... ale jak tylko cos sprawdze to napisze
i co dalej w tym temacie?? jestem mocno zainteresowany <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
... ale jak tylko cos sprawdze to napisze
i co dalej w tym temacie?? jestem mocno zainteresowany <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Takiego meila dostałem...
To ode mnie. Dzięki gunio83 za pomoc i założenie tego tematu.
Ponieważ to mój pierwszy post to się przedstawię, mam na imię Łukasz, pochodzę z Chojnowa k/Legnicy. Suzuki GTI, o którym mowa w tymże temacie, jest własnością mojego kolegi ( startuje nim w KJS-ach ). Z racji wykształcenia mam przyjemność trochę przy tym autku pogrzebać. Na codzień jeżdżę Swiftem 1.6, którego mamy w firmie.
Problem niestety nadal jest, a kolega PiterK zapodał ciekawą teorię, która i w naszym przypadku może mieć uzasadnienie ponieważ próba wymiany bezpiecznika bezpośrednio po jego spaleniu kończyła się spaleniem kolejnego i rzeczywiście po ostygnięciu silnika było już ok. Jak dla mnie zlokalizowanie ewentualnego wadliwego przewodu nie jest takie proste. Będziemy w każdym razie szukać do skutku.
Dziękuję i pozdrawiam
PS. chętnych zapraszam działu rajdowego na stronie mojego kolegi. http://www.shark-stal.pl/rajdy/