Też mi się wydaje, że na LPG podwyżka akcyzy nie jest planowana.
Mam nadzieję, że posiadam złe informacje i to Wy macie rację. Za miesiąc się o tym przekonamy i przyznam, że wyjątkowo chciałbym się mylić.
Też mi się wydaje, że na LPG podwyżka akcyzy nie jest planowana.
Mam nadzieję, że posiadam złe informacje i to Wy macie rację. Za miesiąc się o tym przekonamy i przyznam, że wyjątkowo chciałbym się mylić.
Piszesz rzeczy oczywiste, wiadomo że zimą najlepiej jeździć na zimówkach, a latem na letnim
ogumieniu.
Temat tu poruszany, to tylko, czy w okresie zimowym można jeździć z mieszanym ogumieniem na obu
osiach. Ja twierdzę, że jeżeli już się na to zdecydujemy, to na przednią oś należy założyć
zimówki, a z tyłu mieć dobre całoroczne. Pamiętając tylko o tym, że nie ma się całego
kompletu zimowego można naprawdę spokojnie i w miarę bezpiecznie przejeździć cały sezon
zimowy.
No napewno wydaje się to być lepszą opcją niż ogólny brak ogumienia zimowego. Na przód idzie 70% siły hamowania, do tego dochodzi zdolność manewrowania. Tył zawsze da się jakoś wyprowadzić.
Jednakże musimy pamiętać o jednej zasadzie. Nawet najlepsze opony zimowe, najbardziej renomowanej firmy nigdy nie mogą zastąpić myślenia i przewidywania. Dlatego pamiętajmy o tym szczególnie zimą - noga z gazu i zero brawury !!!
To moze napisz przy jakim przebiegu musiałeś "zabić" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> katalizator ? Da to jakiś pogląd i wczyuli nas wszystkich na ten element.
Witam !!
Jest dobra promocja na ten akumulator , a ja akurat musze wymienic , czy warto kupic ten model
prosilbym o rade ..
PZDRjavascript:void(0)
W Polonezie miałem akumulator Centry. Nigdy go nie musiałem doladowywać, zawsze był wpełni sprawny. Wytrzymał tam 7 lat i sprzedałem auto. Do końca nie miałem żadnych zastrzeżeń. Zdecydowanie polecam.
ze wzgledu na to gdzie zamieszkuje obecnie to jestem najbardziej "obcykany" w temacie
ostatni w moim miescie wywalilo w powietrze cpn gazowy na ktorym praktykowano przetaczanie gazu
z butli 11 kilowych do zbiornikow tych do tankowania samochodow , w zwiazku z tym gaz
byl tanszy o te 15 groszy niz gaz na stacjach orleny i shell gdzie takich walkow nierobiono
obecnie po serii kontroli gaz w calym radomiu kosztuje 2.05 pln
podobno takie kontrole odbywaja sie w calej polsce wiec gazery musza uczciwie pracowac stad ta
korekta cen ...........
To ciekawe, nawet bardzo ciekawe. Fakt faktem oby było więcej kontroli, jednakże prawda jest taka, że nie ma na razie żadnych faktycznych powodów podwyżek cen gazu (przez miesiąc skok ceny o dobre 30gr na litrze). Martwi mnie jeszcze wzrost w listopadzie akcyzy na gaz, gdyż to również przyczyni się do dalszych wzrostów cen i tak pod koniec roku pewnie osiągniemy bez trudu pułap 2.50 PLN za litr. Zgroza <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
No tak, ale samo hamowanie ostre z zablokowaniem kol na goracym asfalcie i oponach CALOROCZNYCH
bo o takich mowie jest z pewnoscia lepsze niz na oponach stricte letnich. PRzyznaje, ze
pominalem w wczesniejszych wywodach sprawe ksztaltu bierznika i tym samym przyznaje racje
koledze co do letnik opon.
Co się tyczy właśnie wymienionego przez Ciebie ostrego hamowania na gorącym asfalcie i oponach całorocznych to mimo wszystko testy pokazują, że lepiej w takim wypadku zachowa się dobra opona letnia niż opona całoroczna. Niestety aktualnie nie mogę przedstawić konkretnego argumentu w formie skanu takiego testu (chwilowy brak dostępu do skanera), ale przy okazji postaram się go tutaj zamieścić.
Dzięki za ostrzeżenie. Niestety w obecnych czasach trudno znaleźć dobrego mechanika, a jeżeli chodzi o darmowe przeglądy to trzeba omijać je szerokim łukiem. Ci wszyscy pseudo fachowcy potrafią wyłącznie podnieść ciśnienie i obciągnąć kieszeń z pieniędzy...
Bo cytat byl od damiaszka. Mnie wlasnie wkurza jak ktos kazdy cytat daje w innym poscie. Ale ok
zapomnailem zrobic kreski jak tej:
Ja Ci dam odpowiedź na zadane pytanie w sprawie właściwości opon w stosunku od zastosowanej gumy. Aczkolwiek podkreślam nie jestem specem z tej branży i moje wypowiedzi opieram o własne doświadczenie w tym zagadnieniu. To tak gwoli wstępu, czas przejść do sedna sprawy.
W swojej wypowiedzi zasugerowałeś, że opony zrobione z miękkiej gumy powinny posiadać lepsze właściwości trakcyjne w stosunku do opon o normalnej twardości. Teoretycznie wszystko się zgadza jeżeli porównujemy opony użytkowane w jednym sezonie (lato, lub zima). Porównanie opon zimowych do letnich jest bezcelowe, gdyż w zimówkach zastosowany jest zupełnie inny rodzaj gumy niż nawet w stosunkowo "miękkich" oponach letnich. Ponadto zimówki mają zastosowany zupełnie inny typ bieżnika, który bardziej nastawiony jest na trakcyjność w zimowej aurze, aniżeli w letnich warunkach. Jeżeli zamotałem to sorry.
bzdura jezdze od ponad 5 lat zagazowany polonez ford escort tico fiat paliio
jezdze sporo ja albo zona
gaz sie nie psuje bo co tam ma sie popsuc
trzeba tylko wybrac gazownika nie z tych najtanszych .............
Wpełni się zgadzam. Jeździłem wieloma autami (od Poloneza począwszy, na Mondeo skończywszy) wyposażonymi w LPG i żadnych problemów z instalacją nie było, bo nie ma do tego żadnych powodów. Jeżeli instalacja zamontowana jest poprawnie to nie będziemy mieć z nią żadnych problemów.
Oczywiście nie warto oszczędzać na początku, gdyż to głównie może być przyczyną jakiś kłopotów. Zakład instalujący LPG musi cieszyć się dobrą opinią, która zazwyczaj (chociaż nie zawsze) nie idzie w parze z niską ceną. Miejmy to na uwadze i cieszmy się z oszczędności jazdy na LPG <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wzrosła akcyza na gaz ziemny, a nie LPG. Chyba, że o czyms nie wiem...
Z tego co pamiętam to wzrosła akcyza na Propan-Butan stosowany do celów grzewczych (czyli nie LPG), ale to pociągnęło za sobą podwyżki LPG. Jednak trochę tych podwyżek mimo wszystko zbyt dużo, tym bardziej przy stabilnej i mimo wszystko dość silnej (aktualnie) walucie i stabilnych cenach tego surowca na rynkach światowych. Obawiam się, że hurtownicy (czy Bóg wie kto w tym systemie) poczuli koniunkturę na naszym rynku i postanowili sporo na tym zarobić. Wcześniej zrobili tak gazownicy podnosząc ceny instalacji o przynajmniej 20%.
Z tym swieceniem kabli to firma - nie najgorsza SENTECH na swojej stronie pisze tak:
" UWAGA:
Świecenie i iskrzenie przewodów widoczne w ciemności niekoniecznie musi być powodem "przebicia"
kabla i jego złego funkcjonowania. Specyficzna konstrukcja przewodu powoduje, że powietrze
wokół niego ulega silnej jonizacji i występują zewnętrzne wyładowania elektryczne. Takie
wyładowania nie powodują porażenia elektrycznego ("przewody nie kopią")."
Mnie to osobiście nie przekonywuje !!! Jest to świetna klauzula na wypadek reklamowania przewodu, gdyż zmusza klienta do przedłożenia odpowiedniej ekspertyzy elektryka, której koszt równa się mniej więcej kosztowi nowych przewodów.
No teraz to już lekka przesada. Gaz drożeje o kilka groszy co jakieś dwa dni. Dziś w Warszawie
na Orlenie jest po 2,2zł. Jeśli nie wiąże się to z sezonową poprawą jakości mieszanki, to
czegoś tu nie rozumiem. Jak na wolnym rynku nagle wszyscy podnoszą ceny? Przecież
zostawienie cen na poziomie 1,9 zł doprowadziłoby do większej sprzedaży u tego właśnie
dystrybutora. Z benzyną to co innego, bo rosną ceny na rynkach światowych. Ale żeby rosły
ceny LPG, to niesłyszałem.
Również jest zbulwersowany ostatnimi podwyżkami cen gazu. Jeszcze miesiąc temu ceny w Bydgoszczy kształtowały się na poziomie 1.85zł. Obecnie ceny oscylują w granicy 2.1zł... Rozumiem, że została podniesiona akcyza na gaz, ale to oznacza jedną podwyżkę (o około 15gr), a nie ciąg podwyżek. Obawiam się, że to jeszcze nie jest koniec, gdyż na zimowe podwyżki jeszcze mimo wszystko wcześnie. Realnie obawiam się, że w tym roku cena LPG może podskoczyć nawet do poziomu 2.5zł za jeden dm sześcienny <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Właśnie, porównujmy opony tej samej klasy lub ceny.
... nie mówiąc już o Pirelii
No tak, ale Pirelli 145/70 kosztują 135zł, a nie mają lepszych opini od Daytonów, które notabene są droższe od Navigatorów (ten sam rozmiar) o całe 5zł sztuka (Dayton D100 to koszt 91zł).
Piszesz, bo słyszałeś, czy sam miałeś problemy na całorocznych
W moim przypadku właśnie dowiedziałem się, co to znaczy hałas podczas jazdy po przesiadce z
Navigatorów na letnie Micheliny
Przejeździłem trochę kilometrów na różnych typach opon i całoroczne (nie tylko Dębicy) z reguły spisywały się zauważalnie gorzej. Co się natomiast tyczy głośności to nie jest to koszmar, ale w porównaniu do dobrych letnich słychać różnicę (mogę być wyczulony na tym punkcie).
Jak czytam takie wypowiedzi, to dochodzę do wniosku, że moja dynamiczna jazda jest niczym przy
opisywanej wyżej
Wiesz to stwierdziłem empirycznie, że na stricte letnich oponach przyczepność na zakrętach jest lepsza. Ja to nazywam potocznie "rezerwą bezpieczeństwa".
A ja nadal uważam, że należy porównywać w tym przypadku opony o zbliżonej cenie. Wiadomo, że jak
porównam opony do dobrych wyczynowych, to porównanie wyjdzie nieciekawie.
Ceny Navigatorów do Daytonów D100 są porównywalne (różnica 5zł na szutce jest w tym wypadku marginalna). Jako opona letnia Dayton D100 jest wyraźnie lepszy od Navigatora (nie oceniam tutaj zachowania w warunkach zimowych, gdyż od tego są zimówki).
Powiem tak, od 3 lat jeżdżę na zawodach Tikiem na standardowym ogumieniu i możesz mi wierzyć, że
ten samochodzik daje sobie radę nawet całkiem nieźle
Problemy pojawiają się przy pokonywaniu naprawdę ostrych zakrętów z dużą prędkością, ale w
normalnym ruchu tak się nie jeździ.
Zgadzam się. Na seryjnym ogumieniu to auto nie jeździ źle, ale przy rozmiarze 145/70 R13 bez zwątpienia właściwości trakcyjne ulegną poprawie. Chociaż napewno nie będzie to jakiś milowy skok.
Wspomniane opony są kierunkowe i mają gorsze opinie użytkowników od zwykłych Frigo.
Do Tico zimowe Frigo są w zupełności wystarczające i nie słyszałem jeszcze niekorzystnych opinii
na ich temat. W tym roku wystartowałem w jednych zawodach na tym ogumieniu i na 27
zawodników pokonałem wszystkich
Tak. Z tym, że użytkowałem zarówno Frigo S30, jak i Directionale i właśnie te kierunkowe w moim odczuciu spisywały się lepiej. Obecnie różnica w cenie pomiędzy 135/80 R12, a 145/70 R13 (Directional) to podajże 3zł, więc wolę już trochę dopłacić i być dobrze przygotowanym na atak zimy.
Ponadto padła sugestia, że na zimę warto zastosować węższe ogumienie. Teoretycznie tak jest zalecane, ale praktyka pokazała mi, że różnica jest w zasadzie nieodczuwalna i w zasadzie o wiele więcej zależy od konkretnej opony.
Gdzieś kiedyś czytałem, że delikatne świecenie kabli jest dopuszczalne, ale jeśli masz "neonki"
czy nawet skaczą Ci iskry po przewodach, to są one do kitu. Ja jak wspomniałem polecam
kable Sentech - cena do 50 zł za komplet, mam już drugie i w kąciku Matiza też sporo ludzi
sobie chwali (tak jak świece NGK).
Tylko, że nowe przewody fabryczne to wydatek około 70-75zł i to już nie jest przepaść cenowa w porównaniu do Sentecha. A niestety co wiem z doświadczenia firma robi ogólnie bardzo dobre przewody WN, ale od dobrych kilku miesięcy wypuszcza sporo bubli...
Ja wiem, w Astrze jeżdżę na Navigatorach 4 lata, a w Tico 1.5 roku i jakoś specjalnie nie
narzekam. Moim zdaniem są dużo lepsze od fabrycznych Hankooków.
No co do porównania do fabrycznych opon to rzeczywiście Navigatory są o niebo lepsze.
.... a co Ci nie pasuje latem w tych oponach. Przy pokonywaniu ciasnych zakrętów może czasami
pojawić się pisk, ale tak to specjalnie nie zauważyłem specjalnego dyskomfortu. Przewagę
Navigatorów w okresie letnim na zwykłymi oponami widać szczególnie w mokre i deszczowe dni
- dużo lepiej sobie radzą na tej nawierzchni.
No nie zgodzę się z tym, że radzą sobie dużo lepiej na mokrej nawierzchni niż dobre opony letnie (dobre, czyli np. Dayton D100). Ponadto na letnich jedzie się stabilniej ze względu na inną charakterystykę gumy, do tego letnie są zdecydowanie bardziej ciche i dają większą rezerwę bezpieczeństwa na zakrętach (chociaż ja bynajmniej autem nie szaleje). Oczywiście porównuję tutaj konkretnie Navigatory do dobrych opon letnich, a nie np. Dębicy Passio itp.
Natomiast zimą należy pamiętać, że nie są to w pełni opony zimowe i trzeba zachować większą
ostrożność. Na nowych Navigatorach dałem sobie spokojnie radę podjechać pod wszystkie
górki, na jakie trafiłem, więc chyba nie jest aż tak źle.
To jest racja, dlatego również polecam wymienić słabsze amorki, sprawdzić całe zawieszenie,
hamulce, światła itp ..
A żebyś wiedział, że tak właśnie robię <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Mam pi... na punkcie utrzymania auta w pełnej sprawności. Jestem chory jak w aucie coś nie działa tak jak powinno.
Eeee, bez przesady, przesiadłem się właśnie z Navigatorów na Micheliny 145/70 R13 i nie jest
wcale aż tak dużo lepiej. Powiem tak, jest lepiej, ale nie demonizowałbym przepaści między
tymi kołami. Tak naprawdę średnica kół jest większa o 1.2cm, a szerokość opony też
nieznacznie większa. Tak więc na pewno nie jest to duży skok w kierunku poprawy
trakcyjności i bezpieczeństwa podróżowania. Należy jednak przyznać, że jest większy
asortyment opon, choć ten akurat wymiar 145/70 R13 nie jest aż tak popularny jak 155, czy
165.
Oczywiście nie chodziło mi tutaj, że różnica jest jak między niebem a ziemią, ale jednak poprawa trakcyjności jest zauważalna co tym bardziej w wypadku tak lekkiego auta jakim jest Tico ma duże znaczenie (przynajmniej dla mnie).
Trzeba było się odezwać na początku roku, a bym to kupił w całości
Spróbuj dać ogłoszenie na allegro. Kiedyś widziałem, że byli chętni na felgi i opony w dobrym
stanie za ok. 1/2 ceny sklepowej. Zakładając, że nowa felga kosztuje ok. 75-80zł, a opona
Navigator 75-85zł, to wynika, że właśnie połowa ceny sklepowej daje te 300zł
Na początku roku nie miałem jeszcze Ticusia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A ogłoszenie dam najpierw w gazecie lokalnej (Anonsy) i zobaczę czy będzie wogóle jakiś odzew. Jeżeli udałoby mi się sprzedać te koła, to czym prędzej kupuję felgi od Matiza i na początek kupuję nowe opony Dębica Frigo Directional 145/70 R13 (kosztują około 95zł). Mam pozytwne doświadczenia z tymi oponami i wiem, że tym bardziej w Tico jazda na nich zimą będzie komfortowa.
a ja kupiłem nowe koreańskie kable (niebieskie) i ....po uruchomieniu silnika jak otwarłem maske
to myslałem ze mam kable neonki tak mi kurna świeą i to na całej długości jakby otulina
była przezroczysta.silnik mimo wszystko pracuje lepiej jak na poprzednich no i przede
wszystkim rano odpaliłem co było nie mozliwe na poprzednich przewodach. Nie weim czy te
świecące niebieskie kable zostawic czy to moze zaszkodzic mojemu ticolotowi.co robic?
Przewody nie mają prawa świecić, dlatego uważam, że w takim wypadku - reklamacja.
chcialem powiedziec, ze gdyby nie zimowki to bym juz nie jezdzil tym samym samochoddem. na 3
pasmowej drodze w warszawie w czasie zamieci, z zasniezona nawierzchnia 60km/h środkowym
pasem, a pjakies 20 metrów przede mna jakis lanos czy cos tej wielkosci zmienil pas na moj,
chyba bez patrzenia w lusterko. z mojej strony chamowanie i metr przed nim ominalem go z
lewej, jak juz wytracilem predkosc czywiscie on jechal ze 20 na godzine. na letnich oponach
nie mialbym szans, na uniwersalnych tak samo, wiem bo jezdze na nich w lecie. niestety nie
pogadalem sobie z ta osoba, bo od razu skrecila na prawy pas i w boczna uliczke. wiem, ze
jechalem za szybko jak na warunki, ale zimowki pozwolily mi wychamowac i przy omijaniu
wyjsc z poslizgu. naprawde, NIE POLECAM kombinowania z rozna przyczepnoscia. rownie dobrze
mozna zalozyc zimowe na lewo, a letnie na prawo. a tak nawiasem mowiac, to zastanawiam sie
czemu caloroczne opony ciesza sie taka popularnoscia. ja mam takie, ale jak zobaczylem jak
sie na nich jezdzi od razu kupilem zimowe. jezdze na calocznych w lecie i nie moge sie
doczekac az je wymienie na letnie. w zimie mam debice, chyba FRIGO sie nazywaja, a
caloroczne NAVIGATORy i te uniwersalne nie sa nawet w polowie tak dobre w zimie. natomiast
w lecie sa za miekkie, piszcza na zakretach.
przepraszam za ten wywod, tak jakos mi sie dobrze pisze. Pozdrawiam i życze zdrowka na jesienne
słoty.
Również uważam, że stosowanie opon uniwersalnych mija się całkowicie z celem. Latem są gorsze od letnich, a zimą znacznie gorsze od zimówek... Bezpieczeństwo to podstawa, dlatego kupuję zimówki. Tico kupiłem z niemal nowymi (miały 2 miesiące, oczywiście z pełną gwarancją itp.) Navigatorami i nie jestem z tych opon szczególnie zadowolony. Gdyby te Navigatory nie były nowe to pierwsze co bym zrobił to wymiana felg i opon na 13'' (np. 145/70 R13). Cena opon w zasadzie marginalnie wyższa od 12'', a już spory wybór (np. letnie Daytony D100, zmiowe Frigo Directional) no i właściwości trakcyjnie bez porównania lepsze. Niestety jest jak jest, bo raczej nie uda mi się sprzedać tych Navigatorków z felgami za sensowną kasę (powiedzmy 300zł)...
Pozdrawiam
A czemu nie na odwrót, co?
Często jest tak, że kobiety wolą właśnie małe i "zwinne" autka i Tico jest dla nich idealnym pojazdem do przemieszczania się w mieście.
Czołem!Nie znam się na Tico,ale szwagier chce mi sprzedac rocznik 98,przebieg 120000 za 7000
PLN.Ale ja mam 191cm i ważę 125 kg.Poradżcie czy warto i czy się zmieszczę?
Cena za wysoka o dobre 1500zł (no chyba, ze z LPG to o 1000zł). Jeżeli chodzi o komfort podróży to ja mam 180cm i ważę 72kg i z przodu mam dość miejsca, ale jakbym był wyższy to już odczuwałbym dyskomfort. Tico jest wygodnym autem dla osób średniego wzrostu i normalnej masy. Dla osób wysokich i konkretnej postury polecam jednak większe auto.
Cześć
Dziś znalazłem troszkę czasu, żeby pogrzebać przy "autku" a konkretnie przy silniku.
Poprzedni właściciel, wymienił głowicę na Matizowską i myślałem, że jest to powodem zamulenia
(jak to ktoś sugerował na tym kąciku). Dodatkowo silnik pracował nierówno i szrpał, a po
zejściu z obrotów wpadał w drgawki, jakby miał zamiar zgasnąć.
Prace zacząłem od zdjęcia pokrywy zaworów, podczas tego zauważyłem, że zaworek PCV jak odwrotnie
zamontowany !! świece miały zbyt małe przerwy, a zawory wymagały przeregulowania. Przy
okazji zrobiłem pomiary wałka rozrządu (tego co mam zamontowanego, czyli od Matiza).
Maksymalny wymiar mimośrodu jest mniejszy niż w wałkach Tico i wynosi około 35 mm (w Tico
36 mm)jednak wznios jest większy i wynosi 6 mm (w Tico 5 mm). Ponieważ wałek z Matiza
zapewnia lepszą wymianę ładunku w komorze spalania (mocniej otwiera zawory) zostawiłem go.
Po złożeniu wszystkiego do kupy miłe zaskoczenie
Silniczek od samego początku równo pracował, żwawo wkręca się na obroty, a w czasie jazdy
próbnej czułem, że kilkanaście koników odżyło. Niestety nie mam porównania z innym Tico i
nie jestem w stanie powiedzieć czy wymiana głowicy na Matizowską dała kilka dodatkowych
koników, czy je zabrała. Wg mnie teraz Tico lepiej przyśpiesza od Matiza którego kiedyś
miałem.
Pozdrawiam
Piotr
Cóż więc widać, że przyczyną Twoich kłopotów z zamulaniem auta było jego ogólne rozregulowanie. W zasadzie podstawowe czynności serwisowe załatwiły sprawę.
Jeżeli chodzi o porównanie do innego Tico to najłatwiej zmierz ile auto ma do setki, jaką ma elastyczność na IV, V. Te dane dadzą ogólny obraz jaki wpływ na zachowanie się silnika Tico ma zastosowanie głowicy od Matiza.
Pozdrawiam