Konkretnie w piątek zerwały się portki przed
katalizatorem. Na kanale wyszło że poprzedni
właściciel jakąś samoróbę sklecił - brak
fabrycznego łączenia za środkowym tłumikiem... i
cały układ (łącznie z katalizatorem ) kwalifikuje
się do wymiany. Byłem już w różnych ASO i w
okolicznych kanciapach. Wszędzie rozkładali ręce -
"Panie, co mi Pan tu cmentarz przywozisz!!"
ASO - jak ja lubie te trzy literki <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
Mozesz pojechać na ul. Szarych Szeregów 5a
Tam wezmą palnik w rękę i wytną uszkodzoną część. Prawdziwemu zakladowi tlumikarskiemu nie robi różnicy czy tlumiki są skrecone ze sobą srubami, czy są zespawane. W ASO pewnie w zyciu nie widzieli palnika.