Odczep się.
Co jest, zawsze muszę tylko ochrzaniać? Pochwalić mi już nie wolno?

OK, OK spokojnie zartowalem. Dzieki za pochwale, jesli bedziesz na Krzesinach to stawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

pozdro

No skąd, naprawdę fajnie!
Świetna gra słów. Nie wpadłbym na to.
Można powiedzieć, że jesteśmy fanaTicami.

Juz sie wystraszylem ze napisalem cos nie tak <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> Czasem miewam takie pomysly, z tego wynika ze chyba dobre. Ale chyba nie dostane <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> za pisanie nie na temat <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />

... FanaTico... Świetne!

A co zle napisalem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />, tak mi przyszlo do glowy <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

Witam Was Tico-maniacy.
Mam na imię Robert i mam Tikusia z 96. A od 97 r. nim śmigam. Przebieg trochę ponad 80 000 km. i
trzeba już powoli sie szykować na ważniejsze naprawy i wymiany. Pozdro.

Witam kolejnego fana Tico,i zycze kolejnych 80 000 km <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

O rety chlopie, zaraz wymienisz prawie caly samochod ... Ja rozumiem, gdyby to byl jakis
klasyk... Oplaca Ci sie???

Jeszcze nie wymieniam wszystkiego, tylne drzwi i klapa bagarznika jest OK. A co oplaca sie sprzedac autko za pare tysiecy czy lepiej wyremontowac i jezdzic dalel? Ja postawilem na ta druga wersje.

2 x blotniki: kazdy ok 100 zl
2 x drzwi: kazde po ok 250 zl
1 x maska: ok 400
To juz daje 1000 zl... A z postow wynika ze to dopiero poczatek

Wole wydac te 1000 zl, niz oddac do blachaza by powycinal blache i wstawil nowa. Po kilku latach znow wyjdzie ruda i bedzie powtorka z rozrywki. A tak mam juz pewna blache na ladnych pare jak nie kilkanascie lat.

w drodze drzwi i maska Reszta informacji na biezaco

Wlasnie odebralem maske, az chce sie ja zalozyc bez malowania. Nic sie z niej nie sypie, nie ma rudej i jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

W ofercie jest napisane, że amorki pasują na tył do Tico i Matiza, a to nie jest prawda.
Oryginalny amortyzator do Matiza jest dłuższy - porównywałem oba typy więc wiem.
Z tego też względu bym z nich zrezygnował.
Proponuję kupić albo oryginał lub coś znanej firmy.

OK, jesli tak to sobie odpuszcze i dolozetroche kasy i kupie cos innego.

Dzieki za informacje <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Co to za firma??? pełno jest wytwórców. Pmoyśl sam czy da się zrobić amorek za ta ceneę minus
zarobek i podatki. Polecam także amorki Kayaba takie kupiłem za 75 zł też gazowe. Policz
sobie 45 zł plus wysyłka wychodzi to samo co japońskie. Tył się szybciej zużywa i lepiej
kupować dobre. U mnie amorki delphi już jako nowe były cienkie. A na kayabach jeżdże juz
długo i jest ok. Nie zawsze oszczędność wychodzi na dobre portfelowi.

Dlatego pytam, rowniez nie slyszalem o tej firmie. Chcialem sie dowiedziec czy sa cos warte, narazie sie orientuje w towarze jeszcze nie kupuje.

Chce kupic amorki, ale nie slyszalem o tej firmie. Ma moze ktos takie amortyzatory lub spotkal sie z nimi?? Dzieki za wszelkie informacje <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

fajne dywaniki

Dzieki, przynajmniej nie sa to uniwersalne, tylko specjalnie dla naszych Tico szyte.

Troche odswieze watek, bo juz realizuje poszczegulne postanowienia na poczatek dywaniki welurowe i nowe blotniczki, w drodze drzwi i maska <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Reszta informacji na biezaco <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />

ps. Zapomnialem ze fotel kierowcy juz naprawiony, urwala sie listwa metalowa z zaczepami w ktorych trzymaja sie sprezyny. W zwiazku ze nie mam dostepu do spawarki, przewiercilem dziurki przez listwe i fotel i skrecilem srubami. Trzyma sie i nie ma prawa puscic, no chyba ze druga strona <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />

Oryginalne przewody raczej nie są miedziane ,strasznie rdzewieją wiec to może dobre rozwiązanie

No wlasnie nie sa, a przednie i te pod samochodem mam w tragicznym stanie <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />, tylne juz wymieniane przy wymianie cylinderkow.

Masz racje ,nie ma co !!!! Dlatego w końcu trzeba będzie ja wymienić!!!!

Ja mam plan wymienic cala instalacje hamulcowa (przewody). Wiecie moze jaki jest koszt tych przewodow??

Pdf Hirka można poznać go po tym, że na każdej stronie elektronicznej wersji Trzeciaka jest
napis: "by Hirek".[na dole w prawym rogu]
Ten pdf nie jest zrobiony przez Hirka i nie jest własnością klubu.

Ten pdf jest jednak Hirka, jest kazda strona oznaczona. Tylko ze do tego nie potrzeba hasla.

Nie uda Wam się spuścić paliwa wprowadzając rurkę/giętki przewód przez wlew; tzn. częściowo uda
się, ale jest to trudne i nie zejdzie go dużo. Dodatkowo namęczycie się i zatrujecie
jeszcze.
Najlepiej spuścić paliwo ściągając przewód paliwowy z filtra paliwa. Dodatkowo można odkręcić
korek paliwa. Zajmie to między 30-60 minut, ale jest o wiele pewniejsze i bezpieczniejsze.
Wystarczy mieć tylko dostęp do filtra paliwa.
Powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia.

Ja spuszczalem identycznie jak kolega, troche to trwalo ale sie udalo. Trzeba uwarzac na <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> bo moze byc nieciekawie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

Coś dzieje mi się niedobrego z elektryką w moim zgniłku. Mianowicie wycieraczki, niezależnie od
ustawianej prędkości pracują z jedną, wyraźnie zwolniły kierunkowskazy a rano jak jest
zimno - swiecą światłem ciągłym a nie przerywanym... Dodam, że samochód kręci i odpala
normalnie...
Szukałem, ale chyba mój problem jest nietypowy...
Pozdrawiam!

Witam przechodzilem przez to w zeszlym roku. Co do kierunkow to byla wina przerywacza, biedak sie wykonczyl (byl od nowosci). A co do wycieraczek to rozkrec caly mechanizm i nasmaruj lacznie z silniczkiem. Zobacz tez jak sie maja te metalowe trzpienie co osadza sie na nich wycieraczki, u mnie byly tak zardzewniale ze piszczaly w tych plastikowych tulejach. Po likwidacji rdzy i nasmarowaniu smigaja do dzisiaj az milo <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Chyba trochę przesadzili...

Tak sobie licza za sklejenie szybki, no chyba ze tak chca zachecic do wymiany na nowa.

150 za zaklejenie małej ryski? :o

150 PLN to mi zawolali jak mi kamien pukna o szybe <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> i jeszcze nie bylo pekniecia.

No to mnie pocieszyłeś
PS: Te 280zł to razem z wymianą?

Tak razem z wymiana <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Ni z tego, ni z owego zauważyłem dzisiaj małe pęknięcie na przedniej szybie
Rysa idzie od dołu szyby w okolicach wycieraczki pasażera. Póki co rysa "wystaje" ok 3 cm
powyżej czarnego obszaru na dolnej krawędzi szyby. Ani z zewnątrz, ani z wewnątrz jest
nienamacalna - jedynie patrząc z boku pod kątem jest widoczna (patrząc pod kątem 90 stopni
praktycznie jej nie widać). Myślicie, że da się ją jakoś zabezpieczyć przed dalszym
pękaniem?
Jeśli nie, to nie dość, że trzeba kupić i wkleić nową, to jeszcze naklejkę z numerem
rejestracyjnym trzeba nową dostać, a to pewnie też kosztuje niemało

Ja juz to przechodzilem trzy razy <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Kleic sie nie oplaca bo wolaja za taka przyjemnosc plus minus 150 PLN, a za nowke placilem 280 PLN. Przy jezdzie rysa sie powiekszy, a przy kontroli moga byc problemy. Naklejka kosztuje ok 30 PLN, tylko trzeba swoje odstac w urzedzie <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> A dlaczego ci pekla, masz te metalowe podkladki pod szyba <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />