Jak nazwa wskazuje redukuje on podciśnienie.
Wedlug mnie nie redukuje on podcisnienia, ale powoduje ze od strony urzadzenia rozruchowego podcisnienie jest bardziej ustabilizowane (jednostajne) (tzn. nie ma skokow podcisnienia wywolanych praca poszczegolnych tlokow).
Jako elektronik porownalbym jego prace do kondensatora ktory "wygladza" tetnienia napiecia w ukladach elektronicznych.
Ale sa to tylko moje przypuszczenia wynikajace z obserwacji ukladu w ktorym ow zaworek pracuje.

Nacisniecie go powoduje wciagniecie trzpienia elektromagnesu umieszczonego w reduktorze i odchylenie membrany (stad charakterystyczny stuk). Powoduje to wypływ gazu do kolektora dolotowego przez co latwiej odpalic wozik (krocej trzeba krecic). U siebie stosuje go tylko zima, naciskajac na 1 sekunde tuz przed zakreceniem rozrusznikiem (tzn. po wlaczeniu zaplonu a przed rozruchem). Bardzo pomaga.

Wreszcie podjąłem decyzję - zakładam do Tikusia centralny zamek! W związku z tym mam pytanie:
czy wystarczy standardowy zestaw z siłownikami o sile uciągu 3,5 kg, czy trzeba szukać
czegoś mocniejszego (np 5 kg albo więcej)?

Najtansze wystarcza. Zamontowalem u siebie najzwyklejsze za 30 zl i przez dwa lata ani razu nie odmowily posluszenstwa

Ja mam zamiar kupic dociski nakladane na ramie wycieraczek, ktore zwiekszaja docisk pod wplywem przeplywajacego powietrza tylko nie wiem czy w naszych maszynkach one pomagaja. Ma ktos jakies doswiadczenie ze stosowania owych "spojlerkow"?

Ja co prawda nie używam podgrzewania, gdyż zgadzam się z opinią Stacha, że to straszny pożeracz
prądu. Lecz sprawdziłem jego wydajność w Tico i niestety jest słaba. Długo się nagrzewa, a
efekty są takie jak opisujesz. Nie warto tego używać, szczególnie jeżeli poruszamy się w
ruchu miejskim.

Ja nie narzekam na efektywnosc ogrzewania tylnej szyby (nawet w ruchu miejskim). Kilka minut i cala szybka odszroniona. "Pradozernosc" jest typowa jak dla tych urzadzen (czyli duza), ale te kilka minut pracy nie jest az takie straszne (tym bardziej ze uzywamy ogrzewania przy wlaczonym silniku).
Mialem kilka drucikow przepalonych ale naprawilem klejem przewodzacym.

No właśnie piszesz, że jeśli auto odpala. A ja mam problem z odpalaniem rano(odpale.. chodzi
chwilke obroty spadają i gaśnie. I tak kilka razy.). Natomiast jak silnik jest ciepły to
odpala i trzyma obroty.Najgorszy jest postój ok 8h.

Mam to samo. Dodatkowo moge dodac ze na LPG jest OK. Tylko na Pb mam problemy ( czyli zima bo latem raczej uzywam tylko LPG).Ustawienia nigdy nie sprawdzalem bo dopiero teraz dowiaduje sie ze moze miec to znaczenie. Niestety pewnie do konca zimy nie bede tego ruszal bo nie mam warunkow garazowych. Nauczylem sie odpalac mojego Tikaczu na Pb, energicznie operujac pedalem gazu, (bardzo rzadko zgasnie)-(niestety zona sie nie nauczyla <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> ).

Witam
Chcę wziąść się za naprawę drgania tego drążka...
Czy naprawiał ktoś to tym zestawem?: http://daewoo.win.pl/eshop/view_product.php?product=763
Czy taki zestaw wystarczy?

U mnie nie wystarczylo. Okazala sie konieczna wymiana elementu : obudowy mechanizmu zmiany biegow czyli tego:
http://daewoo.win.pl/eshop/view_product.php?product=633

Jakie warunki do tego wystarczą? Czy zrobie to na parkingu? Czy potrzebny kanał?

Polecalbym kanal, bedzie duzo latwiej.

Znam przypadek, że za zapalanie opisywanej żarówki nie był odpowiedzialny czujnik w zbiorniczku
z płynem hamulcowym,

Moze byc jeszcze reczny (rownolegly obwod zasilania tej kontrolki)

.... a u Ciebie, przy jakim poziomie płynu działa czujnik (zapala się lampka na tablicy
wskaźników)

jesli delikatnie poziom plynu spadnie ponizej polowy (miedzy min i max).

Wszystko jest tutaj.Pisałem,jak odkręcałem pokrywę zaworów.Też miałem z tym kłopoty. Przeczytaj
dokładnie wszystkie posty w tym wątku:

Wyzej wymieniona metoda odkrecalem u siebie wiec jest sprawdzona <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Polecam <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Srub nie wymienilem bo akurat nie mialem podobnych, ale nacialem pilka lepek tak aby pasowal pod srubokret.
To rozwiazanie tymczasowe bo raczej jak sie znowu zapiecze to srubokret nie da sobie rady.

Pozdrawiam

Otoz, moj problem polega na tym, ze co jakis czas w okreslonych sytuacjach zapala mi sie
....

Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze moze ale nie musi to byc spowodowane zuzyciem ukladu hamulcowego.
Ogolnie na pewno za zapalanie sie owej kontrolki jest odpowiedzialny czujnik poziomu plynu hamulcowego. Nie jest on zbyt dokladnie wyregulowany (bo wedlug mnie powinien sie zapalac gdy poziom plynu spadnie ponizej minimum) i zaczyna dzialac gdy poziom plynu jest troszke ponizej polowy miedzy poziomem MAX i MIN. Dolanie plynu do MAX naprawi ten problem (bynajmniej u mnie pomoglo).

Pozdrawiam

Pewnie gdzieś o tym było, ale przy pomocy wyszukiwarki nie mogę tego znaleźć. Proszę więc o
odpowiedź lub o wskazanie linku.
Chodzi mi o wskazanie elementów w silniku, którym muszę się bliżej przyjrzec, by mieć pewność,
że nie wpływają one na podwyższone spalanie. Wiem, że wpływać może prawie wszystko, ale
pewne rzeczy są bardziej prawdopodobne od innych. Martwi mnie spalani LPG w moim
samochodzie. Instalacja jest szczelna, regulowana była kilkakrotnie, filtr gazu nowy, a na
trasie Tico spala mi prawie 6l, a w mieście powyżej 7 . Wcześniej spalał mi na trasie około
4,3-4,5l i w mieście minimalnie powyżej 5l. A jeżdzę spokojnie więc podejrzewam, że i wynik
na benzynie nie jest jaiś rewelacyjny, a gaz tylko to spotęgował. Proszę o rady. Z góry
dziękuję.

Zrobiło się zimniej a więc dłużej i częściej silniczek chodzi na ssaniu.
Swoją drogą według mnie takie spalanie to wcale nie tragedia (jak znam życie wielu się z tym nie zgodzi <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />)

Bardzo mozliwa jest awaria przelacznika zespolonego, gdyz nasze maszynki nie maja w standardzie przekaznikow. Caly przelacznik jest rozbieralny (oczywiscie najpierw trzeba zdjac kierownice) i mozna ladnie wyczyscic styki i usunac ewentualny nagar (uwaga na drobne elementy: sprezynki itp. - bardzo latwo je zgubic <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> ). Przy duzych upaleniach lepiej kupic nowy. Oczywiscie proponuje zamontowanie przekaznikow a problem przelacznika zniknie na zawsze.

U mnie jest identycznie, z tym ze jezdze na gazie (wiec troszke szybciej sie grzeje). Najwazniejsze jest to czy wlacza sie wentylator i zbija temperature.

Ja u siebie mam normalne kolo ze spuszczonym powietrzem. W srodku felgi miesci sie idealnie mala elektryczna pompka (tak na marginesie przy naszych akumulatorkach nie polecam pompowac taka pompka wszystkich kolek bez uruchomionego silnika. Na 90% nastepnego dnia bedzie ciezko odpalic <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />). Bagaznik zamyka sie dosc opornie i juz zauwazylem niewielkie wgniecenie blachy w miejscu przyciskania reka. Dlatego w codziennym ruchu miejskim zapas lezy w piwnicy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.

... Skąd aż taka różnica ..
Podobnie jak z innymi produktami. np: margaryna to margaryna a inaczej smakuje i inaczej kosztuje
A tak powaznie takie roznice cenowe sa uwarunkowane wieloma czynnikami. Miedzy innymi ma wplyw kontrola poprodukcyjna partii wyrobu. W tych tanszych albo jej nie ma albo wypada tragicznie. Czesto to co napisane nie ma sie wogole do tego co mamy zapakowane.

Czy warto kupować te tańsze w okolicach 20zł ?
Według mnie nie warto. Nawet jesli nie stanie sie nic zlego w ukladzie chlodzenia ryzyko nie jest warte tych 20 zl.

Witam wszystkich. Po roku biernego przyglądania się Waszemu (hmm... teraz juz naszemu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) forum zaczynam przygode jako czynny uczestnik. Tikaczu mam od ponad roku. Sporo juz z nim przezylem (dobrego i zlego)i sporo o tym samochodzie, takze dzieki Wam, wiem. Mam nadzieje ze sie polubimy <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />