A teraz obejrzałem kolejne baleniaki:
ZIELONY '98 (12.900)- trochę zajechany, silnik swoje przeżył, bok lekko przerysowany, zawieszenie do roboty, ale przynajmniej obyło się bez ściem
na jutro/pojutrze ustawoam się na oglądanie GRANATA styczeń '99 (15.500), stara buda jeszcze, z gazem nowym, co akurat dla mnie podejrzane, bo kto zakłąda gaz, by po 10 tyś. sprzedać?. Czyżby coś się sypało?
Swifta dziś oglądałem idealnego z 2001, ale aż 17000 w komisie w W-wie. Egemplarz naprawdę zadbany i mało zużyty, ale kasa trochę za duża...
A tu w domu: tato, czyli ja <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> żona <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> i dzieci stadko, no, dwie takie małe mordki: 3-letnia <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> i roczna <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> więc ogólnie jest <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
Czymś te moje 3 laski muszę wozić!!! <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
ACHA - A TEN BORDOWY PIĘKNY... co mi sprzed nosa poszedł, sprawił, że odbyłem ciekawą rozmowę z panem, który posiada(ł) sieć dilerską Suzi na Śląsku. Ja nie będę wymieniał nazwiska, bo dane osobowe i te sprawy. W każdym razie ten pan, co na pewno ma chody w TVP, jak zorientował się, jak mnie właściciel załatwił, zaprosił mnie na herbatkę do gabi. Już się bałem, że mi będzie chciał sprzedać innego "trupka" z placu, ale nie. Pełna kultura i zrozumienie. Gość dał mi sporo rad, na co zwracać uwagę kupując baleno/swifta, gdzie szukać dziury w całym, jakie są wady, zalety... To był jedyny miły akcent tego beznadziejnego dnia...