Przy okazji melduję Ci, że dzisiaj rano na złomie za 6 dych dostałem całe nowe światła,
założyłem od razu i pojechałem do roboty. Wcześniej dzwoniłem do sklepu i samo szkło z
klosza kosztuje 37,50.
Tak więc na mojej skodzinie już nie widać śladów po wczorajszym pup puk z obu stron. Nooo z
bliska na czarnym zderzaku pod kloszami są 2-centymetrowe ślady przetarcia. Tyle poddał się
plastik zderzaka.
Tak więc po stłuczce już jest u mnie ok. Pozdrawiam.

to szczęście że uszkodzenia nie były wielkie i udało się je tak tanio zlikwidować <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam!

czyli koszt nowych reflektorów podwoił wartośc całego samochodu

heh no bez przesady... podwoił to za duże słowo.. 2 reflektory kosztowały mnie 100zł. Wmienione elementy blacharskie (atrapa + metalowy pas pod zderzakiem) 50. i to były wszystkie koszty. Prostowanie reszty blch we własnym zakresie, maklowanie też.. farbę miałem jeszcze po ostatnim robieniu zaprawek. Więc nie było drogo. na początku obawiałem się że całe auto trzeba będzie "Naciągać" i bez fachowej pomocy blacharza się nie obejdzie. Z tych obaw wzięło się właśnie to moje wcześniejsze powiedzenie o "podwajaniu wartości"....
Pozdrawiam!!

skodzina wyklepana.. ma już nowe reflektory i atrapkę (starszy model ale jest <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ). Z maską poradziłem sobie w ten sposób że odkręciłem najpierw zawiasy, później przekręciłem maskę i kombinerkami odblokowałem zacięty zamek. teraz już wszystko gra. Mam nadzieję ze moje bolesne doświadczenie nie pójdą na marne i komuś się przyda "awaryjny sposób otwierania maski" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdrawiam!!

czesc a jaki kolor masz tej fav
to moze bym czesci blacharskie kupil od ciebie????

tatuś stwierdził że sprubujemy to naprawić... <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> więc części nie sprzedam <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> kolor "beżowy".. czy "piaskowy".. na sprzedaż mógłbym ewentualnie wystawić pogiętą atrapę <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> chyba że "naprawa" się nie uda.. ale w razie czego będę pisał... <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

A linka wewnątrz (ten psztyczek do otwierania) chodzi lekko? Bo jeśli tak to wez jakimiś
kombinerkami złap tą linkę i pociągnij mocniej tak zebys poczuł opór i moze wtedy się
otworzy...

pociągnąłem.. usłyszałem charakterystyczne "pyknięcie" zamka... i to wszystko <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> maska nadal się nie otwiera... z tego co zauważyłem to główny "bolec" zamka (ten wystający z klapy) idzie teraz ukośnie w tył.. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> niechcę zbytno zniszczyć maski bo wygląda że obeszło by się narazie bez "klepania" i lakierowania tej części... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

przez szparkę między maską a błotnikiem odkręciłem maskę od zawiasów, przekręciłem na bok i kombinerkami odblokowałem zakleszczony zamek.. maska została zdjęta.. po dokładniejszych oględzinach zastanawiam się nad sensem prostowania żelastwa.. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> reflektory + pas przedni + zderzak + prostowanie i malowanie... heh.. razem przekracza to połowę wartości auta.. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> zobaczę co powiedzą rodzice.. w końcu oni za wszystko płacą.. niestety.. heh.. może nie będę musiał żegnać się z favcią.. pozdrawiam skodziarzy!!

Witam! miałem dziś "małą" stłuczkę.. złapałem poślizg na mokrym asfalcie i przywaliłem w Fiata Uno.. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> fawo wyszła "prawie" cało.. prędkość nie była duża.. ale pogiąłem najprawdopodobniej pas przedni.. heh prawie cały przód jest "nieco" cofnięty.. ale mam problem z otwarciem maski.. zamek nie reaguje na pociągnięcie "rączki" w kabinie.. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?? aa może jakiś pomysł?? Proszę, ratujcie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Po prostu: nie przełącznik a stycznik. I to robi różnicę zasadniczo. Stycznik musi być cały czas
naciśnięty, by działał. O takiej koncepcji myślałem, upraszcza to część elektroniczną
odpowiedzialną za cyferki.

można by i styki zastosować.. kwestia mikrokontrolera (coś ala 8051 - koszt około 10zł) kwestia zorganizowania kalwiatury.. w progamie i "koło lewarka"... można to zrobić żeby działało na stykach "impulskowo" (ja programowania tego mikrokontrolera się dopiero uczę.. a teraz maturka i egzmin zawodowy,... no i fundusze dość skromne... więc zbyt prędko się nie "doczepię" do projektu ale w miarę możliwości spróbuję pomóc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )

A też ciekaw jestem ile dałeś za ten silnik...
20zł z ramieniem i wycieraczką + 20zł za"półksiężyc i ośkę" takaie trybiki tam do środka...

Witam. jakiś czas temu kupiłem na szrocie tylną wycieraczkę do favo z zmaiarem zamontowania jej u siebie.. jednak pojawiły się małe "schody" w moim samochadzie niema przygotawanej instalacji... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> i tu pytanie do Urzytkowników tego forum: czy ktoś z was już zakładał takie "cudo" i potrafi udzielić mi jakichś wskazówek na temat "co gdzie czym i od czego zacząć"?? lub czy ewentualni posaidacze wycieraczek w fabrycznym wyposarzeniu mogliby opisać jak u nich jest to podłączone?? Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.
P.S.
czy ta wycieraczka ma system "powrotu do pozycji wyjściowej"?? tzn. jak dam impuls włącznikem wł/wył to "machnie" raz i wróci?? i czy trzeba jakoś ustawiać jej położenie początkowe?? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

Płyta bezpieczników - rozmontuj skrzynkę i wyciągnij z niej płytkę drukowaną - na pewno coś
znajdziesz
dzięki!! główny przewód doprowadzający prąd do tablicy bezp. niemiał dobrego styku... ale traz już wszystko gra <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> jeszcze raz dzięki

Wyjeżdzałem dziś z parkingu.. włączyłemsilniek, ogrzewanie tylnej szyby, światła, następnie cofnąłem sobie przychamowałem i gdy chciałem włączyć "1" WSZYSTKO zgasło... <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> totalnie.. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> tatuś mnie scholował do domu (na szczęście było niedaleko) tylko teraz niewiem gdzie szukać problemu.. w sumie to tam gdzie cofałem było "troche" nierówno.. niewykluczam urwania "czegoś" "pod spodem" co radzicie sprawdzić? od czego zacząć?? (sprawdziłem bezpieczniki i akumulator są OK)
Pomóżcie proszę!! <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

śweiatełka w bagażniku z tego co wiem to "opcja".. w "L" tylko w "LS" standard.. co do ogrzewania.. sprawdź przewody u góry klapy.. jak wspomniano wcześniej.. chyba ze to samochód sprzed sierpnia '91 to ma stakie "słynne" styki między klapą a "boczkami" trzeba to przeczyścić... u mnie tak było.. choć teoretycznie mój samochód jest z listopada....

więc czekamy na relację <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Pytanie. Czy na tym zdjęciu ( http://www.ellri.cz/galerie/A032.jpg )ten panel na drzwiach to
jest od felicji ? A jeżeli tak, to czy ktoś coś kombinował z zamontowaniem takiego czegoś
??

a mnie się zdaje że w końcowych seriach Favo montowali takie seryjnie.. ale niewiem tego napewno..

mnie by było szkoda auta...
<img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />

J amiałem oryginalną folę ale ją zerwałem jak wklejałem maty bitumiczne. Jeśli głośniki nie masz
osłonięte to faktycznei będzei ciekło. Ja sobie wkleiłem w drzwi dodatkowo folię nad
głośnikiem i spuściłem ją luźno jak firankę za głośnikiem. Woda spływa sobie po folii a
kable swobodnie dochodzą do głośnika.

ja bym jeszcze do tego sprawdził drożność otworów na spodzie dżwi.. umnie zatkała je "konserwacja" i ciekło dopuki ich nie oczyściłem...

w starym maluhu taty (oj.. dawno go już niema...) był taki patent że po wyjęciu kluczyka światła się wyłączały... może coś takiego można we frycie zrobić??

no.. jeden przekaźnik chyba nie wystarcza.. (chyba że 2 stykowy) a w moim przypadku impuls od siłownika ma sporo niższe napięcie... przekaźników 12v nie udało mi się tym wysterować.. dlatego pisze o jakiemś na 5-6v....

Witam... Kupiłem sobie centralny zamek z allegro (na 4 drzwi z pilotem). Centralny zamek
zamontowalem. wszystko śmiga aż miło. Chciałbym podmontować światła awaryjne do niego, coś
w rodzaju gdy zamykam i otwieram drzwi to zapalają się awaryjne. Pan z allegro pisze ze
należy podpiąć się pod kable siłowników tylnych drzwi. No i tu zaczynają się dla mnie
schody. Co prawda wiadomo które to kable, lecz jak i gdzie je podłączyć w mojej favoritce
zeby to działało. Podobno potrzebne są do tego jakieś przekażniki jeszcze bo inaczej bedzie
kogiel mogiel. Montował ktoś coś takiego?

mam fryte z tego samegho roku tesz kupiłem taki centralny.... (tzn niewiem czy akutarat identyczny... ale w każdym razie bez wyjścia na "kierunki"... jestem w trakcie rozgryzanu roblemu jak coś zrobie to dam znac.. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> narazie moge powiedziećże przekaźniki są potrzebne najlepiej 2 o naięcu załączenia styków około 5 v... niewiem czy jakieś takie cudo można gdzieś dostać... podejżewam że można... jak już mówiłem.. jeśli coś ruszę dam znać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

dzięi za wszelkie info <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> głośnixczki już zamocowałem... (pierścionki troch "splanowałem" i wyciąłem odpowiedni kształt) no.. a dleje poszło jak z płatka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> kieszenie fajny pomysł.. ale to dużo roboty (i troche materiału którego niemam) a ja leniwy jestem <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />p jezsdcze raz dzięki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />