Niestety - problem się wyjaśnił po zatankowaniu do pełna... "Niestety", bo okazało się, że
zbiornik przecieka na łączeniu w okolicy linki ręcznego hamulca (korozja wyżarła "zakładkę"
łączenia). Jestem w trakcie wymiany (walczymy z ostatnią śrubą).
ja jedną z czterech śrub mocujących niestety musiałem urwać bo za nic w świecie nie dało się jej odkręcić <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> , a rdza przegryzła mi zbiornik na samym przodzie gdzie wg mnie nic sie na niego nie leje, musiał być, sabo zakonserwowany w tym miejscu, na szczęście udao mi sie kupic klej do baków odporny na benzynę - jeżdżę już miesiąc i nie cieknie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> no i nic nie zalatuje benzynką.