No widzisz... Zatem nie ma się co podniecać niezdrowo.
Również.
Niezdrowo... to można się poczuć nie wożąc apteczki <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />.
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
No widzisz... Zatem nie ma się co podniecać niezdrowo.
Również.
Niezdrowo... to można się poczuć nie wożąc apteczki <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />.
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Poważnie... Gdy kupowałem parę ładnych lat temu apteczkę, na ulotce zawierającej spis treści
widniało (między bandażami i plastrami): "prezerwatywa - szt. 1" . A w środku pudełka co
leżało na wierzchu? Oczywiście prezerwatywa w srebrnym opakowaniu... Pamiętam też jakiś
artykuł w jakiejś gazecie, gdzie wyszydzano tenże obowiązkowy skład apteczki - z "gumką"
właśnie.
Nie sądzę, aby była ona przeznaczona do wielokrotnego użytku; ot, po prostu taki "artykuł nagłej
potrzeby" .
Nie jestem pewien, ale cała rzecz działa się chyba w czasie, gdy pojawiły się w Polsce pierwsze
"tirówki"...
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />Leo...kup apteczkę w sklepie motoryzacyjnym lub aptece a nie w sex-shopie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
P.S. No dobrze,...zresztą pamiętam ten temat z prezerwatywami <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />.
POZDRAWIAM <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Cześć <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />.
Leo piszesz:
Ciekawe, czy nadal obowiązkowym wyposażeniem
jest tam prezerwatywa... Sztuk: 1...
Sztuk 1??? <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
To znaczy, że coooo????... WIELOKROTNEGO URZYTKU??? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />.
Pozdro.
P.s. A tak serio to temat godny uwagi. Jeśli apteczka nie jest obowiązkowa to myślę, iż i tak warto ją woźić (dobrze wyposażoną) <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Za miastem włączam zawsze tzn. bez względu na pogodę i porę roku (myślę, że to jednak bezpieczniej).
W mieście - to zależy od długości trasy. Mieszkam w małym miasteczku więc raczej rzadziej - choć przy gorszej pogodzie... zawsze!!! A paliwo...staram się tego nie dostrzegać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
Pozdrówki i szerokiej drogi <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
Piotrek P DZIĘKUJĘ <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Twój opis jest na tyle obrazowy, że dam już radę bez foty. Wskażówki dotyczące detali również bardzo jasne i zrozumiałe <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
Przy najbliższej wymianie filtra biorę się do przekładki i już zaczynam gromadzić materiały <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />.
Jeszcze raz dzięki i szerokiej drogi!
P.S. A jak połączyłeś wąż w miejscu po starym filtrze (pod autkiem)?
Tarcze hamulcowe mają przebieg 90tys.km.Klocki zmieniałem za późno,bo zjechałem je do końca i
porobiło mi wyżłobienia na tarczach.Nie duże,ale jednak.Założyłem mimo wyżłobienia nowe
klocki,bez przetacznia tarcz.Może to to???
Tarcze potrafią się skrzywić na skutek przegrzania. W moim tak było. Miały przebiegu ok. 75 tys.
Mechanik powiedział, że były eksploatowane zbyt intensywnie (ponoć to się zdarza nie tylko w TICO). Miał racię! Hamowania sobie i Ticusiowi nie szczędziłem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Po tej lekcji jeżdżę już inaczej (czytaj telikatniej) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
polecam zlikwidowanie mocowania koło baku i założenie filtra pod maską (ja tak zrobiłem), węży
Czeć <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />.
Piotrek P masz możliwość wrzucenia fotki tego filtra pod maską?
Interesuje to mnie gdyż też bym to w swoim zrobił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
PYTANIE : SPotkaliście sie z takim dzwiękiem ŁU-ŁU-ŁU myśłe ze to nie WINA opony ehhh
Cześć <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />.
Skoro myślisz, że to WINA to ich nie woź, ewentualnie wymień na inny trunek <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />. Po winie musi być ŁU-ŁU...
Co do opony to możesz mieć rację. W moim autku tak właśnie było. Wymiana opony pomogła diametralnie. Doszedłem do tego , że to opona, popychając autko po równej, betonowej powierzchni (oczywiście bez właczonego silnika). Oponka poprostu w jednym miejscu skrzypiała <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />. Po jej wymianie (i tak była zjechana) wszystko jest ok.
POZDRO <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
Ludzie, proszę więcej delikatności <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />. O domach i szpitalach bez klamek słyszałem, ale samochód?...
W końcu będę się wstydził, że mam TICO <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />.
A tak serio, to symptom, iż musimy chyba uważać i liczyć sie z delikatnością materiału choć w moim autku klamka się narazie nie urwała 85 tys. przebiegu, rocznik 98.(dużo jazdy po mieście). POZDRO!
W swoim też sam wymieniałem i naprawdę to mało zabawne zadanie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />. Wlew do skrzyni jest w słabo dostępny i uważam to za jeden z bardziej kłopotliwych punktów w TICO. Za to spuszcza się (OLEJ <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) latwo <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />.
Dobrze opisał to Sharky. Ja do wężyka dołączam jeszcze lejek i nalewam przez taki zestaw. POWODZENIA.
W moim autku drgania występowały przy hamowaniu z prędkości ok. 110km/h. Wymiana tarcz i klocków (te drugie konieczne przy wymianie tarcz, choć poprzednie zużyte w 50%) i jak ręką odiął <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />. Przy hamowaniu ze 140 km/h zero drgań kierownicy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Ale sugestje poprzedników są słuszne. Przyczyn może być więcej.POZDRO <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
.Ja też się uspokoiłem bo jeżdżę z takim położeniem wskaźnika już 5 rok <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> i wszystko jest ok.
Pozdro <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Witam! Za czterdzieści kilka złotych kupiłem owiewki HECO w sklepie we Włocławku. Ogólnie je sobie chwalę. W deszczowe dni są wręcz niezbędne <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />. Tak więc cena giełdowa ok. 50 zł jak pisze poprzednik wydaje mi się wysoka, Wszak to GIEŁDA i powinno byc taniej! Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />.
Widziałem taką rzecz w sklepie ASO we Włocławku i kosztowała 1 PLN. Piątka za taki drobiazg to naprawdę przesada <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />.
Proszę państwa <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Sprawa nie podlega dyskusji. O gumy trzeba dbać i zmieniać je (choćby) czasami <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />.
Bo gdy pęknie...... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> strach pomyśleć...... <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />.
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Też wymieniałem wszystko. Tak zresztą zalecili wszyscy z odwiedzonych w tej sprawie mechaników. POZDRO !!!
U siebie w takim przypadku użyłem miernika na zaciskach przy klaksonie. Napięcie po wciśnięciu przycisku klaksonu dochodziło więc wymieniłem klakson. Wstawiłem od 126p gdyż nie chciało mi się dłubać w starym. Zapłaciłem za niego w sklepie 15 PLN. Orginalny pewnie jest sporo droższy.
Ten od "maluszka " działa już 3 lata. POZDRO. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Kupiłem Tico do jazdy nie do CRASH'ÓW <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />.......no dobra,dobra....mialem stłuczę. Nagle z bramy wyjechała mi pani....... ajentka PZU <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />. Dzięki niej dostałem nowe: maska, błotnik, przedni zderzak,i leflektor (prawe). Zero klepania, wszystko wymieniane i lakierowane autoryzowanym warsztacie Deawoo. Pani ajent stanęla na wysokości zadania by zrekompensować mi szkody. Autko rocznik 98 więc wyszedłem na swoje. Ja dostałem nowiutke elementy a pani ajent 300 zł mandatu od policji, którą sama wezwała <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />(prawo nie nakładało w tamtym czasie takiego obowiązku).
Co do meritum pytania to nie wiem jak się zabezpieczyć. Nasuwa mi się jedno: ROZSĄDEK!. A blachy Ticulek ma naprawdę cieniutkie, cieniutkie.......widziałem - NIESTETY <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />.
POZDRAWIAM.
P.s. A ktoś już na forum ostrzegał: "Kobieta za kierowincą jest jak gwiazda na niebie, Ty widzisz ją, ona nie widzi Ciebie" <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
Witam <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
W swoim autku wymieniałem już element o którym piszesz. Niestety jest to detal dość prosty w wykonaniu lecz niestety stosunkowo drogi. W sklepie zapłaciłem za niego 70 PLN (sklep nie w ASO).
Fakt, że był orginalny tzn. koreański lecz jak na kawałek profilowanej rurki z 2 kołnierzami to wydaje mi się drogo <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />.
Co do śrub przy kolektorze to również były w tragicznym stanie. Jednak po kilkunastominutowym moczeniu w WD 40, zachowaniu ostrożności i delikatności dały się odkręcić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. A naprawdę wyglądały bardzo źle <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />.
Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Czasami sam prowadzę takie pogawędki, kórych jestem inicjatorem bądź inicjuje rozmowę przygodny "ktoś"..... <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
No ćóż w pewnym sensie dzielimy los......nienajgorszy zresztą <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />