nie rozumiem do konca pytania? Jak co chce robic? Masz
na mysli w zyciu? Czy cos osiagnac w w yscigach?
Chcialbym cos osiagnac. Nauczyc sie jezdzic... Nie
wiem... Wszystko zalezy jak sie ulozy po maturce...
Gdzie pojde sie uczyc i czy w ogole pojde itd.
Chodzi o to jak dlugo chcesz jezdzic w KJS i czy chcesz byc mistrzem na tym etapie czy chcesz isc gdzies dalej. Bo jak masz plan jezdzenia w PZM, albo wyscigach to najlepiej na poczatek kupic byle parcha, aby dotelepac sie do mety i uzbierac punkty na licencje. Chodzi o to zeby nie tracic czasu, ani pieniedzy na KJS, ktore na pewno nie naucza Ciebie rajdowego opisu, ani idealnego toru jazdy. Tego musisz sie nauczyc od kogos trenujac na placach, albo w jakims klubie ktory masz w poblizu. Generalnie jazda w KJS daje Ci tylko tyle ze masz porownanie do innych. Ale to porownanie nie jest miarodajne bo CC drugiemu CC nie rowne... Wiec zanim kupisz sobie przygotowane auto, zadaj sobie pytanie czy chcesz KJSowac do konca swoich dni czy isc gdzies dalej... Jak isc dalej to potraktuj KJS jako koniecznosc do zdobycia licencji, a nie miejsce gdzie sie nauczysz techniki jazdy. Bo w ciagu 10-15 minut nie nauczysz sie jezdzic. A tyle srednio wynosi suma przejazdu wszystkich odcinkow... Musisz poznac ludzi, ktorzy lataja w rajdach i sie od nich uczyc. A tak jak napisal kolega Dombrol, na poczatku klata nie jest potrzebna, a wazy dodatkowe zbedne kilogramy. Lepiej zamiast tego zrobic na poczatek zawias... Takie jest moje skromne zdanie, o czym niedawno nawet dyskutowalem z kolega Dariuszem... <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />