Kiedy go kupiłem nie przywiązywałem zbytniej uwagi do świateł przednich wiedziałem tylko że
postojówki są do wymiany bo pewnie spalone skoro nie świeciły. Kiedyś przejechałem w nocy i
koszmar więc pomyślałem o wymianie żarówek. Kupiłem postojowe założyłem, kupiłem żarówki
świateł mijania założyłem i było git niecały dzień.
Teraz postojówki świecą git lewa lampa mijania też git a prawa ledwo co świeci (żarówka nówka)
przełożenie żarówki z lewej do prawej nie daje rezultatów, styki przeczyszczone, napięcie
sprawdzane miernikiem jest odpowiednie.
Jak się z kolei włączy światła długie to lewa lampa świeci okej a prawa w ogóle
Jakiś pomysł co może być nie tak ?

Masa, zdecydowanie masa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Miałem podobnie w 1.0 - poprawiłem masę i problemy zniknęły <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Pozdr.

Pozdro