam do Lodziakow, jaki warsztat w Lodzi jest dobry i tani?
Dodam tylko ze sprawa jest dosyc pilna, bo w piatek chce jechac nad morze a nie chce utknac gdzies po drodze.