I co, udało się?
Pozdrawiam
Pat

jeszcze nie mialem czasu; deadline - sobota przed poludniem! (mam nadzieje) <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

sam już nie wiem Ja bym proponował 29.11.2003 McDonalds w Wilanowie o godz. 15 Tam posiedzimy, pojemy

<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> a Ty ciagle o tym jedzeniu <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

Pytanie tylko czy Krzychu nie stracisz gwarancji po zalozeniu gazu.
pozdro

wiem, roznie z tym bywa. z tego co sie orientuje, to jesli jakies aso montuje instalacje, to na pewno chociac w nim gwarancja obowiazuje. ale z innymi roznie bywa... i to mnie tez nieco powstrzymuje. przypuszczam, ze np. czyszczenie przewodow paliwowych (odpukac <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />) zdeterminuje mnie do dzialania

kiedys jak mi sie zdarzylo jezdzic po blocku i ubrudzilem drzwi, nakola to nawet sobie kupilem pare przdnich
plastikowo-gumowych. I od tamtej pory ... woze je w bagazniku. Samo to ze mam je w bagazniku,. zapobiega
chlapaniu Jakos unikam wiekszego blota i udaje mi sie nie zachlapac nadkoli i drzwi . A pozatym zimo jest na
dworzu.... komu by sie chcialo je montaowac, moze na wiosne ....

ale ile to doda uroku Świstakowi <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> ! I faktycznie odkad woze swoje w bagazniku, jakby mniej blota na karoserii... chlapacz - talizman??

Pozdrawiam wszystkich . Najwyższy czas dołączyć do grona ludzi zafascynowanych SS. I ja mam od kwietnia taki
samochodzik – czerwony SS 1.3 GLX sedan 98’

no klaniam sie! cos ostatnio same duze Świstaki przybywaja! a gdzie sa gl i gls 1.0!?!?

Ja też coraz więcej nad tym główkuję i gdyby nie to, że mam pewien dylemat, to juz dawno bym założył LPG. Otóż nie
wiem czy:

1. Założyć LPG i zmniejszyć koszty utrzymania auta, ale je zmulić...
2. Dokonać lekkiej modyfikacji silnika (w założeniu zmiana z 85----
   No i teraz biedny nie wiem w co wpakować nieniążki.

a ile orientacyjnie kosztowalby taki zabieg i jakiego rodzaju instalacje najlepiej zalozyc do 1.0? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Witaj. Zebrałem jakieś informacje (przepraszam, że tak długo to trwało)- przednie chlapacze wg dealera wystarczy
zamocować na nieco dłuższych (2cm) niż te fabryczne śrubach (przednie nadkole , są takie dwie śrubki- jedna na
dole, druga nieco wyżej ukośnie). Podkładać nic nie trzeba, ani obawiać,że auto się rozleci (jeśli wierzyć
serwisantom...)
Pozdrawiam
Pat

dzieki, zabieram sie do montazu <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />

Na stronie SMP nie ma już w ofercie Swiftów 5d. Pewnie zostało tylko to co w salonach.

ale u lokalnych dealerow oferta bez zmian, tzn. nizsze ceny (nie zdazyli zaktualizowac stron <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />??)

URZEDNICZA - STOJĄ TAM DWA TAKIE SAME

to moja okolica! jezdze tamtedy czesto z i do Bronowic. przy okazji postaram sie obziorac <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Twojego Śwista

Dane ze strony SMP (dotyczy rocznika 2003):
GL * H/Back 3-drzwiowy CZERWONY -28 900,00 PLN,
NIEBIESKI, SREBRNY, GRANATOWY -29 800,00 PLN,
1,0 GLS * H/Back 3-drzwiowy CZERWONY -33 000,00 PLN
SREBRNY 33 900,00 PLN. Ja za swojego 3d srebrny GL dałem 27800 . Pewnie po nowym roku obniżą cene o około 1000 zł
(ostatnio tak było) dla roczników 2003 i tak na tym zarobią.

moj kosztowal 31900 w pazdzierniku, czyli 2 koła roznicy w ciagu miesiaca... Jestem 2000 do przodu <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Troszeczke zmieniona naklejka. Inne napisy (juz nie sa krzywo), umieszczenie logosow.

moze mniejsze autko,a bardziej wyrazne napisy? bo troche slabo czytelne beda?

SREBRNY

to taki jak moj!! A nie parkujesz czasem przy Kraszewskiego, bo przejezdzajac tamtedy widzialem takiego Świstaka?

ODETCHNĄŁEM GŁĘBOKO, gdyz w końcu znalazłem jakąś sensowną stronę o SWIFTACH! Jestem szczęśliwym posiadaczem
ŚWISTAKA 1.3 16V 85KM 5D od czerwca 2003. Mieszkam w Krakowie. Uwielbiam się zmagać w mieście z golfiarzami po
pseudo-tuningach (na okolo 30 golfiarzy, którzy mnie sprowokowali pod światłami tylko jeden dał ŚWISTAKOWI
radę) Narazie tyle! Pozdrawiam wszyskich SWIFTFANÓW!

No witam serdecznie kolejnego Krakusa! <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> A jaki kolorek auta, zeby sie mozna bylo rozpoznac na ulicach?

Od przyszlego roku kazde paliwo bedzie zawieralo pare % tzw. biokomponentow. Pomimo, ze genralnie biopaliwa az tak szkodliwe nie sa (przyklady z Eur. Zach, USA czy Japonii) i ze od lat praktycznie jezdzimy na roznych ochrzczonych "biopaliwach", to mam niepokojace wrazenie, ze od 1 stycznia w kazdym litrze paliwa znajdziemy juz prawdziwe smietnisko wszystkiego, co sie da do niego wrzucic. A cena i tak bedzie mocno zawyzona.
Zakladac instalacje gazowa?

Powiedzmy, że w nocy przyszła by do Was do łóżka dobra i ładna wróżka* I jak już byście sobie pogadali to by
powiedziała tak:
"Masz tu mój mały 10 000PLN na swojego Śwista i możesz je wydać tylko na niego"
No i pytanie brzmi jak byście owe 10kpln spożytkowali?
*dobry i ładny wróżek w wersji dla pań

dobre radio i tlumik!! a za reszte <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> za zdrowie Śwista!!

chwalipięta

mowie Ci - dziewczyny leca na te szyby, ze hej <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> !! a jak zobacza zza szyby moja nieprawdopodobnie przystojna twarz to...

Na spocie pojawil sie takze Krzych-Krakowski swoim, zaledwie 3 tyg. Swiftem
w wersji GLS. Okazalo sie, ze boczki drzwi wersji GLS, sa zupelnie inne od GLX-ow (nie wspominajac o GL).
Sterowanie szybami znajduje sie w drzwiach, a nie tak jak w GLX w kretynskim miejscu za hamulcem recznym.

i wlasnie na zdjeciu ogladacie Panstwo fragment wnetrza suzuki gls, X 2003! Pod klamka widoczne sa 3 czarne przyciski sterowania szybami: pierwszy od lewej - blokada okna pasazera (bardzo pozyteczny do robienia sobie jaj z pasazera <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />); drugi - sterowanie okna pasazera; trzeci - okno kierowcy. Dodam, ze w drzwiach pasazera znajduje rowniez jeden przycisk - dla niego. Przycisk okna kierowcy jest podswietlony (widoczny napis: "auto").
P.S.Kolor tapicerki jest normalny (tzn. ciemny), a na zdjeciu tylko porazony lampa blyskowa.

Z aso nic nie zdzialasz - ale powodzenia , gdyz powiedza, ze SS tak ma (czyli nie ma ).Wloknina ktora uzylem
pochodzila od dosc specjalistycznych nawiewnych instalacji przemyslowych, po prostu byla docelowo filtracyjna i
miala juz w sobie swoja sztywnosc (dosc rzadka o malych oporach przeplywu o ok.3cm grubosci). Moglem wtedy
wyciac z niej ksztalt, ktory nakrywal z nadmiarem ow wlot powietrza w ksztalcie jakby nerki. Mozna z
powodzeniem uzyc wlokniny odkurzaczowej (cos sztucznego aby np.nie zgnilo od wilgoci), lecz trzeba zmajstrowac
jeszcze jakies jego usztywnienie (ramke?) + docisk, ktore by moglo pewnie przylegac do krawedzi wlotu nie
wpadajac z kolei do srodka, no i latwo demontowalne. Trudnosc glowna to w miare dobre przyleganie oraz jego
dobre zamontowanie! Trzeba jeszcze pamietac o okresowym przeczyszczaniu owego semirozwiazania, aby nie
przesilic kiedys wentylatora (tj.silnika oraz przegrzania drabinki rezystorowej poprzez ktora nastepuje
regulacja obrotow). Powodzenia

dzieki, sprobuje z tym powalczyc!

Tak wiec w celu zatrzymania wiekszosci pylow zamontowalem od zewnatrz

sztywna wloknine filtracyjna na wlocie w kierunku wentylatora. Wlot ten jest dostepny po zdemontowaniu
plastikowej kratki przy prawej wycieraczce (czarne zatrzaski demontujemy wciskajac wewnetrzne kolki), tylko
trzeba daleko wlozyc reke aby umocowac "na macanego" zgrabnie filtr - tak aby nie wpadl i nie zablokowal
smigiel wentylatora (bo szkoda silnika i instalacji). Na razie patent dziala od ponad pol roku bez zazutu. Hej.

nareszcie jakas odpowiedz!! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> jednak najpierw zaatakuje aso - moze sie troche wysila. A w razie braku wspolpracy z aso, male pytanko: "sztywna wloknina filtracyjna" to cos takiego jak np. w odkurzaczach? I jak duze to mam byc? I czy nie wystarczy kupic zwyklego filtra powietrza?

Co tam maksymalna prędkość (żal mi się robi mojego swifta 1,0 GL gdy przekraczam nim 120km/h, więc nawet jej nie
sprawdzałem), najważniejsza jest zrywność. Ja raz startując ze świateł zostawiłem w tyle poloneza trucka, a
drugi raz jakiegoś dziadka w skodzie. Ostatnio jakiś koleś próbował mnie wyprzedzić ze świateł Lublinem, ale
też po paru sekundach wąchał tylko moje spaliny :-)

tez na razie nie srubuje rekordow predkosci (130km/h ale strasznie glosno chodzi!), a na swiatlach (a jest ich sporo w Krakowie) to prawie kazdego zostawiam!! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> co prawda po chwili mnie doganiaja ale frajda jest!! <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />