A może ktoś w
rodzinie miał motor (motorower) zarejestrowany? Wtedy też można to wykorzystać.
Nic. Nawet roweru(bez moto).
Ostatnio jednak udało mi się znaleźć taniej - konkretnie MTU.
Ja też jestem na usługach MTU od 2 lat. Jest w 90% przypadkach najtańszy dla młodych kierowców.
Trzeba było nie brać tylko samochodu na siebie ale z kimś starszym
jak to robią w większości teraz ludzie
Niestety nie miałem takiej możliwości(mam pierwszy samochód w rodzinie).
Co do MBanku to taka możliwość całkiem niedawno weszła, więc będzie trzeba spróbować za 3 miesiące.
No to zdrożało w MTU, ja płaciłem "tylko" 898zł przy pierwszym ubezpieczeniu(zwyżka za wiek+zwyżka za krótki okres posiadania prawo jazdy - swoją drogą ciekawe że można mieć prawo jazdy powyżej 3 lat mając 18 lat:/)
Jak takie walenie było w matizie to mechanik znalazł że po wymianie rozrządu nie dokręcili tej śruby ("śruba centralna w kole pasowym wału korbowego"). Po dokręceniu o prawie dwa obroty walenie ustało.
jak jedziesz na
matke polke to w lewo za carrefour na duzym skrzyzowaniu i siuuu troche na wprost.
szrot po lewej bedzie gdzies
Jedziesz kolumny i skręcasz w bieszczadzką w lewo. Ale z moich doświadczeń wynika że tam nie znają się na cenach do tiko. Cokolwiek nie chciałem tam kupić to taniej wychodziło kupić nowe.
Może niekoniecznie to ktoś z was, ale rozwiązanie tak mi się spodobało że zrobiłem zdjęcie
Ja mam codzienne dojazdy do szkoły, 5-7 km przez centrum łodzi w godzinach szczytu i jak się w 6-6,5l/100km to uważam za sukces:D
http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zrobic-tani-modul-do-swiatel-dziennych-w-samochodzie
Albo zrobić tylko jeden moduł. Wszystkie potrzebne kable można znaleźć przy kostce od zegarka. Tylko nie wiem co wtedy ze światłami postojowymi(czy będzie możliwość że będą się palić razem z dziennymi, jak tak to bieda).
A silnik yarisa 1.0 68KM? Też 3 cylindry, niska masa. Tylko nie wiem czy by się zmieścił. Chociaż zmieścił się do IQ to do tico też powinien:P
Ehh - nie PISZE tylko jest napisane.
Obie formy są już dopuszczalne.
Był już taki wątek i naprawa wyszła coś koło 1k zł.
No to jeszcze crash test swifta przy 80 km/h.
http://moto.pl/MotoPL/10,88301,7698280,Przy_80_km_h_nie_przezyjesz.html
jadącego 100 km/h w drugi stojący nieruchomo.
Prędkości nie można dodawać. Możesz podnieść do kwadratu, dodać i wyciągnąć pierwiastek. I wychodzi nie 100km/h tylko 71km/h.
Abarth 500
600 Drogi panie.
Nie wydaje mi się,
ale na jakiej postawie tak uważasz?
Dajmy na to Audi waży 1200kg, tico 700kg.
Dajmy na to że samochody zderzają się niesprężyście(od tego są strefy zgniotu).
Jeżeli zderzają się czołowo z prędkościami równymi sobie(50km/h)z powodu różnic mas prędkość audi po zderzeniu wynosi około 5km/h, prędkość tico -5km/h(minus sugeruje że auto po zderzeniu się cofa). Z tego wynika że audi wytraciło 45 km/h, tico 55km/h(Wiem że tych prędkości nie można po prostu sumować, ale zależność jest zachowana). Więc przy zderzeniu w ścianę przy identycznych warunkach audi wypadnie trochę gorzej, tico trochę lepiej.
Dlatego uważa się z reguły że auta większe(cięższe) mają większe szanse przy zderzeniach. Oczywiście trzeba brać pod uwagę również sztywności samochodów(Zobacz test fifth gear - Volvo 940 - renault modus. Renault mimo mniejszej masy lepiej wyszło z tego zderzenia)
Według Twoich słów
nie ma różnicy czy uderzymy w ściane czy inny samochód. Jest kolosalna różnica. Bo
ściana nie pochłania żadnej anergii.
Jak są samochody o podobnej masie i sztywności to nie ma znaczenia. Natomiast tutaj Audi było nie tylko cięższe ale również sztywniejsze, więc Audi wykorzystało przód tico jako "ścianę pochłaniającą energię" natomiast od strony tico wyglądało to jakby "sciana" w czasie wypadku zbliżała się do tico.
Przy zderzeniu obu tych samochodów w ścianę Audi wypadłoby trochę gorzej, tico troche lepiej.
Wszystko fajnie
tylko że crash testów nie robią na ścianach z betonu tylko na ścianach
odkształcalnych takich jak inny samochód.
Czyli w tym
przypadku jest to crash test przy prędkości około 100 km/h.
Nie masz racji. Praw fizyki się nie da oszukać.
Jak dobrze pewnie kojarzysz przy zwiększeniu dwukrotnie prędkości dystans hamowania wzrasta czterokrotnie. Tak samo tutaj, zwiększenie prędkości dwukrotnie spowoduje CZTEROkrotnie większą energię samochodu, więc czterokrotnie większy impakt.
Przy zderzeniu czołowym w ścianę energia samochodu przechodzi w ścianę.
Przy zderzeniu czołowym samochodów energie dwóch samochodów się po prostu zerują.
Więc na każdy samochód działa taka sama energia jak przy zderzeniu w ścianę.
100 zł i 1 pkt od kochanej straży miejskiej. Za złe parkowanie.
Prędkościomierz wyskalowany do 200km/h:D
Jedna z ważnych zasad eco-drivingu - nie wozić ze sobą zbędnych rzeczy. Każde dodatkowe 100 kg i spalanie wzrasta o 0,5 l/100km. Jest to jak najbardziej prawda - na trasie gdzie normalnie spala 4,5 l/100km z pełnym pokładem ludzi i bagażem(+ 300kg) spalił 6l/100km.